Ogromny pech czołowego skoczka. Czeka go wielomiesięczna przerwa

Błażej Gołębiewski

23 listopada 2024, 13:54 • 2 min czytania

O wielkim pechu może mówić Daniel Huber. Najlepszy lotnik zeszłego sezonu kolejny raz boryka się z kontuzją. Tym razem uraz przekreślił szanse Austriaka nie tylko na występ w konkursie w Lillehammer, ale najprawdopodobniej wykluczy go też całkowicie z udziału w sezonie 2024/25.

Ogromny pech czołowego skoczka. Czeka go wielomiesięczna przerwa
Reklama

Huber podczas środowego treningu skarżył się na ból w kolanie. Po badaniach okazało się, że uraz jest znacznie poważniejszy niż zakładano i wymaga operacji. Skoczek przejdzie zabieg chrząstki i więzadła pobocznego. To najgorszy możliwy scenariusz dla Austriaka, którego czeka teraz wielomiesięczna przerwa.

Niestety nie są to wieści, które chciałbym wam przekazać, ale już patrzę z motywacją w przyszłość. Czuję się szczęśliwy, że mogę liczyć na wsparcie takiego zespół jak nasz. Życzę wszystkim zdrowego i udanego sezonu – napisał skoczek w mediach społecznościowych. 

Reklama

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Daniel Huber (@daniel_huber93)

Decyzję o operacji podjęto w porozumieniu z zawodnikiem. Niestety, ale oznacza to dla Daniela półroczną przerwę w skokach i tym samym koniec sezonu – przekazał na łamach Kronen Zeitung Florian Liegl, dyrektor sportowy działu narciarstwa klasycznego Austriackiego Związku Narciarskiego. 

Tak długa absencja najlepszego lotnika zeszłego sezonu to spory cios dla austriackiej kadry. To właśnie z nią Huber wywalczył drużynowy złoty medal igrzysk olimpijskich w Pekinie w 2022 roku. Ma też na koncie dwa srebra z mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym, które zdobył z zespołem w 2019 w Seefeld i w 2021 w Oberstdorfie. 

Huber zaliczył świetne występy w końcówce zeszłego sezonu. Wygrał w cyklu Planica 7 i był trzeci w Raw Air, zwyciężając w klasyfikacji generalnej w lotach narciarskich. Miejsce zdobywcy małej Kryształowej Kuli zajmie w reprezentacji Austrii Maximilian Ortner. 

Fot. Newspix

Czytaj też:

Uwielbia boks, choć ostatni raz na poważnie bił się w podstawówce (i wygrał!). Pisanie o inseminacji krów i maszynach CNC zamienił na dziennikarstwo, co było jego marzeniem od czasów studenckich. Kiedyś notorycznie wyżywał się na gokartach, ale w samochodzie przestrzega przepisów, będąc nudziarzem za kierownicą. Zachował jednak miłość do sportów motorowych, a największą słabość ma do ich królowej – Formuły 1. Kocha też Real Madryt, mimo że pierwszą koszulką piłkarską, którą przywdział w życiu, był trykot Borussii Dortmund z Matthiasem Sammerem na plecach.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Korona czekała na taki transfer. Były kadrowicz zagra w Kielcach [KULISY]

Szymon Janczyk
15
Korona czekała na taki transfer. Były kadrowicz zagra w Kielcach [KULISY]
Reklama

Skoki

Polecane

Kacper Tomasiak kontra Małysz, Stoch czy Murańka. Jak wielkim talentem jest Polak?

Sebastian Warzecha
10
Kacper Tomasiak kontra Małysz, Stoch czy Murańka. Jak wielkim talentem jest Polak?
Polecane

Polski talent błyszczy w PŚ. Tomasiak z nawiązaniem do Małysza

Wojciech Piela
5
Polski talent błyszczy w PŚ. Tomasiak z nawiązaniem do Małysza
Reklama
Reklama