Przewodniczący Rady Nadzorczej Rakowa Częstochowa, Wojciech Cygan w „Weszłopolskich” wyjawił, że zaległy mecz 2. kolejki Ekstraklasy Korona Kielce – Raków Częstochowa z bardzo dużym prawdopodobieństwem nie zostanie rozegrany w tym roku.
To spotkanie pierwotnie miało zostać rozegrane 29 lipca, ale zostało przełożone na wniosek gości. Wojciech Cygan na pytanie czy ten mecz odbędzie jeszcze w tym roku, odpowiedział następująco: – Najpewniej nie. Rozmawiamy o tym, żeby ten mecz odbył się na wiosnę. Dziękuję za zrozumienie tej sytuacji prezesowi Łukaszowi Jabłońskiemu i przedstawicielom Korony Kielce. Chcemy ten mecz zagrać na wiosnę. Korona akceptuje ten stan rzeczy, więc wiele wskazuje na to, że ten mecz nie odbędzie się w tym roku.
Wojciech Cygan na naszych łamach wypowiedział się również o stadionie w Sosnowcu. Podkreślił, że jak tak dalej będzie źle z murawą na tym obiekcie, to za rok raczej nie będą już współpracować. – Można wiele mówić o tej murawie. To nie jest tak, że tylko piłkarze Rakowa chodzą i powtarzają, że ta murawa jest daleka od standardu, bo zawodnicy drużyn przeciwnych również ten temat podnoszą. Ona jest daleka od ideału. Jest jak jest. Staramy się o to, żeby było jak najlepiej. Życzę sobie, Zagłębiu i Sosnowcowi, żeby za rok już nie było takich problemów z murawą. I wtedy nie będziemy mieli takich dylematów, czy kontynuować współpracę. Jeśli dalej będą te problemy, będzie trudniej o współpracę. Nie chcę mówić, że wynik byłby inny ze Sportingiem czy Sturmem Graz, ale ta gra byłaby bardziej efektowna i nie przypominałby zawodów na lodowisku – podkreślił.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- O trenerze, który chce zmieniać życia. Jak Siemieniec podniósł Jagę?
- Woś w ruchu, czyli wariactwo i nerwowe ruchy
- W głąb zacnej ewolucji. Co się zmieniło w Śląsku Wrocław?
Fot. Newspix