Reklama

Wyścig żółwi po tytuł mistrza Polski

AbsurDB

Autor:AbsurDB

10 lutego 2025, 07:17 • 4 min czytania 109 komentarzy

Drużyny, które przed minioną kolejką zajmowały sześć pierwszych miejsc w tabeli zdobyły w niej… okrągły punkt. Cracovia zremisowała z Widzewem, a pozostała piątka solidarnie przegrała swoje spotkania, co pozwoliło wskoczyć do Top 6 Pogoni Szczecin. Wyścig żółwi o tytuł mistrzowski i puchary wkracza w fazę kluczową i osiąga parametry nie tylko nieznane w innych krajach, ale przebija swym tempem rekordowe osiągi naszych czołowych drużyn. Dotąd tylko raz w historii Ekstraklasy pierwsza szóstka w całej kolejce zdobyła zaledwie jeden punkt.

Wyścig żółwi po tytuł mistrza Polski

W piątek będąca wiceliderem Jagiellonia przegrała w Mielcu, a szósty Górnik zakończył mecz z Pogonią wynikiem 0:3. Jak się później okazało, będący na siódmym dotąd miejscu szczecinianie są najwyżej notowaną przed 20. kolejką drużyną, która zdołała wygrać swoje spotkanie! W sobotę bowiem trzeci Raków przegrał z GKS-em Katowice, a czwarta Legia okazała się słabsza od Piasta. W niedzielę liderujący Lech, grając prawie cały mecz w dziesiątkę, przegrał z Lechią, a piąta Cracovia zremisowała w Łodzi i została jedyną drużyną czołowej szóstki, która zdobyła jakikolwiek punkt!

Najgorsze wyniki czołówki ligi w kolejce

To sytuacja daleka od normalnej nawet w pierwszych kolejkach sezonu, gdy w Top 6 mogą znaleźć się przypadkowe drużyny. Jednak w rundzie rewanżowej, gdy drużyny są już sklasyfikowane zgodnie z ich realną siłą, taka grupowa bezsilność całej czołówki jest anormalna nawet w naszej lidze. W kwietniu pisałem o historii takich przypadków w Ekstraklasie po tym, jak czołowa piątka zdobyła… dwa punkty. Wydawało się to wynikiem nie do pobicia, tymczasem nie minął rok, a już nasze potęgi pokazały, że nie można ich lekceważyć. Pisałem wtedy o drugiej kolejce sezonu 1993/94, w której czołowa piątka… przegrała swoje spotkania:

 24 lipca 1993 roku w kolejce inaugurującej Ekstraklasę Widzew wygrał z Siarką, Stal Mielec z Hutnikiem Kraków, Ruch z Górnikiem, GKS Katowice z Polonią Warszawa, a Warta w Bydgoszczy z Zawiszą.

Pięć klubów zajmowało zatem pięć czołowych miejsc w tabeli. Cztery dni później Warta przegrała w Szczecinie, GKS w Zabrzu, Ruch w Lubinie, Stal Mielec w Tarnobrzegu, a Widzew w Poznaniu z Lechem. Komplet zespołów prowadzących w tabeli przegrał swoje mecze.

Reklama

Oczywiście jest to sytuacja nieporównywalna do obecnej, bo trudno liderów po pierwszej kolejce, którzy wygrali zaledwie jeden mecz, uznawać za jednoznacznie czołowe drużyny w kraju. W drugiej kolejce w komplecie grały one na wyjeździe, co szybko zweryfikowało ich pozycję ligową.

Gorzej nigdy nie było! Najsłabsza kolejka czołówki Ekstraklasy w historii

Od razu jasno zaznaczmy kilka rzeczy. Po pierwsze – była to druga kolejka sezonu, gdy na czele były drużyny przypadkowe. Dość powiedzieć, że ostatecznie jedynie GKS znalazł się w pierwszej piątce na koniec sezonu 1993/94. Po drugie, zajmujące wtedy ex aequo szóste miejsce Zagłębie Lubin wygrało w drugiej kolejce swój mecz, zatem czołowa szóstka zdobyła wówczas więcej punktów niż w miniony weekend.

Druga taka kolejka w historii

W całej historii Ekstraklasy udało mi się zidentyfikować zaledwie jedną kolejkę, w której czołowa szóstka w tabeli zdobyłaby zaledwie jeden punkt. Miało to miejsce między 18 i 20 marca 2011 roku. Prowadząca wtedy wyraźnie w tabeli Wisła zremisowała 2:2 w Bytomiu. Wiceliderem była tak jak dziś Jagiellonia, która przegrała z Lechem po dwóch golach Stilicia. Trzecia Legia nie wykorzystała okazji i przegrała 0:2 w Bełchatowie, a mecz czwartej Lechii ze Śląskiem zakończył się wynikiem 1:2. Piąty Górnik identycznie jak w piątek, przegrał wtedy 0:3, tyle że w Wielkich Derbach Śląska w Chorzowie. Identyczny wynik padł w meczu szóstej Korony z ostatnią w tabeli Cracovią.

Czołowa szóstka zdobyła wtedy łącznie jeden punkt, a jej bilans goli wyniósł 3:14, zatem był gorszy o cztery stracone bramki od wyczynu top-6 w ten weekend. Czy kolejka ta wywróciła do góry nogami ostateczną kolejność w tabeli? I tak i nie, bo z jednej strony hierarchia na koniec sezonu była bardzo podobna jak przed tamtą 19. kolejką, ale jednak Śląsk ze środka tabeli zdobył wtedy ostatecznie wicemistrzostwo, a czwartą Jagiellonię wyprzedził zaledwie o jeden punkt.

Reklama

Jak zakończy się ten sezon polskiego wyścigu żółwi? Lech mógł mieć już ponad 70% szans na tytuł mistrzowski, ale przez potknięcie w Gdańsku wciąż ma ich niewiele ponad 50%. Raczej zajmie pierwsze miejsce, ale sytuacja jest wciąż daleka od komfortowej. Niezależnie od tego, jak bardzo zwalniali będą tempo Kolejorz i jego rywale jedno jest pewne: ktoś w tym wyścigu żółwi musi niestety otrzymać złoty medal, choćby wszyscy stanęli w miejscu.

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Fot. Newspix

Kocha sport, a w nim uwielbia wyliczenia, statystki, rankingi bieżące i historyczne, którymi się nałogowo zajmuje. Kibic Górnika Wałbrzych.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

109 komentarzy

Loading...