Jeszcze niedawno był synonimem charakternego walczaka, który – niemalże jak Arkadiusz Głowacki u Franciszka Smudy – zagłówkuje nawet wtedy, gdy rzuci mu się cegłówkę. Dziś jest symbolem… spadku. Bartosz Śpiączka po raz siódmy w swojej karierze został zdegradowany. Po raz czwarty zleciał z poziomu Ekstraklasy. Klubowi, który zechce skorzystać z jego usług w przyszłym sezonie, mamy do powiedzenia tylko jedno…

Trzymajcie się tam.
Spadek z Wisłą Płock. Spadek z Górnikiem Łęczna rok temu. Spadek z GKS-em Katowice do drugiej ligi. Spadek z Bruk-Betem w sezonie 17/18. Spadek z Górnikiem Łęczna dwanaście miesięcy wcześniej. I jeszcze wycofanie się z rozgrywek Polonii Nowy Tomyśl oraz degradacja Dyskobolii do okręgówki. Siedem spadków. To naprawdę robi wrażenie.
7. spadek w karierze B. Śpiączki 👏👏
09/10: Dyskobolia (4. liga-> okręgówka)
10/11: Polonia N-T (wycofanie)
16/17: G.Łęczna (ESA -> 1. liga)
17/18: BBT (ESA -> 1. liga)
18/19: GKS Katowice (1. liga -> 2. liga)
21/22: G.Łęczna (ESA -> 1. liga)
22/23: W. Płock (ESA -> 1. liga) pic.twitter.com/A6xKGM13Zf— Michał (nowe konto) (@majkeI1999) May 27, 2023
34. kolejka Ekstraklasy. Najlepsza jedenastka
Jeśli ktoś potrzebuje specjalisty od spychania klubów piłkarskich w otchłań, oto jest on, wchodzi cały na biało. Bartosz Śpiączka z jakiegoś powodu często jest postrzegany jako ten, którego zawsze warto wyciągnąć nawet ze spadkowiczów. No bo mimo że nie strzela Bóg wie ilu bramek (jego rekord: jedenaście trafień w zeszłym sezonie), to zawsze powalczy, nie odstawi nogi, poskacze do główek, o czym przekonał się na starcie rozgrywek Maik Nawrocki…
To oczywiście nie tak, że Wisła Płock spadła przez Śpiączkę. Czy napastnik pomógł? Niekoniecznie. Czy dołożył swoje do degradacji? Jak najbardziej. Problem jest jednak znacznie szerszy i dla nafciarskiego klubu pożegnanie z Ekstraklasą po ośmiu latach to wielopoziomowa katastrofa. Winni są w pierwszej kolejności trener, prezes, dyrektor sportowy, liderzy zespołu, którzy ewidentnie nie dojechali i do których wypożyczony z Kielc zawodnik się nie zaliczał.
Niebywałego pecha przynosi jednak kolejnym zespołom Śpiączka. Zobaczmy zresztą na ten sezon: gdy Korona oddawała go w lutym do Wisły Płock, była na siedemnastym miejscu, czyli de facto pędziła autostradą do pierwszej ligi. „Nafciarze” przebywali wtedy na bezpiecznej, dziewiątej lokacie. Później Korona zaliczyła piękny zryw, a Wisła w okolicznościach godnych programu „Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie” pognała sprintem w stronę Głogowa, Rzeszowa i Opola. Przypadek? Nie wiemy, ale się domyślamy.
W kontekście utrzymania Korony Kielce wiele mówi się o Kamilu Kuzerze – i bardzo dobrze!. Jedną z jego najważniejszych decyzji było właśnie odpalenie Śpiączki, czyli, cokolwiek na ten temat sądzić, ruch bardzo nieoczywisty. Piłkarsko przecież dawał radę. W Kielcach uznali jednak, że to typowy wampir energetyczny. Śpiączka non stop marudził. Machał rękami. Miał pretensje do kolegów. Cisnął im w chamski sposób. Stroił fochy, gdy nie wyszedł w składzie. Solidnie zapracował na to, by w Kielcach uznali, że jeśli ma przydarzyć się utrzymanie, to Śpiączka powinien trzymać się z dala od zespołu. Swoją drogą, popytaliśmy w Płocku i tam także wyraźnie pracował na wizerunek marudy.
Po sezonie specjalista od spadków wróci do Korony, z którą wiąże go jeszcze roczna umowa. Teoretycznie Wisła Płock może go wykupić (zapisała sobie opcję za 400 tysięcy złotych), ale to scenariusz, który raczej się nie ziści. W Kielcach najchętniej pożegnaliby sfochowanego napastnika i podejmą w tym kierunku starania. Doradzilibyśmy złocisto-krwistym, żeby na wszelki wypadek od razu przesunąć go do rezerw, ale… chyba szkoda rezerw.
Mimo statusu odwróconego Midasa, Śpiączka nie załapał się do grona najczęściej wybieranych piłkarzy w klasyfikacji badziewiaków. Do spółki z Lisandro Semedo przoduje jej jego klubowy kolega, Martin Sulek. Wszystkim ligowym pierdołom serdecznie gratulujemy.
