Raków Częstochowa przeprowadził już kilka błyskawicznych transferów, jednak nie zamierza na tym poprzestać. Z naszych ustaleń wynika, że Medaliki interesują się nową „dziesiątką”. Znamy także dalsze losy wracającego z wypożyczenia Deiana Sorescu.

– Mistrzostwo zostało przegrane i odpowiadają za to tak bezpłciowi i tchórzliwi gracze, jak Sorescu – grzmiał w rumuńskich mediach Gigi Becali. Właściciel FSCB przejechał się po wypożyczonym z Rakowa zawodniku, który jego zdaniem nie spełnił oczekiwań i nie zasługuje na wykupienie go za 800 tysięcy euro. Jak to jednak u Becaliego bywa, niedługo potem Rumun ponownie rozmawiał z dziennikarzami, tym razem deklarując, że błędem była próba zrobienia z Sorescu prawego obrońcy i jeśli Raków chciałby raz jeszcze go wypożyczyć, to jak najbardziej jest za.
Wygląda jednak na to, że Medaliki mają wobec reprezentanta Rumunii inne plany.
Kondak: Raków wie, czego szuka, dlatego widzi rzeczy, których inni nie dostrzegają
Deian Sorescu wraca do Rakowa i dostanie szansę od klubu
W sprawie przyszłości Deiana Sorescu krążą różne głosy, ale mocne źródło zdradza nam, że Dawid Szwarga — nowy trener Rakowa — wierzy w tego zawodnika i chciałby dać mu szansę na odbudowanie się w Częstochowie. To o tyle wiarygodna opcja, że Sorescu nie było po drodze z Markiem Papszunem, więc jego odejście faktycznie może otworzyć Rumunowi drogę do składu. Chęć zatrzymania wahadłowego w klubie jest też związana z dwoma innymi powodami. Po pierwsze Medaliki potrzebują jak najszerszej kadry w związku z grą na dwóch frontach. Sorescu zna już klub, wymagania i plan gry zespołu, więc jest do gry „na już”.
Po drugie szanse na to, że nagle zjawi się ktoś, kto zdecyduje się wyłożyć za tego zawodnika takie pieniądze, żeby Rakowowi cała inwestycja przynajmniej się zwróciła, są iluzoryczne. W takiej sytuacji faktycznie lepiej 25-latka zatrzymać, a nuż wypromuje się w następnym sezonie i wówczas przyciągnie czyjąś uwagę. Zupełnie bezproduktywnym piłkarzem przecież nie jest – według „EkstraStats” w ciągu pół roku zanotował cztery asysty drugiego stopnia. W Rakowie pod tym względem dorównali mu tylko Fran Tudor i Władysław Koczerhin, którzy mieli na to cały sezon.
Transfery. Camilo Mena trafi do Rakowa Częstochowa?
Ciekawe informacje płyną z Częstochowy w kwestii poszukiwania nowej „dziesiątki”. Raków od dawna interesował się Johnem Yeboahem ze Śląska Wrocław. Niemiec znalazł się też na celowniku Legii Warszawa, jednak obydwa kluby nie są w stanie sprostać wymaganiom ligowego rywala jeśli chodzi o kwotę odstępnego. W tej sytuacji Medaliki mogą sięgnąć po innego ligowca. Coraz więcej mówi się o tym, że Raków zwrócił uwagę na Camilo Menę, który wiosną był wypożyczony do Jagiellonii Białystok z łotewskiej Valmiery.
Kolumbijczyk nie zdołał zdziałać zbyt wiele, jednak pasowałby do modelu transferowego Rakowa – można byłoby go wypożyczyć z opcją transferu definitywnego, tak jak miało to miejsce w przypadku Stratosa Svarnasa. 21-letni piłkarz ma spory potencjał i choć na Łotwie grał jako skrzydłowy, pasowałby do profilu ofensywnego pomocnika, którego szuka mistrz Polski.
Porównanie zawodników via WyScout
Przyjście kolejnego ofensywnego pomocnika nie wydaje się być priorytetem Rakowa, bo poza wymienionymi zawodnikami na tej pozycji grać mogą także Mateusz Wdowiak i Marcin Cebula oraz Dawid Drachal, którego transfer Medaliki dopinają, ale nie jest to też pozbawione sensu. Po prostu ktoś z duetu Cebula — Wdowiak musiałby zostać pożegnany.
