Reklama

Pogoń ma wynik minimum. Za tydzień w Białymstoku baraże o Ligę Konferencji

Przemysław Michalak

Autor:Przemysław Michalak

17 maja 2025, 17:14 • 3 min czytania 104 komentarzy

Pogoń Szczecin nadal może zakończyć ten sezon na podium i tym samym zapewnić sobie prawo gry w eliminacjach Ligi Konferencji. To najważniejsza wiadomość po jej ekscytującym meczu z Lechią Gdańsk. Jak się okazało, Portowcy nie musieli nawet wygrać w dwóch ostatnich kolejkach Ekstraklasy, bo Jagiellonia w piątek także zdobyła tylko punkt. W Białymstoku obie drużyny zagrają o wszystko.

Pogoń ma wynik minimum. Za tydzień w Białymstoku baraże o Ligę Konferencji

Pogoń nie miała nawet 72 godzin na regenerację po środowym starciu z Motorem Lublin. Trudno jednoznacznie stwierdzić, jak duże miało to znaczenie, ale fakty są takie, że gospodarze do przerwy niemiłosiernie męczyli się na boisku. To Lechia Gdańsk grała futbol znacznie bardziej poukładany pod każdym względem.

Pogoń Szczecin – Lechia Gdańsk 3:3. Świetne widowisko

Najbardziej niemoc szczecinian było widać po Kamilu Grosickim. Nie tylko prawie wszystko robił źle, gdy dostawał piłkę. Do tego jeszcze przegrywał pojedynki szybkościowe z Pllaną czy Piłą, nawet jeśli wyjściowo miał kilka metrów zapasu, jak po ładnym zgraniu bez przyjęcia Koulorisa. Źle to wróżyło, naprawdę źle.

Lechia tymczasem kasowała większość ofensywnych zapędów rywala i z dużym spokojem konstruowała swoje akcje, zwłaszcza po prawej stronie, gdzie Koutris znów krył na radar, a partnerzy nie zawsze należycie mu pomagali. Pierwszy gol został wręcz strzelony na stojąco, teoretycznie zespół broniący mógł się idealnie ustawić. Zamiast tego Rifet Kapić idealnie dośrodkował (Koutris głównie się przyglądał), a niestrzelający przez cały sezon Kacper Sezonienko celnie uderzył głową i zdobył bramkę w drugim meczu z rzędu. Kompletnie o jego kryciu zapomniał Danijel Loncar, choć chwilę wcześniej spoglądał na ustawienie napastnika gości.

Remis do przerwy to była dla Pogoni naprawdę świetna wiadomość, bo więcej nie miała prawa wycisnąć. Adrian Przyborek dwa razy przedarł się lewą stroną Lechii i wystarczyło: najpierw kuriozalnego samobója wbił sobie Olsson, a potem Ulvestad zachował się jak Koulouris, uprzedził Pllanę i precyzyjnie kopnął przy słupku. Lechia natomiast mogła rozpamiętywać bardzo dobrą okazję, którą po stracie Kurzawy zmarnował Mena. Kolumbijczyk zamiast tego dopisał do swojego dorobku formalną asystę – podał piłkę Żelizce, a Ukrainiec kolejny raz pokazał, że naprawdę nie tylko lubi, ale i umie przywalić z dystansu. Cojocaru pewnie mógł się zachować nieco lepiej, przede wszystkim jednak należy chwalić strzelca.

Reklama

Głogowski z premierowym golem i to jakim!

Pogoń w drugiej połowie do pewnego momentu uspokoiła sytuację w tyłach, tyle że ciągle męczyła się z przodu. Aż wreszcie coś wielkiego zrobił Grosicki. Fantastycznie dośrodkował, niewiele do tej pory lepszy Koulouris podręcznikowo to wykończył i gospodarze mieli wymarzony wynik.

I tutaj trzeba docenić Lechię, że walczyła do końca, wyrównała po znakomitym zachowaniu Głogowskiego – uciekł z piłką Koutrisowi, oszukał obu stoperów i precyzyjnie strzelił – i to ona atakowała z większym animuszem do ostatnich sekund. Akcja na 3:3 z najwyższej półki, ale asystujący Kapić nie był po prostu tym, który podał piłkę. Wykazał się kreatywnością, odnalazł młodego napastnika w gąszczu nóg i odpowiednio mu zagrał. Plus meczu się należy.

Pogoń chyba już wolała się zbytnio nie odsłaniać i zadowolić remisem, który pozostawia szansę na puchary. Za tydzień w Białymstoku czekają nas baraże o Ligę Konferencji. Jagiellonii wystarczy nie przegrać, Portowców urządza wyłącznie komplet punktów. Nawet gdyby sprawa mistrzostwa miała zostać rozstrzygnięta przedwcześnie, będzie przynajmniej jeden duży smaczek w Multilidze.

4
Cojocaru
2
Koutris
4
Luizão
yellow-card
2
Lončar
4
Wahlqvist
yellow-card
3
Kurzawa
3
Gamboa
6
Ulvestad
1
yellow-card
5
Grosicki
1
6
Koulouris
1
1
6
Przyborek
1
1
yellow-card
P. Gryckiewicz 5

Zmiany:

icon-swap
K. Smoliński
5
Rafał Kurzawa
icon-swap
K. Łukasiak
5
João Gamboa
icon-swap
Jakub Lis
A. Przyborek
icon-swap
A. Klukowski
Kamil Grosicki
icon-swap
Wojciech Lisowski
Leonardo Koutris

Legenda

yellow-card
Żółta kartka
red-card
Czerwona kartka
yellow-card red-card
Dwie żółte / czerwona kartka
Zdobyte gole
Gole samobójcze
Asysty
Asysty drugiego stopnia
5.0
Ocena meczowa
+
Plus meczu
-
Minus meczu
swap
Zawodnik zmieniony

PRZEMYSŁAW MICHALAK

CZYTAJ WIĘCEJ O POLSKIEJ PIŁCE NA WESZŁO:

Reklama

Fot. Newspix

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Awantura o piłkarza Legii. Odmówił wyjazdu na Euro, bo żądał gwarancji gry?

Szymon Janczyk
2
Awantura o piłkarza Legii. Odmówił wyjazdu na Euro, bo żądał gwarancji gry?
Anglia

Manchester City złamał przepisy Premier League. Zapłaci ponad milion funtów kary

Aleksander Rachwał
2
Manchester City złamał przepisy Premier League. Zapłaci ponad milion funtów kary

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Awantura o piłkarza Legii. Odmówił wyjazdu na Euro, bo żądał gwarancji gry?

Szymon Janczyk
2
Awantura o piłkarza Legii. Odmówił wyjazdu na Euro, bo żądał gwarancji gry?

Komentarze

104 komentarzy

Loading...