4 razy w jedenastce badziewiaków: – Kisters Tobers (Lechia), Benedikt Zech (Pogoń), Rauno Sappinen (Piast/Stal), Daniel Leo Gretarsson (Śląsk)
5 – Carlos Martinez (Miedź), Kristoffer Velde (Lech), Michał Nalepa (Lechia)
6 – Lisandro Semedo (Radomiak), Martin Sulek (Wisła)
34. kolejka Ekstraklasy. Najlepsza jedenastka
Znacznie więcej nazwisk znajdziemy wśród tych, którzy zachowywali tę dobrze pojmowaną powtarzalność, czyli wielokrotnie gościli w jedenastce kozaków. Największym z nich został w tym sezonie…
…werble, fanfary…
…Josue, którego aż osiem razy wybieraliśmy do grona najlepszych piłkarzy kolejki! Tym bardziej cieszymy się więc, że portugalski technik spędzi na polskich boiskach jeszcze przynajmniej rok. Oby w zdrowiu i w tak wysokiej formie, jak w zakończonym właśnie sezonie!
A oto komplet zawodników, których najczęściej wyróżnialiśmy:
4 razy w jedenastce kozaków: – Jakub Jugas (Cracovia), Jewgienij Szykawka (Korona), Michał Skóraś (Lech), Mikael Ishak (Lech), Filip Mladenović (Legia), Rafał Augustyniak (Legia), Grzegorz Tomasiewicz (Piast), Leonardo Koutris (Pogoń), Raphael Rossi (Radomiak), Dawid Abramowicz (Radomiak), Fran Tudor (Raków), Ivi Lopez (Raków), Said Hamulić (Stal), Erik Exposito (Śląsk), Rafał Wolski (Wisła), Łukasz Łakomy (Zagłębie)
5 – Michał Rakoczy (Cracovia), Erik Janża (Górnik), Paweł Wszołek (Legia), Kamil Grosicki (Pogoń), Stratos Svarnas (Raków), Władysław Koczerhin (Raków), Bartłomiej Pawłowski (Widzew),
6 – Lukas Podolski (Górnik), Dante Stipica (Pogoń), Bartosz Nowak (Raków)
8 – Josue (Legia)
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Badia, Stolarczyk, Djurdjević… Najgorsi trenerzy sezonu 22/23
- Najlepszych stać na najlepszych. Ekstraklasa rośnie w siłę, bo doceniamy najlepszych
- Nie tylko Papszun. Pięciu najlepszych trenerów Ekstraklasy
Fot. FotoPyK
Odwrocony Midas – dobre! 🙂
Płock miał problem bo mając takich maruderów jak Rzeźnik, Śpiona, Furmi zamiast grać to oni ciągle płaczą. Trochę cyrk. Do tego środkowy pomocnik co ciągle gazuje, no tak się grać nie da.
Warto dodać, że prawie spuścił z ligi Korone xD
Nie zdążył…
Gdyby Scyzory spadły to Śpiaczka byłby niepodważalnym mistrzem od spadków. Zjebał dwie drużyny sezonie to by było coś.
A trenerem Kafarski . Też dał radę
To byłby duet
Powini mu wreczyć na gali mistrzów sportu -,, puchar kondoma,,…
Ja niezmiennie stawiam na czołową postać meczu w Poznaniu, brylancik C+.
Jak się zapewne moi czytelnicy już domyślają… na WIESZCZYCKIEGO,
czyli badziewnego, acz bardzo gadatliwego prostaczka o bardzo małym rozumku.
Twoji(moi XD) czytelnicy? Ładnie ci się w tej makówce popierdoliło.
Śpiaczka powinien otworzyć zakład pogrzebowy bo ludzie wtedy przestaną umierać…
Kamil Kuzera chłopak ogarnięty to puścił kukułcze jajo do Płocka, niech mu Śląsk i Stal dziękują że im tego tworu nie podesłał
W Mielcu i Wroclawiu wyczuli pismo nosem i nie odbierali telefonów
W nowym sezonie Śpiączka za darmo do Legii :]
Śpiączka wyląduje w Widzewie, ŁKS lub Śląsku. W końcu za rok te gówna się spierdolą z ligi.
Spierdolony to jest twój ryj cwelu
Josue przerasta tą ligę.
No na bank pod kątem buractwa. Pan Piłkarz w tej lidze to L.Podolski
Lukas „kupię twoją rodzinę” Podolski, pan burak na twitterze.
Piles nie pisz
Jest dobry ale bez przesady…
Ostatnim, co przerastał był Odżidża, Żozułe jest klaunem atencjuszem
Spiaczka – Czlowiek Spadek
Redaktor Białek jest odpowiedzialny za badziewiaków/kozaków? Jeśli tak to nie mam pytań…:)
Zawodowy spadkowicz… (A może inaczej Jonasz?) Kiedyś chyba takim był już mianowany Patrick Mraz a potem dołączył do niego Bartosz Rymaniak. Obaj często łapali etaty u spadkowiczów.
W tej sytuacji stwierdzenie „zapaść w Śpiączkę” nabiera innego wymiaru…
Josue – gość nad którym się spuszczają wszyscy w obrębie +20km od stolicy, KOZAK, wybrany do 11 kolejki, aż 8 razy na 34 możliwych, wychodzi, że co 4/5 mecz miał dobry, gwiazda, diament, PAN PIŁKARZ, profesor
No tak, bo miarą jakości piłkarza jest to ile razy został wybrany do jedenastki kolejki na portalu plotkarsko – satyrycznym,
Śpiączka kutasie, kolejny sezon w A-klasie 😀
Śpiączka….
Jak ktoś ma pecha to i palec w dupie złamie.
Są specjaliści od awansów, więc są też od spadków. Zawsze coś do cv można wpisać.
Gwiazdorek za pięć groszy.
Śpiączka to wyleciał z Korony przede wszystkim dlatego, że chciał po jednym z meczów lać Deaconu w trąbę. Poza tym jest fałszywą kurwą.
Śpiączka wszystko czego sie dotknie, zamienia sie w gówno…