Nie jest tajemnicą, że Lukas Podolski zainteresowany jest przejęciem udziałów w klubie z Zabrza. Piłkarz od dłuższego czasu przekonuje, że ma pomysł na poprowadzenie Górnika ku lepszej przyszłości. A moment, w którym zespół ze Śląska trafi w prywatne ręce zbliża się nieuchronnie.
W niedawnej rozmowie z portalem goal.pl Podolski mówi, jak wyglądały jego rozmowy z przedstawicielami konsorcjum firm Zarys-Tabapol – drugim z podmiotów, obok firmy należącej do piłkarza, zainteresowanym przejęciem pakietu udziałów w Górniku. – Ktoś z nas kupi klub. Nikt inny. Druga strona chce współpracować, ja też nie widzę w tym problemu. Choć mam jeszcze kilku swoich ludzi, którzy w razie czego chcą wyłożyć pieniądze. Na pewno, żeby się dogadać będziemy potrzebować wspólnej wizji – komentuje sprawę Podolski.
Prywatyzacja Górnika coraz bliżej. “Powinna być na wczoraj”
Zdaniem Podolskiego cała transakcja powinna zostać domknięta jak najszybciej. Jaki jest realny termin realizacji przejęcia, kiedy Górnik przejdzie w prywatne ręce? – W ciągu kilku tygodni. Skoro mam kupić klub, przyciągnąć innych ludzi z kasą, to mam swoje warunki. Przecież ci ludzie, dając kasę na Górnika, podejmują pewne ryzyko. Wiadomo, że trzeba byłoby wzmocnić drużynę przed nowym sezonem, mieć wpływ na to co się będzie działo. Zatem tu nie ma czasu – zauważa piłkarz.
Wcześniej deklarowano, że negocjacje powinny potrwać do końca maja, a nowego właściciela Górnika poznamy do końca czerwca. Wygląda jednak na to, że jeśli pojawia się szansa, by przyspieszyć cały proces, to przynajmniej jedna ze stron jest chętna do intensyfikacji swoich działań.
– Ta prywatyzacja powinna być na wczoraj. Jak chcesz sobie kupić kabriolet, to chcesz go kupić na lato, a nie na zimę. Prawda? – pyta retorycznie Podolski w rozmowie z goal.pl.
WIĘCEJ O POLSKIEJ PIŁCE NOŻNEJ NA WESZŁO:
- Ponad 10 lat cytatów Mioduskiego. Jeszcze będzie przepięknie…
- Bobic w pozytywnym szoku po przyjściu do Legii. “To top5 w Europie”
- Widzew szuka napastnika. Postawi na piłkarza ligowego rywala? [NEWS]
- Liga Mistrzów w Polsce? Ukraiński klub z jasną deklaracją o pucharach
Fot. Newspix