Reklama

Burch: – Potrzebuję czasu, by pokazać co potrafię

redakcja

Autor:redakcja

19 października 2023, 19:07 • 2 min czytania 1 komentarz

Marco Burch to ostatni z zawodników, który dołączył do Legii Warszawa w letnim oknie transferowym. W rozmowie z „legia.net” wypowiedział się na temat transferu, swoich początków w zespole i planów na przyszłość.

Burch: – Potrzebuję czasu, by pokazać co potrafię

Podpisałem umowę w dniu meczowym, zostałem zaprezentowany tuż przed rozpoczęciem spotkania, od razu poczułem ciarki na plecach, gdy usłyszałem kibiców. Kolejne mecze, debiut w szalonym starciu z Pogonią w Szczecinie – same pozytywne myśli mam w głowie po pierwszym okresie w Legii. Uważam, że przejście do Legii to ogromny krok do przodu w mojej karierze. Jestem zadowolony, że się na niego zdecydowałem. Projekt na przyszłość – gra w jednej z czołowych ligi europejskich – angielskiej, włoskiej, niemieckiej, francuskiej czy hiszpańskiej. Ale teraz jestem w Legii, staram się zaadaptować do zespołu, chcę dawać z siebie wszystko i rozwijać się. Mogę obiecać, że przez cały czas pobytu w Warszawie będę na tym skupiony – powiedział Marco Burch, obrońca Legii Warszawa na łamach „legia.net”.

Szwajcarski defensor trafił do zespołu Wojskowych pod koniec okna transferowego. Wystąpił w trzech spotkaniach i każde z nich było inne. W debiucie wszedł z ławki w meczu z Pogonią, którą Legia pokonała 4:3, grając w osłabieniu. Później zawiódł w starciu z Jagiellonią Białystok, otrzymując czerwoną kartkę. Pomimo bardzo dobrego występu z Rakowem Częstochowa, stołeczny zespół przegrał 1:2. Sam zawodnik nie potrafił odpowiedzieć, który z meczów mówi o nim prawdę.

To są moje początki, poznaję drużynę, trenera, styl, założenia, nadrabiam zaległości. Potrzebuję czasu, by pokazać, co potrafię. Pomógł mi Artur Jędrzejczyk. Nie rozmawiałem z nim za dużo, ale dzięki niemu czuję się komfortowo w drużynie. Ma ogromne znaczenie dla zespołu, potrafi rozładować atmosferę, pocieszyć po słabszym meczu, ale i wstrząsnąć. Kiedy dołączasz do drużyny jako nowy zawodnik, to dobre samopoczucie jest bardzo istotne. Mam dobry kontakt z Makaną Baku, który mówi po niemiecku. Pomaga mi w zrozumieniu różnych niuansów, dzięki temu jest mi łatwiej. Jest też na pewno przyjacielskim i dobrym gościem – dodał Burch.

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Reklama

Fot. FotoPyk

Najnowsze

Boks

Brutalna weryfikacja. Okolie za mocny dla Różańskiego

redakcja
3
Brutalna weryfikacja. Okolie za mocny dla Różańskiego

Suche Info

Komentarze

1 komentarz

Loading...