Reklama

Dariusz Banasik lepszy od Radomiaka. GKS Tychy szykuje transfery

Szymon Janczyk

Autor:Szymon Janczyk

05 lipca 2023, 15:12 • 4 min czytania 11 komentarzy

Radom tak mi służy, że nawet sparingów tu nie przegrywam – uśmiechał się Dariusz Banasik po meczu kontrolnym jego GKS-u Tychy z Radomiakiem Radom. Ekstraklasowy zespół przegrał z tyszanami 0:1 podczas zgrupowania w hotelu “Sielanka” w Warce. Zieloni przygotowują się tu do sezonu ligowego.

Dariusz Banasik lepszy od Radomiaka. GKS Tychy szykuje transfery

Okres przygotowawczy pod okiem trenera Constantina Galki jest wymagający. Rumuński szkoleniowiec po meczu powiedział nam, że jego zespół boryka się z kilkoma urazami.

Muszę zmieniać system i szukać rozwiązań z tego powodu. Leonardo Rocha czuje się lepiej, ale nie ćwiczy jeszcze na sto procent. Rafał Wolski ma odpowiednie umiejętności, ale potrzebuje jeszcze trochę czasu, żeby dojść do optymalnej formy fizycznej; więcej biegać. Nie ćwiczył z nami od początku przygotowań. Roberto Alves trenował z nami tylko tydzień, od tamtej pory ma problem z urazem mięśni brzucha. Dla mnie to poważna sprawa, bo bardzo istotne jest to, żeby w tym okresie zawodnicy ciężko pracowali na boisku. Nie jest to łatwy czas dla piłkarzy, mamy bardzo ciężkie treningi, więc wymagam prostej gry.

W sparingowym spotkaniu poza wspomnianą dwójkę nie zagrał także Jan Grzesik. Prawy obrońca przekazał nam, że doskwiera mu uraz łydki, jednak w przyszłym tygodniu wraca do treningów z zespołem. Od poniedziałku na pełnej intensywności będzie ćwiczył także Rocha. Drobny problem wykluczył z gry także Christosa Donisa, natomiast Leandro Rossi opuścił murawę już po trzydziestu minutach, zgłaszając lekką niedogodność.

Mamy dobrych, jakościowych zawodników. Najważniejsze jest właściwe przygotowanie do sezonu. Wynik liczy się dla mnie tak samo, jak gra, ale to taki czas, że dochodzimy do wszystkiego krok po kroku. Efekty przyjdą na początku rozgrywek, to dla mnie najważniejsze – ocenił Galca.

Reklama

GKS Tychy wygrał z Radomiakiem 1:0. „Potrzebujemy jeszcze dwóch, trzech piłkarzy”

Radomiak przez większą część spotkania prezentował się przeciętnie, nie stworzył sobie zbyt wielu okazji pod bramką rywala. W najlepszej sytuacji, gdy Edi Semedo wycofał piłkę na szesnasty metr, Jean Franco Sarmiento nie trafił w piłkę. Zieloni zaczęli stwarzać sobie więcej okazji po godzinie gry, gdy na boisku zameldował się skład bardziej zbliżony do podstawowego.

Wciąż jednak to GKS Tychy był konkretniejszy. Pierwszoligowiec regularnie wykorzystywał pomyłki radomskich defensorów. W pierwszej części spotkania przeciwnicy łatwo uciekali Mike’owi Cestorowi, dwie świetne interwencje zaliczył Krzysztof Bąkowski. Także Albert Posiadała wybronił doskonałą okazję po skutecznym, prostopadłym podaniu w pole karne. W dwóch innych sytuacjach przyjezdni posyłali piłkę ponad poprzeczką.

Jedynego gola w spotkaniu strzelił Mateusz Radecki. GKS odebrał piłkę pod bramką Radomiaka, a pomocnik rodem z Radomia wykończył akcję precyzyjnym strzałem przy słupku. Tyszanie chwilowo grali w przewadze po tym, jak czerwoną kartkę otrzymał Daniel Pik.

Widać, że Radomiak trenuje bardzo mocno. ale to nie tak, że my nic nie robimy. W końcówce musiałem robić zmiany – piłkarze nie wytrzymywali tempa meczu. Na tym etapie przygotowań ważniejsza jest gra niż wynik, więc nie biorę go pod uwagę. Patrząc na sytuacje, które stworzyliśmy, mogliśmy strzelić jeszcze kilka bramek. Kacper Skibicki, Marcin Szpakowski, Natan Dzięgielewski, Wiktor Niewiarowskikażdy miał sytuację sam na sam, ale usprawiedliwiam ich, bo są młodzi – powiedział nam Dariusz Banasik.

Szkoleniowiec chwali sobie współpracę z nowymi właścicielami klubu, ci także bardzo ciepło się o nim wypowiadali. Max Kothny, dyrektor sportowy GKS-u, powiedział nam, że słyszał o “legendzie Dariusza Banasika” w Radomiu i przekonał się do niej, gdy zobaczył kibiców chętnych na zdjęcie z trenerem. 

Tyszanie spokojnie przygotowują się do rozgrywek, nie pompując balonika. – Mam bardzo dobre, komfortowe warunki pracy. Pozwolono mi dobrać swoich ludzi do sztabu. Liczę, że w dłuższej perspektywie przyniesie to efekty – powiedział nam sam zainteresowany, którego zagadnęliśmy także o transfery do klubu. Wieść niesie, że GKS szuka środkowego obrońcy, skrzydłowego i napastnika.

Reklama

Potrzebujemy jeszcze dwóch, trzech zawodników do składu, bardziej doświadczonych. Przez doświadczonych rozumiem nawet 24-, 25-latków ogranych w lidze. Radomiak ma rywalizację na pozycjach, tym nas przewyższa. Na obóz pojechało tylko siedemnastu zawodników, dojechał osiemnasty Przemysław Mystkowski – to dość wąska kadra. Testowaliśmy wielu piłkarzy, części z nich podziękowałem – zakończył trener pierwszoligowej drużyny.

WIĘCEJ O RADOMIAKU RADOM:

SZYMON JANCZYK

fot. Newspix

Nie wszystko w futbolu da się wytłumaczyć liczbami, ale spróbować zawsze można. Żeby lepiej zrozumieć boisko zagląda do zaawansowanych danych i szuka ciekawostek za kulisami. Śledzi ruchy transferowe w Polsce, a dobrych historii szuka na całym świecie - od koła podbiegunowego przez Barcelonę aż po Rijad. Od lat śledzi piłkę nożną we Włoszech z nadzieją, że wyprodukuje następcę Andrei Pirlo, oraz zaplecze polskiej Ekstraklasy (tu żadnych nadziei nie odnotowano). Kibic nowoczesnej myśli szkoleniowej i wszystkiego, co popycha nasz futbol w stronę lepszych czasów. Naoczny świadek wszystkich największych sportowych sukcesów w Radomiu (obydwu). W wolnych chwilach odgrywa rolę drzew numer jeden w B Klasie.

Rozwiń

Najnowsze

Francja

Puchary się oddalają. Lens Frankowskiego przegrywa z Marsylią

Piotr Rzepecki
0
Puchary się oddalają. Lens Frankowskiego przegrywa z Marsylią

Suche Info

Komentarze

11 komentarzy

Loading...