WIĘCEJ O RAKOWIE CZĘSTOCHOWA:
- Biznes na całym świecie i podnoszenie podłogi Rakowa. Barwna historia Piotra Obidzińskiego
- Czego kluby Ekstraklasy zazdroszczą Rakowowi?
- W siedem lat od 1:8 z GKS-em Tychy w II lidze do mistrzostwa. Najważniejsze momenty Rakowa
- Świerczewski: O mistrzostwie nawet nie marzyłem. Czerwono-niebieska Jasna Góra [REPORTAŻ]
SZYMON JANCZYK
fot. Newspix
Wdowiak to słabe ogniwo.
Wdowiak radził sobie lepiej na początku, gdy Raków atakował odważniej, większą ilością zawodników przy lub w polu karnym przeciwnika (kosztem częstszego nadziewania się na groźne kontry). Gdy trzeba się czaić i w decydującym momencie zagrać szybką kombinacyjną piłkę w tłoku obrony, gość po prostu znika. Koczergin, Nowak, Lederman i oczywiście Ivi lepiej się do tego nadają.
Cebula też nie błyszczy, ale u niego można to wciąż zwalać na długą kontuzję.
Bez obrazy ale kochergin miał takie mecze ze miał problem podać do swoich co kontakt z piłką to strata i szczerze nie wiem jakim cudem strzelił tyle bramek. Nie daje żadnej klasowej wartości tylko mecz z Płockiem mu wyszedł na plus. A co do wdowiaka kiepska runda w ogóle słabo mu poszło dramat
Koczergin odpali w tym sezonie. Nabrał pewności siebie i myślę, że ma większy potencjał piłkarski niż Ivi.
Koczerhin to jest dzik i kawał grajka. Jeśli się dziwisz czemu tyle bramek nastrzelał, to widać nie dostrzegasz niewątpliwych atutów Ukraińca.
Fajnie że Sorescu wraca. Nie grał wcale żle, myślę że by zrobili mądrze gdyby nim grali tak długo jak będą grać w pucharach – potem może na wypożyczenie, (albo zostawić). Jego wartość by wzrosła : mistrzostwo Polski, vice mistrzostwo Rumuni + jakieś osiągnięcia w pucharach. Gość by miał super cv.
Lewandowski o Rakowie https://youtu.be/Lp6omWRVX_A
Oj, czarno widzę ten szturm na Europę jak oni szukają wzmocnień w Jagiellonii czy Śląsku.
Przypomnisz mi, panie kolego, jakie to tuzy i z jakich potentatów Legia ściągnęła na podbój Europy? Kojarzy mi się Gual z hehe Jagiellonii i Kun odpalony z Rakowa. Coś mi może umknęło?
Racja: Kun z martwicą kości (szkoda go, bo fajny zawodnik) i Gual z Jagielloni który przeprasza ze strzelił bramkę. Wzmocnienia po byku.
Kun odpalony… a jak grał to najlepszy, oj Rakoviacy brak szacunku bo niepotrzebny, a moim zdaniem serducho do gry ma znacznie lepsze niż ten pogonijny Koziołek Matołek, co gra w jego miejsce
No właśnie. Był najlepszy to grał. Po kontuzji – cień piłkarza z wygórowanymi oczekiwaniami finansowymi. Nikt mu nic nie odejmuje, w Rakowie zrobił wiele i za to szacunek, natomiast aktualnie Carlos dużo lepszy. Nie wiem gdzie widzisz brak szacunku?
Co ty gadasz? Przecież szacunek do niego jest i to duży. Każdy go żegnał ze łzami w oczach, tak jak Musiolika i Papszuna. Bardzo szkoda że odeszli. Szkoda że Kun nie dał wywiadu dlaczego odchodzi. Pytanie czy będzie jakimś super wzmocnieniem? Inne pytanie jak z tymi kośćmi – to trochę niepokojące.
Akurat w przypadku Musiola to były łzy szczęścia 😉 przykro to było Niewulisa, czy nawet Sapały. Niestety ale profesjonalne kluby tak działają, że słabsze ogniwa są odpalane i pomimo szacunku i sympatii z niektórymi trzeba się pożegnać.
