Dwunastokrotny reprezentant Niemiec i były piłkarz Borussii Dortmund Nico Schulz usłyszał zarzuty prokuratorskie ciężkiego uszkodzenia ciała i zniesławienia kobiety. Ofiarą obrońcy padła jego była dziewczyna.
Nico Schulz dopuścił się zakazanych czynów w styczniu, marcu i sierpniu 2020 roku. Była dziewczyna zawodnika zgłosiła sprawę ciężkiego pobicia i zniesławienia na policje. Po trzech latach piłkarz Borussii usłyszał zarzuty od dortmundzkiej prokuratury. Przeszukane zostało jego mieszkanie i zatrzymano osobiste przedmioty. Dwunastokrotnemu reprezentantowi Niemiec grozi nawet osiem lat pozbawienia wolności.
Schulz od lipca tego roku pozostaje bez klubu. Borussii w końcu udało się rozwiązać kontrakt z piłkarzem. Jedną z linii porozumienia były ciążące na obrońcy zarzuty pobicia swojej byłej partnerki. W międzyczasie 30-letni obrońca był testowany przez Herthę BSC, ale nie związał się z berlińską drużyną.
WIĘCEJ O NIEMIECKIM FUTBOLU:
- Co ma Poznań do Berlina? Nenad Bjelica znów musi przekonywać
- Trela: Ale Bayer! Leverkusen Xabiego Alonso „drużyną godziny” w Europie
- Trela: Bóle wzrostowe. Union Berlin po złej stronie koła fortuny
- „Nawet po najlepszej imprezie przychodzi poniedziałek”. O problemach Koeln i Mainz
Fot. Newspix