Cristiano Ronaldo wziął udział w podcaście Rio Ferdinand „Presents”. To cykl rozmów i audycji prowadzonych przez byłego stopera Manchesteru United. 39-letni zawodnik Al-Nassr mocno się otworzył i wyjawił swoje plany na przyszłość.
Portugalczyk zdaje sobie sprawę ze swojego wieku. Mimo że trenuje ciężko i robi wszystko, aby być w jak najlepszej formie, zdaje sobie sprawę z tego, że pewnego dnia organizm się zbuntuje. W rozmowie z Rio Ferdinandem „CR7” nie bał się poruszyć kwestii przemijania. Jak sam przyznaje trochę boi się życia po karierze.
🚨🇵🇹 Cristiano Ronaldo: “I’m just enjoying playing football now as I know I don’t have much time left on the pitch”.
“It is not important to me now to be the best player or to win awards. What is important to me now is to enjoy and help my team”. pic.twitter.com/i5j8TV1W8b
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) October 1, 2024
„Nie zostało mi już wiele czasu”
– W tym momencie po prostu cieszę się z gry w piłkę nożną, ponieważ wiem, że nie zostało mi już wiele czasu na boisku. Teraz nie jest dla mnie ważne, aby być najlepszym graczem ani zdobywanie indywidualnych nagród. Ważne jest dla mnie, aby cieszyć się grą i pomagać swojej drużynie – powiedział Cristiano Ronaldo na antenie podcastu Rio Ferdinand Presents.
W kolejnej wypowiedzi Portugalczyka można przeczytać między wierszami, że bardzo chciałby wziąć udział w mistrzostwach świata, które odbędą się w 2026 roku. Cristiano Ronaldo będzie miał wtedy 41 lat.
– Dam z siebie wszystko, do 40 lub 41 roku życia, nie ma to znaczenia. Przez wiele lat dałem futbolowi wiele i zdaję sobie sprawę z tego, że pewnego dnia wiek nie pozwoli iść dalej. Ciągle się rozwijam, dbam o siebie i pracuję nad swoją formą. Robię to, ponieważ wiem, że przez kolejne dwa lub trzy lata nadal będę mógł się pokazywać z dobrej strony. Ponieważ wiem, że przez kolejne dwa lub trzy lata nadal mogę wyprodukować coś dobrego. Będzie mi w przyszłości brakowało piłki, tej adrenaliny towarzyszącej strzeleniu gola, ale i zdenerwowania. Pewnie będę trochę zagubiony – podsumował pięciokrotny zdobywca Złotej Piłki.
Podczas rozmowy z Rio Ferdinandem można dostrzec, że Cristiano Ronaldo przyznaje się do własnych ograniczeń, co wcześniej nie zdarzało mu się zbyt często. Widać również, że łatwiej rozmawia się z byłym kolegą z boiska aniżeli z dziennikarzem. Kontrakt Portugalczyka z Al-Nassr kończy się w 2025 roku, napastnik nie chciał jednak wyjawiać swoich planów na przyszłość.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Rzadka sztuka w Ekstraklasie: prezes nie odchodzi skompromitowany, tylko wygrany
- Nie chcem, ale muszem. Pogoń Siedlce niechcący nie wpuści kibiców Wisły
- „Captain America” rusza na podbój Ligi Mistrzów. Życiowa forma Christiana Pulisica w Milanie
- Tak wygląda desperacja? Nie krytykujmy Probierza za to, że szuka [KOMENTARZ]
- Włodarski: Robiłem notatki z pracy z Michałem Probierzem [WYWIAD]
Fot. Newspix