Reklama

Imad Rondić o włos od zostania bohaterem w debiucie w starciu z mistrzem Niemiec

Paweł Wojciechowski

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

06 lutego 2025, 08:41 • 2 min czytania 1 komentarz

Imad Rondić mógł mieć wejście smoka w FC Koeln. W debiucie trafił do siatki w meczu z mistrzem Niemiec w ćwierćfinale krajowego pucharu na 3:3. VAR jednak odebrał mu marzenia o zostaniu bohaterem, a sama sytuacja wzbudziła spore kontrowersje. Ostatecznie to faworyzowany Bayer Leverkusen awansował do kolejnej rundy.

Imad Rondić o włos od zostania bohaterem w debiucie w starciu z mistrzem Niemiec

Rondić przeniósł się do Kolonii ledwie kilka dni temu. Długo wydawało się, że Bośniak rundę wiosenną spędzi w Widzewie, ale lider 2. Bundesligi złożył mu ofertę z gatunku tych “nie do odrzucenia” i 25-latek ostatecznie wylądował w Niemczech.

W debiucie miał okazję zmierzyć się z przeciwnikiem z najwyższej półki, bo w ćwierćfinale Pucharu Niemiec zeszłoroczny spadkowicz z najwyższej klasy rozgrywkowej mierzył się z mistrzem kraju. I aktualny drugoligowiec zaskoczył graczy Xabiego Alonso, bo prowadził 2:0 po godzinie gry. Bayer jednak odrobił straty, a wyrównanie w swoim stylu zapewnił sobie w doliczonym czasie gry.

Reklama

W dogrywce mistrzowie Niemiec i jednocześnie obrońcy pucharu wyszli na prowadzenie za sprawą gola Victora Boniface. Tymczasem na kilka minut przed końcem dogrywki wyrównujące trafienie zaliczył właśnie Imad Rondić. 25-letni napastnik został wprowadzony w 80. minucie i mógł zadecydować o ostatecznym wyniku.

Tę szansę odebrali mu jednak sędziowie, dopatrując się minimalnego spalonego i anulując ostatecznie gola po interwencji VAR. Sytuacja wzbudziła spore kontrowersje, tym bardziej że część kibiców w Niemczech od jakiegoś czasu próbuje się doszukiwać teorii spiskowych dotyczących wspierania ekipy z Leverkusen przez rodzimych arbitrów.

Ostatecznie jednak Rondić bohaterem nie został, choć w debiucie zaprezentował się obiecująco. W półfinale Pucharu Niemiec zobaczymy jednak zawodników Alonso, a nie graczy Strubera.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Reklama

Fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Właściciele PSG bliscy przejęcia hiszpańskiego klubu. 100 milionów euro na stole

Michał Kołkowski
1
Właściciele PSG bliscy przejęcia hiszpańskiego klubu. 100 milionów euro na stole
Polecane

Ekspert zszokowany porażką Świątek. “Coś makabrycznego. Była jak galareta”

Michał Kołkowski
6
Ekspert zszokowany porażką Świątek. “Coś makabrycznego. Była jak galareta”

Niemcy

Hiszpania

Właściciele PSG bliscy przejęcia hiszpańskiego klubu. 100 milionów euro na stole

Michał Kołkowski
1
Właściciele PSG bliscy przejęcia hiszpańskiego klubu. 100 milionów euro na stole

Komentarze

1 komentarz

Loading...