Do niecodziennej sceny doszło po meczu AC Monza – Atalanta Bergamo w ramach 35. kolejki ligi włoskiej. Trener gości Gian Piero Gasperini wdał się w awanturę z dziennikarzem, w trakcie której doszło do utarczki słownej i ataku fizycznego.
Gasperini objął stery w Atalancie latem 2016 roku. Uznawany jest za fachowca, który pomógł wznieść klub na wyższy poziom, ale jako człowiek znany jest z wybuchowego charakteru i nieprzebierania w gestach. Jako trener słynie zaś z żelaznej dyscypliny. Tym razem włoski szkoleniowiec starł się z dziennikarzem na konferencji prasowej po spotkaniu Atalanty z Monzą, wygranym przez La Dea 4:0.
Tyran, geniusz, dyktator, motywator. Wszystkie twarze Gasperiniego
Awantura po meczu Monza – Atalanta. Gan Piero Gasperini starł się z dziennikarzem
Sprawę opisała “La Republicca”. Jak relacjonuje włoski dziennik, do konfrontacji miało dojść, gdy Gasperini opuszczał już konferencję. Wówczas między mężczyznami wywiązała się żywiołowa dyskusja, która następnie przerodziła się w kłótnię.
“Oto zjawisko” miał rzucić w kierunku trenera dziennikarz, na co ten w odpowiedzi wyzwał go od osła. Następnie dziennikarz nazwał odchodzącego szkoleniowca idiotą, co zdenerwowało 67-latka na tyle, że rzucił w dziennikarza notesem, po czym cisnął ze złością butelką wody o podłogę.
Sztuka wojny Gasperiniego. Według jego pomysłów gra ćwierć Serie A
Jak czytamy, utarczka Gasperiniego z dziennikarzem to pokłosie utrzymujących się od dłuższego czasu negatywnych relacji między oboma mężczyznami, u źródła której leżą różnice zdań na temat zespołu z Bergamo.
La Repubblica claim Gian Piero Gasperini called a journalist from Bergamo a “donkey” and threw a notebook at him following Atalanta’s win at Monza.
After some bickering the journalist is reported to have said “Here’s the phenomenon” as Gasperini approached, Gasperini then… pic.twitter.com/whQf5mwfoY
— Atalanta BC News (@AtalantaBC_News) May 4, 2025
Atalanta zajmuje obecnie trzecie miejsce w tabeli Serie A z dorobkiem 68 punktów i jest o krok od zapewnienia sobie miejsca dającego bezpośredni awans do Ligi Mistrzów. Nad czwartym Juventusem La Dea ma pięć punktów przewagi.
CZYTAJ WIĘCEJ O WŁOSKIEJ PIŁCE NA WESZŁO:
- Błąd Skorupskiego w meczu z Juventusem. Krytyczne oceny włoskich mediów [WIDEO]
- Filippo Inzaghi wraca do Serie A! Zmierzy się z bratem
- Jego klub spada z ligi, ale Urbański nie musi się martwić
- Niebezpieczne związki mediolańczyków. Inter i mafia na San Siro
Fot. Newspix