Reklama

Legia finalizuje transfer hiszpańskiego stopera. Koszt 400-500 tys. euro

Arek Dobruchowski

Opracowanie:Arek Dobruchowski

09 lipca 2024, 08:46 • 2 min czytania 18 komentarzy

Jeśli nic złego po drodze się nie wydarzy, to Sergio Barcia wkrótce zostanie nowym piłkarzem Legii Warszawa. We wtorek Hiszpan ma przylecieć do Polski. „Wojskowi” zapłacą drugoligowemu Mirandes ok. 400-500 tys. euro – informuje Piotr Koźmiński z portalu „WP SportoweFakty”.

Legia finalizuje transfer hiszpańskiego stopera. Koszt 400-500 tys. euro

Sergio Barcia to 23-letni środkowy obrońca, który jest wychowankiem Celty Vigo. W minionym sezonie występował na zapleczu LaLiga w barwach Mirandes, gdzie rozegrał 40 spotkań i zdobył dwie bramki. W przeszłości wystąpił w dwóch spotkaniach na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Hiszpanii, gdy był zawodnikiem Granady.

Początkowo pisano w hiszpańskich mediach, że za Barcię trzeba zapłacić około miliona euro, ale wychodzi na to, że będzie dwa razy tańszy.

Reklama

Legia Warszawa nie próżnuje w tym okienku transferowym. Dotychczas pozyskała już sześciu zawodników. Mówimy tu o takich nazwiskach jak: Ruben Vinagre, Kacper Chodyna, Jean-Pierre Nsame, Luquinhas, Claude Gonçalves oraz Marcel Mendes-Dudziński.

Ponadto, Piotr Koźmiński informuje, że Legia była zainteresowana dwoma zawodnikami czeskiego Baniku Ostrawa: obrońcą Karelem Pojeznym oraz brazylijskim skrzydłowym Ewertonem. Jednak jest mało prawdopodobne, żeby ci piłkarze trafili do Legii w najbliższym czasie, gdyż Czesi są niechętni do ich sprzedaży.

WIĘCEJ O LEGII WARSZAWA:

Fot. Newspix

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

18 komentarzy

Loading...