Reklama

Christian Horner zrezygnuje ze stanowiska? Szef Red Bulla oskarżony o niewłaściwe zachowanie

Sebastian Warzecha

Autor:Sebastian Warzecha

05 lutego 2024, 20:56 • 2 min czytania 6 komentarzy

Ledwie kilka dni po ogłoszeniu transferu Lewisa Hamiltona z Mercedesa do Ferrari po sezonie 2024, Formuła 1 żyje nową sprawą. Według doniesień z kilku różnych źródeł szef Red Bulla, Christian Horner, miał zostać poproszony o rezygnację ze stanowiska. Ma to być efektem wysyłania niestosownych zdjęć jednemu z pracowników.

Christian Horner zrezygnuje ze stanowiska? Szef Red Bulla oskarżony o niewłaściwe zachowanie

Już wcześniej w prasie – choćby za sprawą informacji holenderskiego „De Telegraaf” – przewijały się informacje o trwającym wewnętrznym śledztwie, które miało być reakcją na oskarżenia padające wobec Hornera. O co chodzi? Szef Red Bulla, pełniący tę funkcję niezmiennie od wejścia zespołu do F1, czyli 2005 roku, miał wysyłać niestosowne zdjęcia do jednego z pracowników, o czym informuje niemiecki „Bild”. Nie sprecyzowano, o jaki typ fotografii chodzi.

Horner stanowczo zaprzeczył oskarżeniom, jednak niektóre ze źródeł informują, że Red Bull ma być w posiadaniu materiałów potwierdzających zachowania szefa zespołu. Jeśli okaże się to prawdą, Horner prawdopodobnie zostanie zmuszony do odejścia ze względów wizerunkowych.

SPRAWDŹ: PROMOCJA W FUKSIARZ.PL DLA NOWYCH GRACZY. 100% BEZ RYZYKA DO 300 ZŁ

Dla świata Formuły 1 – i samego zespołu – byłby to prawdziwy wstrząs. To właśnie Brytyjczyk budował potęgę Red Bulla w Formule 1, od ponad 18 lat nieprzerwanie zarządzając zespołem. On też doprowadził do mistrzowskich tytułów najpierw Sebastiana Vettela, a teraz Maxa Verstappena.

Reklama

Nie wiadomo, kto miałby go opcjonalnie zastąpić na stanowisku, jednak „Daily Mail” sugeruje, że same oskarżenia mogą być efektem „walki o władzę” w samym zespole, która trwa odkąd zmarł Dietrich Mateschitz, miliarder i właściciel Red Bulla. Jeszcze w trakcie zeszłego sezonu mówiło się, że Horner miałby chcieć zwolnienia Helmuta Marko, pełniącego w zespole rolę doradcy, obaj jednak zapewniali, że żyją w dobrej komitywie.

Sam zespół sprawę skomentował na razie bardzo ogólnie.

Gdy firma dowiedziała się o zarzutach, wszczęto niezależne dochodzenie. Jest ono prowadzone, cała sprawa jest w toku. Dochodzenie przeprowadza zewnętrzny, wyspecjalizowany w tego typu kwestiach prawnik. Firma podchodzi do całej sprawy bardzo poważnie. Chcemy zakończyć dochodzenie tak szybko, jak to możliwe  – mówił przedstawiciel Red Bulla.

Jak rozwinie się sytuacja – nie wiadomo. Gdyby Horner jednak odszedł ze stanowiska, byłby to koniec pewnej ery. I dla Red Bulla, i dla całej królowej motorsportu.

Fot. Newspix

Czytaj też: 

Reklama

Gdyby miał zrobić spis wszystkich sportów, o których stworzył artykuły, możliwe, że pobiłby własny rekord znaków. Pisał w końcu o paralotniarstwie, mistrzostwach świata drwali czy ekstremalnym pływaniu. Kocha spać, ale dla dobrego meczu Australian Open gotów jest zarwać nockę czy dwie, ewentualnie czternaście. Czasem wymądrza się o literaturze albo kinie, bo skończył filmoznawstwo i musi kogoś o tym poinformować. Nie płakał co prawda na Titanicu, ale nie jest bez uczuć - łzy uronił, gdy Sergio Ramos trafił w finale Ligi Mistrzów 2014. W wolnych chwilach pyka w Football Managera, grywa w squasha i szuka nagrań wideo z igrzysk w Atenach 1896. Bo sport to nie praca, a styl życia.

Rozwiń

Najnowsze

Francja

Puchary się oddalają. Lens Frankowskiego przegrywa z Marsylią

Piotr Rzepecki
0
Puchary się oddalają. Lens Frankowskiego przegrywa z Marsylią

Formuła 1

Komentarze

6 komentarzy

Loading...