Reklama

42% szans Rakowa na mistrzostwo? Oto, co mówią liczby na finiszu rywalizacji

AbsurDB

Autor:AbsurDB

17 maja 2025, 08:50 • 7 min czytania 37 komentarzy

Kto zdobędzie mistrzostwo, a kto obejdzie się smakiem? Jak to możliwe, że lekkim faworytem jest Lech, ale miejscem, w którym raczej będą składane pierwsze gratulacje z okazji zdobycia tytułu jest województwo śląskie, nie Wielkopolska? Czy będziemy mieli pierwszą od… 1982 roku zmianę lidera w ostatniej kolejce?

42% szans Rakowa na mistrzostwo? Oto, co mówią liczby na finiszu rywalizacji

Zasady są  proste: Lech ma nad Rakowem punkt przewagi, Raków ma nad Lechem przewagę lepszego bilansu bezpośrednich starć. Jedynego gola w dwumeczu między tymi drużynami strzelił bowiem Svarnas podczas lutowego spotkania w Poznaniu. Przy równej liczbie punktów, mistrzem będzie ekipa Papszuna.

Obu klubom zostały dwa dość łatwe domowe spotkania w ostatniej kolejce, w której Kolejorz gra z Piastem, a Medaliki z Widzewem. Większe wyzwanie czeka jednych i drugich prawdopodobnie w ten weekend, bo obaj pretendenci grają na wyjeździe. Lech w Katowicach, a Raków w Kielcach. Kto zatem jest bliżej tytułu? Co się musi stać, by feta mistrzowska odbyła się w Poznaniu, a co by zdarzyło się to w Częstochowie albo… Katowicach?

Analiza szans mistrzowskich przed ostatnimi dwoma kolejkami sezonu

Co musi zrobić Raków, by odrobić stratę?

Lech zostanie mistrzem jeśli zdobędzie w pozostałych spotkaniach tyle samo punktów, co Raków, czyli jeśli oba kluby wygrają swoje mecze, oba zremisują, albo jakimś cudem oba przegrają. Tytuł trafi do Poznania oczywiście także jeśli poznaniacy zdobędą w ostatnich dwóch kolejkach więcej punktów od częstochowian.

Raków z kolei musi po prostu zdobyć choćby o jeden punkt więcej od Lecha. Czyli musi:

Reklama
  • wygrać oba spotkania jeśli Lech się choć raz potknie
  • zdobyć cztery punkty jeśli Lech raz przegra, a raz wygra
  • wygrać jeden mecz jeśli Lech dwa razy zremisuje
  • zremisować oba mecze jeśli Lech zdobędzie tylko jeden punkt
  • zremisować choć jeden mecz jeśli Lech przegra dwa razy

Pozostałe cztery spotkania decydujące o tytule mogą zatem potoczyć się na 81 różnych sposobów. 32 z nich dają tytuł Rakowowi, a 49  – Lechowi. Proporcja wynosi zatem 40% do 60%, ale przecież nie każdy wynik w pozostałych do rozegrania meczach jest tak samo prawdopodobny.

Sprawdźmy zatem jakie są szanse konkretnych rozstrzygnięć w pozostałych spotkaniach.

Porównałem to, jak widzą sytuację w czterech kluczowych spotkaniach bukmacherzy oraz dwa najbardziej popularne rankingi siły drużyn: Elo i Euroclubindex.

Mecz Kto wygra? Bukmacherzy Ranking Elo Euroclubindex Średnia
Korona-Raków Gospodarze 19% 23% 24% 22%
Remis 25% 28% 29% 27%
Goście 56% 49% 47% 50%
GKS-Lech Gospodarze 21% 23% 26% 23%
Remis 24% 28% 29% 27%
Goście 54% 49% 45% 50%
Lech-Piast Gospodarze 67% 61% 56% 61%
Remis 20% 24% 26% 23%
Goście 14% 15% 18% 16%
Raków-Widzew Gospodarze 72% 71% 70% 71%
Remis 17% 19% 20% 19%
Goście 11% 10% 10% 10%

Szanse drużyn Papszuna i Frederiksena w wyjazdowych meczach w ten weekend są do siebie bardzo zbliżone. Co ciekawe, prawdopodobieństwo zwycięstwa wynosi w przypadku obu klubów około 50 procent, a Korona i GKS oceniane są na podobnym poziomie. Nie jest zatem tak, że walcząc o mistrzostwo „na pewno wygrają”, bo rywal nie gra o nic. Znacznie większymi faworytami oba kluby będą za tydzień, bo nie dość, że rywale są nieco niżej notowani, to jeszcze czołowa dwójka gra u siebie. Minimalnie łatwiejsze zadanie stoi wtedy przed Rakowem, bo Piast, z którym gra Lech, wciąż jeszcze jest dość cenionym klubem.

