Reklama

Jak Moder na boisko wracał

Paweł Wojciechowski

Autor:Paweł Wojciechowski

25 listopada 2023, 22:28 • 4 min czytania 8 komentarzy

Dziś w 77. minucie meczu Nottingham – Brighton po 602 dniach nieobecności na boiskach Premier League pojawił się jeden z największych polskich talentów ostatnich lat – Jakub Moder. Oto historia jego długiego i trudnego powrotu na boisko.

Jak Moder na boisko wracał

Kuba Moder to jeden z najzdolniejszych polskich piłkarzy poniżej 25 roku życia. Zaczynał w drużynach juniorskich Warty Poznań, ale jako 15-latek dołączył do Lecha i tam zadebiutował w pierwszej drużynie, gdy miał 19 lat. Jednak dopiero od sezonu 2019/20 zaczął odgrywać ważną rolę w zespole Lecha. Jego świetna gra nie umknęła też selekcjonerowi Brzęczkowi, który pozwolił mu zadebiutować w reprezentacji we wrześniu 2020 roku. Moder zwrócił też uwagę zagranicznych skautów i pod koniec 2020 roku przeszedł do Brighton, będąc bohaterem jednego z dziesięciu najdroższych polskich transferów w historii. W Brighton jego kariera rozwijała się bardzo harmonijnie, coraz większa rolę odgrywał też w reprezentacji. Aż do pewnej feralnej soboty…

Pod koniec marca grał w barażu o awans do mistrzostw świata w Katarze. Polska wygrała bardzo trudny mecz z rywalem, który w spotkaniach o punkty w ostatnich kilkunastu latach lał nas bezlitośnie. Moder zagrał 90 minut. Wrócił do klubu kilka dni później i trener Potter postanowił go oszczędzać, wpuścić go na ostatnie kilka minut. Reszta jest historią, a poniżej jej najważniejsze momenty.

2.04.2022 – Jakub Moder doznaje kontuzji podczas spotkania Brighton – Norwich. Polak wchodzi na boisko w 83. minucie, a po pięciu minutach je opuszcza. Badania potwierdzają, że zerwane są więzadła krzyżowe przednie. Pierwsze diagnozy mówią o sześciu miesiącach absencji, co pozwala zawodnikowi myśleć o wyjeździe na mundial do Kataru, który wywalczył z drużyną kilka dni wcześniej.

13.04.2022 – Operacja udana. „Zbieram siły i wracam do pracy”, ogłasza Moder na swoim koncie na Instagramie pod zdjęciem ze szpitalnego łóżka. Operację przechodzi u doktora Andy’ego Williamsa, jednego z najlepszych brytyjskich chirurgów zajmujących się tego typu urazami. Lekarz przeprowadza zabieg zarówno ACL, jak i łękotki.

Reklama

31.07.2022 – Polak przechodzi drugą operację kolana. „Doświadczył pewnej sztywności i ograniczeń w ruchu, gdy zintensyfikował  rehabilitację, więc przeszedł drugi zabieg chirurgiczny, aby złagodzić ten problem”, przekazuje David Weir, dyrektor sportowy Brighton. Oficjalnie podano też, że na pewno nie zdąży na mundial.

04.09.2022 – Moder pojawia się na trybunach podczas meczu Lecha Poznań z Widzewem. W rozmowie z Canal + mówi o swoim powrocie: „Myślę, że obiektywnie to początek 2023 roku. Ciężko określić, czy to będzie styczeń czy luty. Rehabilitacja nabrała już rozpędu, więc jest bliżej niż dalej”.

19.12.2022Moder wrzuca na Instagramie zdjęcie z pierwszego treningu po kontuzji. „No better feeling”, pisze o pierwszych kopnięciach piłki po ponad ośmiu miesiącach.

11.03.2023 – Roberto De Zerbi, trener Brighton cytowany na profilu Brighton na X/Twitter: „Nie wiem czy zagra jeszcze w tym sezonie, ale wciąż robi postępy. Rozmawialiśmy w czwartek przez chwilę, kiedy oglądałem go podczas jego ćwiczeń z trenerami przygotowania fizycznego.”

28.03.2023 – Prawie rok od feralnego meczu pojawiają się kolejne zdjęcia Modera na jego profilach w portalach społecznościowych z komentarzem „Coraz bliżej”. Jednak wciąż brakuje oficjalnych informacji o powrocie Polaka na boisko.

21.04.2023 – Roberto De Zerbi, trener Brighton, podczas konferencji prasowej zapewnia, że do powrotu Modera „potrzeba dobrych kilka tygodni” i że w aktualnym sezonie już na pewno nie wystąpi.

Reklama

21.07.2023 – Moder nie leci do USA na przedsezonowe zgrupowanie Brighton. Andy Naylor, angielski dziennikarz zajmujący się klubem Polaka, rozmawia z TVP Sport: „Po prostu nie jest gotowy. Proces powrotu przebiega powoli – jeden krok do przodu, dwa w tył. To była bardzo poważna i skomplikowana kontuzja. Po drodze pojawiają się kolejne drobne problemy. Z tego, co wiem, nie doszło do żadnego odnowienia urazu, nic się nie stało z kolanem. Moder jest jeszcze daleko od optymalnej dyspozycji. Biorąc pod uwagę fakt, że nie poleciał do Stanów, na ten moment nie jest brany pod uwagę, jeśli chodzi o grę dla pierwszej drużyny”.

14.09.2023 – Brighton zgłasza Jakuba Modera do rozgrywek Premier League, o czym informuje Andy Naylor, wspomniany wcześniej dziennikarz.

21.10.2023 – Trener Brighton Roberto De Zerbi podczas konferencji prasowej informuje, że Moder wrócił do treningów z pierwszą drużyną.

29.10.2023 – Polak po raz pierwszy wychodzi na boisko po 575 dniach. W barwach Brighton U-21 gra 31 minut w meczu Premier League 2 z Arsenalem U-21. Wychodzi w pierwszym składzie i planowo schodzi po pół godzinie.

03.11 2023 – Moder gra 45 minut z Aston Villą U-21 w Premier League 2.

25.11.2023 – Jakub Moder wchodzi w 77. minucie meczu Premier League z Nottingham. Przerwa trwa 602 dni. Brighton wygrywa 3:2, przerywając serię sześciu ligowych spotkań bez zwycięstwa.

Kuba w końcu pojawia się na boisku. Dziś nie jest ważne jak zagrał, ważne że gra i że wrócił na poziom, na jakim zbyt wielu naszych rodaków nie ma. Chcemy oglądać Polaka w najlepszej lidze świata i chcemy go oglądać w pierwszym składzie reprezentacji, bo zawodników o profilu Modera i fizycznym i mentalnym wciąż nam brakuje. Czekamy na kolejne dobre wieści z Brighton.

WIĘCEJ O PREMIER LEAGUE:

Fot. newspix.pl

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Myśliwiec: Mam poczucie, że bylibyśmy w stanie wygrać, gdybyśmy grali jedenastu na jedenastu

Piotr Rzepecki
1
Myśliwiec: Mam poczucie, że bylibyśmy w stanie wygrać, gdybyśmy grali jedenastu na jedenastu

Anglia

Ekstraklasa

Myśliwiec: Mam poczucie, że bylibyśmy w stanie wygrać, gdybyśmy grali jedenastu na jedenastu

Piotr Rzepecki
1
Myśliwiec: Mam poczucie, że bylibyśmy w stanie wygrać, gdybyśmy grali jedenastu na jedenastu

Komentarze

8 komentarzy

Loading...