Kun odszedł z rakowa z jednego powodu chciał duży kontrakt bo jest w najlepszym wieku raków nie dał dała Legia co się dziwić każdy chce zarobić
Legia nia ma bogatego sponsora jak Raków i musi liczyć kasę – to po pierwsze. Po drugie – gdzie ja tu pisałem, że Legia ściąga jakieś tuzy futbolu? Owszem, ściągnęła z Jagi, ale za darmo – czołowego strzelca eklapy. Gdzie ten mocarstwowy Raków? Papszun jednak wiedział co robi spierdalając jak szczur z tonącego okrętu?
Ale budżet, przynajmniej na papierze ma dużo większy. Skoro twój klub na danym polu średnio się sprawuje, to chyba nie na miejscu jest naśmiewać się z innych. Zwłaszcza jak nie ma z czego. Wiesz, że Gual w Legii może się spalić? Tak jak i Zwoliński w Rakowie. A równie dobrze mogą to być najlepsi strzelcy ligi, mając konkretnych asystentów. Kolejna sprawa. Poczytaj kogo Raków próbował ściągnąć z Francji. Niestety z klubami bundesligi nie mamy szans konkurować, natomiast historię o braku wzmocnień możesz włożyć między bajki. Jeszcze jedno. Papszun dał informację, że nie przedłuży umowy jeszcze w marcu. Nie wiem jak to można nazwać spierdoleniem z tonącego okrętu.
Nie sztuką jest brać i płacić każdemu coraz więcej i robić piramidę płacową ile takich klubów było już i padało właściciel rakowa myśli dobrze chce stabilny klub który będzie zawsze w górnej części tabeli nie ma aspiracji żeby co rok mistrza
Oczywiście masz rację. Jest tylko jedno „ale”. Jednostki wybitne, nawet jak na naszą ligę muszą zarabiać więcej. Inaczej nie ma szans ściągnąć tu kogoś, kto potrafi więcej niż proste kopnięcia piłki. A i to nie zawsze wychodzi. W Rakowie są to Ivi, Tudor, Kova, może Svarnas i Koczergin. Natomiast jeśli jest opcja ściągnąć typa, jak ten z Francji, no niestety tu już musi być uruchomiony konkretny komin płacowy. Co do MP. Właścicielowi w tym sezonie zależało na gwiazdce nad herbem 😉 w kolejnych, wiadomo jeśli przy dobrej grze uda się ogarnąć tego mistrza, jak swego czasu Piastowi, będzie fajnie. Jeśli nie to najważniejsze systematycznie grać w Europie. Stąd można pozyskać dużą kasę na stabilizację klubu.
Grzebią w śmietniku transferowym ciężko będzie przejść 1 rundę oj ciężko jakieś Batumi im wpierdoli
Ależ was w stolicy ten Raków boli 🙂 Powtórzę pytanie, kogo ściągnęła Legia, w ramach przygotowań do Pucharów?
Bolał to by Lech. W stolicy radość że perspektywa „dołka” co się na lata zapowiadała przynajmniej na razie jakby oddalona. Rakowowi niech się wiedzie. A czy utrzymają istotną pozycje czy nagle zaliczą zjazd, historia i tak jest „epicka”. W stolicy gorzej, ostatnie lata rozpieściły, jak nie ma mistrzostwa, średnio jest. Ale żeby w Warszawie ktoś poważnie myślał o silnym Rakowie w kontekście pięciu kolejnych sezonów? Chyba raczej nie…
Dzięki, natomiast jeśli przejrzysz komentarze, bardzo wielu wieszczy nasz koniec, przy okazji próbując wbić jakieś szpileczki. Co do silnego Rakowa – to nie jest MP co sezon. To jest cosezonowa walka o Europę. Jak będzie – zobaczymy.
Najbogatsi i najlepsi
Najpierw piszecie, że Raków potrzebuje szerokiej kadry, a kilka zdań niżej, że trzeba będzie odpalić któregoś z ofensywnych pomocników. Błąd w logice, jak to często na Weszło bywa.
Raków szykuje się do walki o spadek. Legia w przyszłym sezonie bierze majstra gladziutko
tak, legła wezmie majstra do mordy po same kule, a jak majster sie spusci do legła połknie i się obliże
Co cię boli? Czy aż tak cię to boli?
Szwarga strategicznie zabezpiecza swoją kadrę, pozostawiając Wdowiaka jako wszechstronną opcję na wahadła. Wdowiak może grać po lewej i prawej stronie, zapewniając zabezpieczenie dla dwóch pozycji oraz ewentualnie na pozycję „10”
Tylko co to za zabezpieczenie, skoro na każdej pozycji jest absolutnie beznadziejny?