Z powyższej tabeli wynika, że bukmacherzy dają drużynom walczącym o tytuł nieco większe szanse, niż wynikałoby ze zwykłej analizy wyników i niż gdyby analizowane spotkania odbywały się gdzieś w środku sezonu bez jasno określonej stawki. Jednak mimo wszystko premia za grę o tytuł nie jest przesadnie duża i wynosi tylko kilka punktów procentowych. Co ciekawe, nieco bardziej przeszacowywane są szanse Lecha, niż Rakowa.

Reklama

Kto zdobędzie tytuł?

Po uwzględnieniu prawdopodobieństw konkretnych wyników we wszystkich meczach wychodzi, że szanse Rakowa na tytuł wynoszą 42%, a Lecha – 58%. To znacznie bardziej wyrównany typ, niż wynika z czystych kursów bukmacherskich wyłącznie na zdobycie mistrzostwa, które wskazują na proporcję około 65% do 35% na korzyść poznaniaków. W każdym razie mamy wyrównaną walkę o tytuł, jakiej może nam pozazdrościć Europa.

Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest wygranie wszystkich meczów przez obu kandydatów do mistrzostwa – wyczuwamy to intuicyjnie. Przeceniamy jednak drastycznie szansę na taki rozwój wydarzeń, bo wynosi ona zaledwie… 11%. Na podium są też wersje z jednym remisem: Rakowa z Koroną, lub Lecha z GKS-em na które jest po 6% szans. Jest też możliwe, że zarówno częstochowianie, jak i poznaniacy przegrają oba pozostałe mecze, jednak wynosi ona zaledwie 0,1%.

Można się wtedy zastanawiać, czy zgłaszać kogokolwiek do eliminacji Ligi Mistrzów.

70 punktów powinno dać tytuł, a 69 raczej nie wystarczy

Ile zatem punktów będzie miał mistrz?

Mimo wszystko najbardziej prawdopodobnym jego dorobkiem są 72 punkty, czyli wygranie obu meczów przez Lecha, na co jest około 30% szans. Jedną czwartą wynosi natomiast prawdopodobieństwo tego, że wyniesie on 71 punktów. 70 oczek z kolei jest mniej prawdopodobne (18%) niż 69 (20%). Jest tak dlatego, że ten pierwszy wynik może osiągnąć tylko Lech raz wygrywając i raz remisując, a ten drugi – zarówno Lech, jak i Raków, jeśli zdobędzie cztery punkty.

5% to szansa, że mistrz będzie miał 68 punktów, a 1,5% procent – że 67. Wciąż możliwe jest, że obecne 66 punktów Lecha starczą do tytułu jemu lub rywalowi, ale to jedynie jeden na trzysta scenariuszy.

Ile punktów będzie miał mistrz Polski?

Punkty Szansa
72 30,32%
71 24,98%
70 18,01%
69 19,75%
68 5,00%
67 1,57%
66 0,34%

Ile punktów będzie miał wicemistrz Polski?

Punkty Szansa
71 10,87%
70 10,07%
69 31,08%
68 22,23%
67 13,18%
66 10,25%
65 2,27%

Znacznie trudniejszy do przewidzenia jest dorobek wicemistrza. Najbardziej możliwe, że będzie to 69 punktów, ale po około 10% szans jest, że wyniesie on 66 oczek, jak i aż 71 oczek. Wciąż może się zdarzyć tak, że wicemistrz będzie miał 65 punktów – gdy Raków dwukrotnie przegra.

Przypomnijmy, że w ostatnich trzech sezonach druga drużyna w tabeli kończyła odpowiednio z: 69 (Raków), 66 (Legia) i 63 (Śląsk) punktami, a mistrz zdobywał: 74 (Lech), 75 (Raków) i  żenujące 63 (Jagiellonia). Będziemy zatem mieli jednego z mocniejszych wicemistrzów od czasu wprowadzenie ligi osiemnastozespołowej i jednego ze słabszych mistrzów – oczywiście pomijając fatalny dorobek Jagiellonii rok temu.

Szanse na tytuł przy zdobyciu danej liczby punktów:
Punkty: Szanse Lecha Szanse Rakowa
72 100% X
71 X 70%
70 64% X
69 35% 42%
68 14% 20%
67 9% 13%
66 2% 4%
65 X 0%

Ciekawie wyglądają szanse obu drużyn przy konkretnym dorobku. Pamiętajmy, że ekipa Papszuna nie może zakończyć sezonu z 70, a Frederiksena z 71 punktami, bo nie da się w dwóch meczach zdobyć pięciu oczek.

