Reklama

Raków traci kolejnych graczy z powodu urazów

Paweł Wojciechowski

Autor:Paweł Wojciechowski

17 kwietnia 2024, 14:53 • 2 min czytania 5 komentarzy

Raków Częstochowa, choć praktycznie stracił już szanse na obronę mistrzowskiego tytułu, wciąż jest w grze o europejskie puchary w następnym sezonie. W decydujących spotkaniach będzie miał jednak utrudnione zadanie z uwagi na kolejne urazy kluczowych graczy.

Raków traci kolejnych graczy z powodu urazów

Kapitan zespołu Zoran Arsenić musiał opuścić boisko w sobotnim spotkaniu z Legią już w 27. minucie. Szczegółowe badania wykazały u niego naderwanie mięśnia dwugłowego. Przerwa defensora potrwa około trzech tygodni.

Jeszcze dłużej może pauzować bramkarz Muhamed Sahinović, który naderwał mięsień czworogłowy i jego powrót do zdrowia może potrwać nawet cztery tygodnie. Warto dodać, że nie w pełni sił jest także podstawowy golkiper „Medalików” – Vladan Kovacević. 26-latek nadal przechodzi rehabilitację po urazie przeciążeniowym kolana.

W odwodzie pozostaje jeszcze Kacper Bieszczad, który nie popisał się jednak w meczu z Radomiakiem i aktualnie jest trzecim wyborem Dawida Szwargi. Mimo to, niewykluczone, że szkoleniowiec będzie musiał na niego postawić w najbliższym spotkaniu z powodu braku innych opcji.

Reklama

Raków aktualnie zajmuje w tabeli Ekstraklasy piąte miejsce. Ma sześć punktów straty do prowadzącej Jagiellonii Białystok, ale zaledwie dwa do trzeciego Lecha. Tylko pierwsze trzy lokaty zapewniają na sto procent udział w europejskich pucharach, więc aktualny mistrz Polski wciąż jest w grze.

Drużyna z Częstochowy w najbliższej kolejce zagra w piątek 19 kwietnia, na własnym boisku z Górnikiem Zabrze, który także nieoczekiwanie włączył się do walki o podium.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. Newspix
Reklama

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

5 komentarzy

Loading...