Reklama

Ograliśmy mistrzynie świata! Świetny wieczór polskich siatkarek

Kamil Warzocha

Opracowanie:Kamil Warzocha

22 czerwca 2025, 22:36 • 2 min czytania 9 komentarzy

Patrząc tylko na wynik końcowy każdego z setów, trzeba przyznać, że to był bardzo wyrównany mecz. Na szczęście dla nas, wygrany. Polki pokonały mistrzynie świata sprzed trzech lat, co jeszcze tydzień temu nie byłoby takie oczywiste. Okazało się, że jak już jesteśmy na fali, potrafimy ograć wszystkich, nawet Serbki, które były gospodarzem turnieju.

Ograliśmy mistrzynie świata! Świetny wieczór polskich siatkarek

Co równie niesamowite, a może nawet bardziej warte docenienia, mamy do tej pory 7 zwycięstw na 8 meczów w tegorocznej Lidze Narodów. Ostatnio na pierwszym turnieju w Pekinie mieliśmy bilans 3-1, a teraz 4:0. Wygraliśmy z Holandią 3:2, USA 3:1, Niemcami 3:0 i teraz z Serbią 3:1. Czas na dwutygodniową przerwę i powrót na kolejną część w Japonii (9-13 lipca), a na koniec finał w Polsce (23-27 lipca).

Polki wygrały z Serbkami. 4:0 w turnieju

Patrząc na to, co Polki pokazały w Serbii (i na tle Serbek), możemy być naprawdę optymistycznie nastawieni. Mimo że nasze siatkarki średnio weszły w dzisiejszy mecz, bo przegrywały w pewnym momencie 5:11, wróciły do rywalizacji przy stanie 20:20. Ostatecznie pierwszego seta przegrały, ale to pokazało, że drużyna Stefano Lavariniego jest mocna mentalnie.

Zresztą pokazała to w następnych trzech setach. Owszem, byliśmy lepsi maksymalnie o kilka punktów w każdej “rundzie”, ale przecież to też wystarcza do zwycięstwa. Ba, to lepiej smakuje, zwłaszcza patrząc na przebieg czwartego seta, w którym Polki miały pięć punktów straty (10:15). Gdy wydawało się, że dojdzie do tie-breaku, udało się wrócić na 21:21 i wygrać. Była to szalona, bardzo ciekawa pogoń.

Inna sprawa, że Serbki rozegrały fatalny domowy turniej. Polki zajęły teraz pierwsze miejsce, a nasze rywalki ostatnie. Wygrały bowiem tylko jeden mecz (z trzecią od końca Turcją) i kończą z różnicą 3:10 w setach.

Reklama

Jak już wspomnieliśmy, 9 lipca Biało-Czerwone rozpoczną trzeci turniej w ramach Ligi Narodów. W Japonii zmierzą się z Koreą Południową, Brazylią, Japonią i Bułgarią.

Czytaj więcej o siatkówce:

Fot. Newspix

W Weszło od początku 2021 roku. Filolog z licencjatem i magister dziennikarstwa z rocznika 98’. Niespełniony piłkarz i kibic FC Barcelony, który wzorował się na Lionelu Messim. Gracz komputerowy (Fifa i Counter Strike on the top) oraz stały bywalec na siłowni. W przyszłości napisze książkę fabularną i nakręci film krótkometrażowy. Lubi podróżować i znajdować nowe zajawki, na przykład: teatr komedii, gra na gitarze, planszówki. W pracy najbardziej stawia na wywiady, felietony i historie, które wychodzą poza ramy weekendowej piłkarskiej łupanki. Ogląda przede wszystkim Ekstraklasę, a że mieszka we Wrocławiu (choć pochodzi z Chojnowa), najbliżej mu do dolnośląskiego futbolu. Regularnie pojawia się przed kamerami w programach “Liga Minus” i "Weszlopolscy".

Rozwiń

Najnowsze

Polecane

Komentarze

9 komentarzy

Loading...