Najbardziej interesujący scenariusz – 69 punktów to dla Lecha 35% szans na mistrza, ale dla Rakowa już 42% ze względu na korzystny bilans starć bezpośrednich. Zaskakujące może być też to, że poznaniacy zdobywając 68 oczek, są minimalnie bliżej (około 14%) tytułu, niż częstochowianie po wywalczeniu… 67.

Prawdopodobieństwo tego, że dwie drużyny na czele tabeli będą miały taki sam dorobek wynosi 8%.

Lech mistrzem już w niedzielę na Śląsku?

Mistrzostwo może zdecydować się już w niedzielę. Stanie się tak, gdy Lech wygra, a Raków przegra. Jest na to 11% szans. Zatem koronacja nastąpi w:

  • Poznaniu 47%
  • Częstochowie 42%
  • Katowicach 11%

Paradoksalnie, większe są szanse, że mistrzowi nałożymy koronę na terenie województwa śląskiego, niż że nastąpi to w Wielkopolsce. Choć z informacji od Ekstraklasy wynika, że nawet w przypadku skrajnie szczęśliwego dla Lecha przebiegu najbliższej kolejki, trofea i medale zostaną wręczone dopiero w ostatnim meczu z Poznaniu. Z punktu widzenia kibiców, to pewnie słuszna decyzja, byle tylko nie spotkała ich zaskakująca zmiana lidera w ostatniej rundzie meczów.

Zmiana lidera w ostatniej kolejce – ostatni raz w 1982!

Nie zdarzyło się to w Ekstraklasie (nie licząc „Niedzieli cudów”) od… 1982 roku. Brzmi to wręcz niewiarygodnie, bo przecież pamiętamy walkę do końca i przeskoczenie Legii przez Śląsk w 2012, Wisły przez Lecha w 2010, Bełchatowa przez Zagłębie Lubin i przede wszystkim Legii przez Widzew w 1997 roku. We wszystkich tych przypadkach zespół prowadzący w tabeli zmienił się na dwie kolejki przed końcem.

W 1993 roku prowadziła Legia, a tytuł otrzymał Lech, ale gdyby patrzeć na tabelę, pierwsze miejsce zajmowali warszawiacy. Jednak PZPN ze względu na żenujący wyścig na strzelenie jak największej liczby bramek w ostatniej kolejce między Legią a ŁKS-em (nie decydował wtedy bilans bezpośredni) postanowił anulować wyniki ich meczów i przyznać mistrzostwo trzeciemu Lechowi.

Ostatni raz lider zmienił się w ostatniej rundzie meczów czterdzieści trzy lata temu, gdy Śląsk prowadził o punkt przed Widzewem i mimo, że łodzianie zaledwie zremisowali w Chorzowie, to WKS przegrał na oczach dwudziestu tysięcy kibiców z grającą  o nic Wisłą. Tadeusz Pawłowski po latach zdradził, że wrocławianie ten mecz… kupili, a na wszelki wypadek przekupili też sędziego. W 51. minucie gola strzelili goście, jednak na siedem minut przed końcem arbiter podyktował wątpliwy rzut karny, który golkiper gości obronił. Okazało się, że Widzew przebił ofertę Śląska i zapłacił krakowianom więcej za grę na maksa. Tytuł trafił ostatecznie do Łodzi.

Trzymajmy kciuki, by emocje trwały do końca, jednak bez patologii minionej już miejmy nadzieję epoki.

CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Fot. Newspix.pl

Kocha sport, a w nim uwielbia wyliczenia, statystki, rankingi bieżące i historyczne, którymi się nałogowo zajmuje. Kibic Górnika Wałbrzych.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Awantura o piłkarza Legii. Odmówił wyjazdu na Euro, bo żądał gwarancji gry?

Szymon Janczyk
1
Awantura o piłkarza Legii. Odmówił wyjazdu na Euro, bo żądał gwarancji gry?
Anglia

Manchester City złamał przepisy Premier League. Zapłaci ponad milion funtów kary

Aleksander Rachwał
2
Manchester City złamał przepisy Premier League. Zapłaci ponad milion funtów kary

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Ostatni raz więcej klubów Ekstraklasy miało trenera z zagranicy w… 1929 roku

AbsurDB
34
Ostatni raz więcej klubów Ekstraklasy miało trenera z zagranicy w… 1929 roku
Ekstraklasa

Czy Edward Iordanescu to trener na miarę potencjału Legii?

AbsurDB
35
Czy Edward Iordanescu to trener na miarę potencjału Legii?
Ekstraklasa

Goncalo Feio: europejski doktor Jekyll, ligowy pan Hyde

AbsurDB
32
Goncalo Feio: europejski doktor Jekyll, ligowy pan Hyde

Komentarze

37 komentarzy

Loading...