Reklama

Widzew nie ściągnie go z powrotem. Obrońca zostanie w Szwajcarii [NEWS]

Antoni Figlewicz

Autor:Antoni Figlewicz

21 maja 2025, 13:12 • 3 min czytania 26 komentarzy

Tego epizodu w swojej karierze nie będzie wspominał najlepiej, co do tego nie ma raczej wątpliwości. Gdy Kreshnik Hajrizi trafiał do Łodzi, wielu upatrywało w nim zawodnika, który z miejsca mógłby wskoczyć do pierwszego składu. Tak się jednak nie stało i po pół roku Widzew zdecydował się wypożyczyć Kosowianina do ligi szwajcarskiej. Tam obrońca złapał lepszą formę, ale do Polski już nie wróci. Co najwyżej na wakacje.

Widzew nie ściągnie go z powrotem. Obrońca zostanie w Szwajcarii [NEWS]

W umowie między oboma klubami – Widzewem i FC Sion – zawarta była klauzula pierwokupu, z której, jak udało nam się ustalić, zagraniczny klub ostatecznie skorzysta. W związku z tym Kreshnik Hajrizi już definitywnie zmieni barwy i w koszulce Widzewa więcej nie wystąpi. W Polsce zdążył się załapać na raptem sześć spotkań, z czego dwa w Pucharze Polski.

To jest nowy napastnik Widzewa! Są konkrety! [CZYTAJ WIĘCEJ]

Kreshnik Hajrizi nie wróci z wypożyczenia. Widzew definitywnie zamieni na Szwajcarię

A w Szwajcarii? Inny piłkarz, kompletnie. Albo ten sam, tylko w trochę lepszej sytuacji. Z FC Sion Hajrizi nie walczył może o najwyższe cele, ale już jakiś czas temu zapewnił sobie ligowy byt i spokojnie może się szykować do kolejnego sezonu. W tym dobiegającym końca był pierwszym wyborem trenera i regularnie zbierał za swoje występy w Super League dobre noty. Ostateczne w 14 spotkaniach zdobył dwa gole i zanotował asystę. Co ciekawe, Sion z nim na boisku ani razu nie zachował czystego konta. A mimo to mówi się tam o Hajrizim dobrze, czego dowodzi wykupienie go po wypożyczeniu z Widzewa.

Dokładnej kwoty, która wpłynie w wyniku tej transakcji na konto Widzewa nie udało nam się ustalić, jednak mówimy tu o wartościach rzędu kilkuset tysięcy euro. Oznacza to, że klub ostatecznie coś na Hajrizim zarobi – wszak Kosowianin trafił do Łodzi na zasadach wolnego transferu.

Reklama

Co z linią obrony? Nowe twarze mogą się pojawić w każdej formacji

Nadal trudno ustalić, jak będzie wyglądała linia obrony Widzewa w przyszłym sezonie. Nieznana jest choćby przyszłość Mateusza Żyry, którego kontrakt z klubem wygasa wraz z końcem czerwca i choć sporo mówi się o trwających rozmowach w sprawie przedłużenia umowy, to czasu na ich finalizację jest coraz mniej. Negocjacje zbliżają się więc nieuchronnie do końca ale, mimo wszystko, z każdą chwilą coraz więcej wskazuje na to, że 26-latek jednak zostanie w klubie z Łodzi.

W szatni nie spotka już jednak Kreshnika Hajriziego i pewnie paru innych kolegów – w zamian Widzew ma zrealizować zapowiadaną ofensywę transferową i w klubie pojawi się sporo nowych twarzy.

CZYTAJ WIĘCEJ O WIDZEWIE NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Rekordowy transfer Górnika staje się faktem. Młody piłkarz odchodzi z Zabrza

Szymon Janczyk
17
Rekordowy transfer Górnika staje się faktem. Młody piłkarz odchodzi z Zabrza

Komentarze

26 komentarzy

Loading...