Na boiskach piłkarskiej ekstraklasy w ostatnich latach się nie udawało. Ale już w realiach koszykarskich – na szczęście dla kibiców ze stolicy – udało się nadrobić spore zaległości. Oto bowiem Legia wygrała mistrzostwo Polski po ciężkich bojach ze Startem Lublin.
Skalę tego sukcesu podkreśla fakt, ile czasu Legia musiała czekać na zdobycie trofeum. Mowa o 56 latach!
Legia Warszawa triumfuje. Pierwszy od 1969 roku
Legia potrzebowała siódmego meczu finałowego, żeby wreszcie przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. To ostatnie spotkanie na wyjeździe zakończyło się wynikiem 92:82. Ogromny wpływ na zdobycie złotego medalu w ORLEN Lidze miał fakt, jak odmienił zespół Heiko Rannula. Estoński trener przyszedł do Legii w lutym, a efekty jego pracy było już widać po pierwszych tygodniach. Po drodze do finału stołeczna ekipa pokonała w ćwierćfinale Górnika Wałbrzych, a półfinale Anwil Włocławek, który przegrał mecz o trzecie miejsce z Treflem Sopot (mistrzem z 2024 roku).
Tym samym Legia Warszawa dokłada do gabloty ósmy tytuł mistrzowski. Wcześniej wygrywała najwyższą ligę koszykarską w 1956, 1957, 1960, 1961, 1963, 1966 i 1969 roku. Wciąż jednak brakuje jej sporo do rekordzisty, jakim jest Śląsk Wrocław, który ma na koncie aż 18 mistrzostw Polski.
Dla Legii punktowali: Kameron McGusty 30, Mate Vucic 22, Andrzej Pluta 10, Aleksa Radanov 10, Ojars Silins 8, Keifer Sykes 4, Michał Kolenda 3, E.j. Onu 3, Maksymilian Wilczek 2.
Dla Startu: Emmanuel Lecomte 25, Courtney Ramey 23, Tyran De Lattibeaudiere 14, Tevin Brown 10, Ousmane Drame 5, Michał Krasuski 3, Filip Put 2.
CZYTAJ WIĘCEJ O KOSZYKÓWCE NA WESZŁO:
- Oszukani. Jak Seattle SuperSonics stali się Oklahoma City Thunder
- Będzie Game 7! Indiana Pacers wyrównali stan rywalizacji w Finałach NBA
- Los Angeles Lakers zostaną sprzedani. Rekordowa kwota!
- Radosław Piesiewicz i absurdy polskiej koszykówki
- „Make Basketball Great Again”, czyli wielkie plany PZKosz
Fot. Newspix