Reklama

Lechia Gdańsk i kolejne zakupy z Valmiery. Łotysz na celowniku

Szymon Janczyk

Autor:Szymon Janczyk

02 sierpnia 2023, 10:55 • 3 min czytania 9 komentarzy

Pierwszoligowa Lechia Gdańsk po początkowych perturbacjach ekspresowo uzupełnia kadrę, która ma wywalczyć awans do Ekstraklasy. Klub z Trójmiasta ma jeden konkretny kierunek transferowy, którego uparcie się trzyma. Lada moment na północy Polski ma pojawić się kilku piłkarzy łotewskiej Valmiery FC.

Lechia Gdańsk i kolejne zakupy z Valmiery. Łotysz na celowniku

Jak informował „Sport.pl” zawodnikami Lechii Gdańsk zostaną Ivan Zhelizko oraz Camilo Mena. Ten drugi jest co prawda kuszony przez Raków Częstochowa, o czym informowaliśmy już kilka tygodni temu. Nasze źródła twierdzą jednak, że Mena wiele do powiedzenia nie ma i są pewne, że Kolumbijczyk wyląduje w Gdańsku, a Raków po ściągnięciu Sonny’ego Kittela ma inne priorytety.

To jednak nie koniec ruchów na linii mistrz Łotwy — polski pierwszoligowiec. Według naszych informacji Lechię zasilić ma także Alvis Jaunzems.

Transfery. Alvis Jaunzems na celowniku Lechii Gdańsk

24-letni Alvis Jaunzems to w zasadzie wychowanek Valmiery FC. Łotysz trafił do klubu gdy był nastolatkiem i rozegrał w nim 175 spotkań. Jest aktualnym reprezentantem kraju (29 występów, w tym trzy na czerwcowym zgrupowaniu), ale przede wszystkim jest zawodnikiem bardzo uniwersalnym. Nominalną pozycją Jaunzemsa jest prawa obrona, natomiast szybki rzut oka na dane z „WyScout” i wiemy, że gość gra wszędzie.

  • prawa obrona
  • „szóstka”
  • „ósemka”
  • skrzydło
  • „dziesiątka”

Alvis najczęściej krąży między prawym bokiem obrony a środkiem pomocy i wygląda na to, że na obydwu pozycjach czuje się świetnie. Dopiero co zanotował gola (bezpośrednio z rzutu wolnego) i asystę w meczu eliminacji Ligi Konferencji przeciwko Tre Penne, a dwa tygodnie temu jako boczny obrońca zaliczył asystę i asystę drugiego stopnia w Pucharze Łotwy.

Reklama

W sezonie 2023 (Łotysze grają systemem wiosna – jesień) Jaunzems ma na koncie nieco ponad 2500 minut, trzy bramki, pięć asyst i dwie asysty drugiego stopnia we wszystkich rozgrywkach. Rok wcześniej jego bilans zatrzymał się na dwóch trafieniach, ośmiu ostatnich podaniach i asyście drugiego stopnia.

SUPER PROMOCJA W FUKSIARZ.PL! MOŻESZ ODEBRAĆ 100% DO 300 ZŁ

Alvis Jaunzems to czołowy piłkarz na Łotwie

Transfery na linii Valmiera FC — Lechia Gdańsk nie są przypadkowe. Na czele obydwu klubów stoją Szwajcarzy, których łączą wspólne interesy w przeszłości. Paolo Urfer z Lechii i Ralph Oswald Isseneger z Valmiery w przeszłości współpracowali, próbując przejąć rumuńskie Dinamo Bukareszt. Wspólnie interesowali się także zakupem Wisły Kraków. Wygląda na to, że teraz Szwajcarom zależy na jak najszybszym powrocie klubu z Gdańska do Ekstraklasy, stąd wyjątkowo duża liczba piłkarzy „przesuniętych” do polskiego zespołu.

Lechia wypożycza piłkarzy Valmiery z opcją wykupu, która zostanie aktywowana w momencie awansu do wyższej klasy rozgrywkowej. Temat transferu Alvisa Jaunzemsa jest jeszcze na początkowym etapie, ale nasze źródła twierdzą, że gdy gdańszczanie chcą piłkarza mistrzów Łotwy, to ten zawodnik do nich trafi i kibice z Trójmiasta mogą być pewni, że cała trójka wkrótce się u nich zamelduje.

Wygląda na to, że lechiści będą mieli z Łotysza pożytek. Algorytmy „WyScout” wybrały go najlepszym prawym obrońcą ligi łotewskiej w każdym z trzech ostatnich sezonów. Liczby wskazują, że Jaunzems łączy istotne na jego pozycji rzeczy: jest czołowym dryblerem na Łotwie zarówno pod względem prób dryblingów (83, 13. miejsce w lidze), jak i ich skuteczności (61,45%, 14.); posyła także sporo dośrodkowań (124, 2. miejsce), które często trafiają w najgroźniejszy sektor pola karnego (crosses to six yard box – 0,79 – 7. miejsce).

Alvis wyróżnia się także jeśli chodzi o kluczowe podania (21, 3. w lidze) czy podania penetrujące (35, 7.). Wiadomo, że jako piłkarz Valmiery ma mniej pracy w defensywie, ale jego wskaźnik przejęć uwzględniający posiadanie piłki przez zespół (dzięki temu można realnie porównać skuteczność przejęć piłkarzy drużyn dominujących i broniących się) nie odbiega od średniej Davida Steca (5,57 vs 6,09/90 minut).

Reklama

WIĘCEJ O 1. LIDZE:

SZYMON JANCZYK

fot. Newspix

Nie wszystko w futbolu da się wytłumaczyć liczbami, ale spróbować zawsze można. Żeby lepiej zrozumieć boisko zagląda do zaawansowanych danych i szuka ciekawostek za kulisami. Śledzi ruchy transferowe w Polsce, a dobrych historii szuka na całym świecie - od koła podbiegunowego przez Barcelonę aż po Rijad. Od lat śledzi piłkę nożną we Włoszech z nadzieją, że wyprodukuje następcę Andrei Pirlo, oraz zaplecze polskiej Ekstraklasy (tu żadnych nadziei nie odnotowano). Kibic nowoczesnej myśli szkoleniowej i wszystkiego, co popycha nasz futbol w stronę lepszych czasów. Naoczny świadek wszystkich największych sportowych sukcesów w Radomiu (obydwu). W wolnych chwilach odgrywa rolę drzew numer jeden w B Klasie.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Powrót do przeszłości. Śląsk przestał dziadować [KOZACY I BADZIEWIACY]

Szymon Piórek
5
Powrót do przeszłości. Śląsk przestał dziadować [KOZACY I BADZIEWIACY]
Ekstraklasa

Niebieskich wyjątkowe przypadki spadków (i awansów) oraz frekwencji

AbsurDB
4
Niebieskich wyjątkowe przypadki spadków (i awansów) oraz frekwencji

1 liga

Ekstraklasa

Powrót do przeszłości. Śląsk przestał dziadować [KOZACY I BADZIEWIACY]

Szymon Piórek
5
Powrót do przeszłości. Śląsk przestał dziadować [KOZACY I BADZIEWIACY]
Ekstraklasa

Niebieskich wyjątkowe przypadki spadków (i awansów) oraz frekwencji

AbsurDB
4
Niebieskich wyjątkowe przypadki spadków (i awansów) oraz frekwencji

Komentarze

9 komentarzy

Loading...