Reklama

Frimpong już w drodze. Liverpool znalazł następcę Alexandra-Arnolda

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

18 maja 2025, 12:45 • 2 min czytania 15 komentarzy

Już od jakiegoś czasu mówiło się, że mistrzowie Anglii mogą wyciągnąć nowego prawego obrońcę właśnie z Bundesligi, a teraz wygląda na to, że sprawa jest przesądzona. Jeremie Frimpong ma dołączyć do Liverpoolu i podpisać z angielskim zespołem kontrakt aż do czerwca 2030 roku, o czym informuje dziś Fabrizio Romano.

Frimpong już w drodze. Liverpool znalazł następcę Alexandra-Arnolda

Trent Alexander-Arnold już jakiś czas temu ogłosił oficjalnie, że opuszcza Anfield. W związku z tym klub z Merseyside musiał znaleźć jakiegoś następcę – tym zostanie Jeremie Frimpong, który na szerokie wody wypłynął w Bayerze Leverkusen.

Reklama

Holender na Anfield. Frimpong dołączy do The Reds

Frimpong rozegrał w tym sezonie 48 spotkań dla Aptekarzy, w których zanotował 5 goli i 12 asyst. Dla 24-letniego Holendra ten sezon jest nieco mniej udany niż poprzedni, ale to i tak czołowy zawodnik na swojej pozycji w Bundeslidze. A może i w całej Europie.

W Liverpoolu Frimpong będzie miał okazję zagrać o najwyższe cele także na arenie międzynarodowej. To, jakby nie patrzeć, spory awans sportowy i wielka szansa na wbicie się do piłkarskiej najwyższej ligi. Wydaje się jednak, że obrońca jest w stanie udźwignąć ciężar oczekiwań i jest całkiem niezłym wyborem na następcę będącego przez całe lata na Anfield Alexandra-Arnolda.

Transfer ten zweryfikuje oczywiście próba czasu, ale na ten moment wygląda to wszystko bardzo ciekawie.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

15 komentarzy

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Anglia

Anglia

Środa dniem polskich asyst. Udane występy naszych reprezentantów

Braian Wilma
3
Środa dniem polskich asyst. Udane występy naszych reprezentantów
Reklama
Reklama