Reklama

Kapitan Lechii przed starciem z Lechem: Każdy wie, że są faworytami do mistrzostwa

Paweł Marszałkowski

Opracowanie:Paweł Marszałkowski

08 lutego 2025, 15:46 • 2 min czytania 5 komentarzy

Już jutro Lechia podejmie Lecha Poznań. Starcie przedostatniej drużyny w tabeli z liderem Ekstraklasy ma jednego faworyta, co potwierdza kapitan drużyny z Gdańska.

Kapitan Lechii przed starciem z Lechem: Każdy wie, że są faworytami do mistrzostwa

Każdy, kto interesuje się Ekstraklasą wie, że Lech gra świetnie w obecnym sezonie i są faworytami do zdobycia mistrzostwa – twierdzi Rifet Kapić. I dodaje: – Piłka nożna to sport zespołowy, dlatego będziemy szukać naszych mocnych stron w naszej dobrej i zgranej pracy zespołowej.

Lechią rozpoczęła wiosnę od punktu wywiezionego z Lublina, co – zdaniem Kapicia – miało wpływ na morale zespołu z Trójmiasta.

Atmosfera jest bardzo dobra i było ją widać podczas meczu z Motorem. Z pewnością pokażemy ją jeszcze raz. Dzięki poprawie sytuacji w obronie nie daliśmy przeciwnikowi szansy, by wykorzystał nasze słabości przeciw nam – uważa Bośniak.

Podczas przedmeczowego briefingu nie zabrakło również pytań o sytuację organizacyjną Lechii i problemy związane z odblokowaniem licencji.

Reklama

– Oczywiście było to dla nas ciężkie, ale każdy z nas starał skupiać się wyłącznie na swoich obowiązkach i myślę, że wyszło to wszystkim świetnie. W takich sytuacjach jak ta najważniejsze jest, by zespół nie wdawał się w żadne niesnaski pomiędzy sobą i pozostał spójny, bo tylko w taki sposób można pomimo problemów iść do przodu – podsumowuje Kapić.

Pierwszy gwizdek w meczu Lechia – Lech wybrzmi w niedzielę o godzinie 17:30.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Kaszub. Urodził się równo 44 lata po Franciszku Smudzie, co może oznaczać, że właśnie o nim myślał Adam Mickiewicz, pisząc słowa: „A imię jego czterdzieści i cztery”. Choć polskiego futbolu raczej nie zbawi, stara się pracować u podstaw. W ostatnich latach poznał zapach szatni, teraz spróbuje go opisać - przede wszystkim w reportażach i wywiadach (choć Orianą Fallaci nie jest). Piłkę traktuje jako pretekst do opowiedzenia czegoś więcej. Uzależniony od kawy i morza. Fan Marka Hłaski, Rafała Siemaszki, Giorgosa Lanthimosa i Emmy Stone. Pomiędzy meczami pisze smutne opowiadania i robi słabe filmy.

Rozwiń

Najnowsze

Formuła 1

Red Bull z nowym kierowcą! Szef zespołu szczery do bólu: “Trudno było patrzeć”

Kamil Warzocha
3
Red Bull z nowym kierowcą! Szef zespołu szczery do bólu: “Trudno było patrzeć”

Ekstraklasa

Komentarze

5 komentarzy

Loading...