Matias Nahuel Leiva w ostatnim spotkaniu Śląska Wrocław wyleciał z boiska po uderzeniu głową Jakuba Jugasa. W mediach społecznościowych Hiszpan przeprosił za swoje zachowanie.
– Z jednej strony chciałbym przeprosić Jakuba Jugasa. Z drugiej chciałbym podkreślić, że całe zdarzenie było efektem impulsu spowodowanego faulem na mnie i obraźliwymi słowami kierowanymi w moją stronę. Bardzo ubolewam nad tym, co się stało. Chciałbym podkreślić, że nigdy wcześniej w ten sposób nie zareagowałem i jestem pewny, że to nigdy się nie powtórzy – przekazał w oświadczeniu w mediach społecznościowych Matias Nahuel Leiva, zawodnik Śląska Wrocław.
W ostatnim spotkaniu WKS hiszpański pomocnik uderzył głową Jakuba Jugasa. Za to zdarzenie otrzymał czerwoną kartkę i wyleciał z boiska, osłabiając swój zespół. Mimo tego, a także drugiego wykluczenia, które nastąpiło po drugim żółtym kartoniku dla Jehora Macenki, Śląsk pokonał Cracovię 1:0.
Leiva wystąpił w tym sezonie w 15 meczach. Zdobył w nich cztery bramki, w tym jedną w starciu z Cracovią.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Rasak: Dopiero teraz pokazujemy prawdziwą twarz. Stać nas na pierwszą szóstkę
- Trela: Dwie różne dyscypliny sportu. Czy beniaminkowi wolno zmienić trenera?
- O trenerze, który chce zmieniać życia. Jak Siemieniec podniósł Jagę?
Fot. Newspix