Obrońca SSC Napoli Min-jae Kim wypowiedział się na łamach Korean TV KFA o zdobyciu przez jego zespół mistrzostwa Włoch i radości, jaka towarzyszyła kibicom z tego powodu.
– Jestem bardzo szczęśliwy ze zdobycia scudetto. Nie sądzę, żebym jeszcze raz zobaczył w swoim życiu taką imprezę. Taki triumf to zupełnie nowe doświadczenie dla mnie. Wszyscy imprezowali, krzyczeli, tańczyli, celebrowali coś nowego. Gdy zobaczyłem świętujących neapolitańczyków na boisku, ulicach, wszędzie, wtedy zrozumiałem, że naprawdę zostaliśmy mistrzami Włoch – powiedział na łamach Korean TV KFA Min-jae Kim.
SSC Napoli zdobyło mistrzostwo Włoch w zeszłym tygodniu. Celebracja tego sukcesu wciąż nie przeminęła. Neapol dalej żyje największym od 33 lat sukcesem Azzurri. Koreański obrońca ekipy spod Wezuwiusza opowiedział, że wsparcie fanów czuje na co dzień.
– Chciałbym podziękować wszystkim neapolitańczykom za ich oddanie. Czuję to wszędzie, kiedy pójdę do baru, restauracji. Wprowadza mnie to jednak w pewien stopień zakłopotania. W Neapolu zwykle chcę płacić swoimi pieniędzmi, ale bardzo często nie muszę za nic płacić. Albo czasami w menu napisana jest jedna cena, a druga niższa przedstawiana jest mi. Mogę być jedynie wdzięczny za to – dodał Koreańczyk.
WIĘCEJ O WŁOSKIM FUTBOLU:
- Włosi to rasiści i nie zmienia się nic. Absolutnie nic
- Obrażają matki, żony i dziewczyny. Włochy jako europejska stolica braku kultury
- Czas pogardy trwa. Włosi dalej proszą o kąpiel z lawy dla Neapolu
Fot. Newspix