Ostatnio mówiło się o tym, że Jagiellonia planuje mieć swój satelicki klub, gdzie będzie mogła na przykład ogrywać wypożyczanych piłkarzy, a teraz Piotr Koźmiński z Goal.pl donosi, że na taki ruch może się też zdecydować Raków.
Jagiellonia miałaby myśleć o Pogoni Siedlce, natomiast Raków szuka dużo bliżej, bo w Częstochowie. Chodzi mianowicie o miejscową Skrę – to tam, ci piłkarze, którzy obecnie nie łapią się do składu, mieliby szlifować swoje umiejętności. To zdecydowanie bliższy geograficznie kandydat niż zakładał pierwotny plan, o którym mówiono, kiedy jakiś czas temu niosła się wieść, że Michał Świerczewski chciałby kupić Tatrana Preszów ze Słowacji.
Raków Częstochowa i klub satelicki. Czy ten wybór miałby sens?
Pytanie tylko, czy współpraca ze Skrą miałaby większy sens, skoro ta najpewniej spadnie z drugiej ligi, a rezerwy Rakowa mają szanse na awans z czwartej do trzeciej (są obecnie wiceliderem w grupie śląskiej).
Wówczas przecież wystarczyłoby puszczać tych piłkarzy właśnie w rezerwach, a nie mimo wszystko w obcym klubie, który gra na tym samym poziomie.
CZYTAJ WIĘCEJ:
- Zmiany w klubie Ekstraklasy. Korona straci kapitana [NEWS]
- Jagiellonia wypisała się z walki o mistrzostwo
- Jak macie tak grać, to spadajcie na wakacje
Fot. Newspix