W mediach pojawiła się wczoraj informacja, że Łukasz Piszczek jednak nie jest chętny na bycie asystentem w sztabie Fernando Santosa. To oznacza, że właściwy kandydat wciąż jest poszukiwany. Jednym z nich, jak podało TVP Sport, jest Marek Saganowski, od października 2022 roku trener Pogoni Siedlce.
Saganowski na łamach Interii odniósł się do takich wieści, mówiąc, że dogadałby się z nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. Miałby mu pomóc okres gry w Portugalii (sezon 2005/2006 w Guimaraes).
44-latek powiedział: – Bardzo miło, że moje nazwisko przewija się w tym kontekście. Grałem rok w Portugalii, więc myślę, że dogadałbym się z selekcjonerem. Na dziś skupiam się na pracy w Siedlcach, bo przed nami początek rundy wiosennej, a później arcyważne spotkanie w Pucharze Polski. Jeśli doszłoby to takich rozmów, to na pewno usiadłbym do nich. Chciałbym wiedzieć, na jakich zasadach miałbym pełnić funkcję asystenta.
Saganowski w przeszłości pracował jako asystent w Legii Warszawa. Ma też w CV półtora roku pracy w roli pierwszego szkoleniowca Motoru Lublin.
Czytaj więcej o reprezentacji Polski:
- Bielik: Mam nadzieję, że pod wodzą Santosa będziemy wychodzić na rywali z „jajem”
- Mielcarski: Santos jest człowiekiem który mówi piłkarzom szczerą i czasami trudną prawdę
- Kapino: „Fernando Santos ma to coś. Wie, jak odnieść sukces”
- „Inżynier z Penty”, który ma naprawić przeciekającą polską łódź
- Beto dla Weszło: – Santos sprawił, że ludzie zaczęli szanować reprezentację Portugalii
- Trela: Próba dogodzenia wszystkim. Santos jako dobra odpowiedź na inne pytanie
- Santos: – Prowadzą mnie dwa słowa, „my” i „wygrywać”
- Cristovao: – Fernando Santos to trener staromodny, z poprzedniej epoki
Fot. Newspix