37-letni Mołdawianin, który proponował polskiemu klubowi ustawianie meczów pod zakłady bukmacherskie, trafił na trzy miesiące do aresztu. Grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności. O całej sytuacji poinformował na „Sport.tvp.pl” Mateusz Miga.

Pod koniec kwietnia do Lechii Zielona Góra zadzwonił mężczyzna i przedstawił się jako potencjalny sponsor klubu. Umówili się na spotkanie, a na nim Mołdawianin przedstawił swoją propozycję, czyli ustawianie meczów pod zakłady bukmacherskie. 37-latek wyszedł z założenia, że klub z Ziemi Lubuskiej już o nic nie gra w tym sezonie, a może nieźle zarobić, biorąc udział w tym procederze.
– Zamiast sponsorowania klubu zaproponował, sugerując, że drużyna już o nic nie walczy, korzyści korupcyjne z tytułu obstawiania konkretnych zdarzeń meczowych u bukmacherów w Azji. Chodziło np. o to, by padło więcej niż 2,5 bramki, bez znaczenia dla której drużyny. Spotkanie zakończyło się dość szybko – opisywał Konrad Komorniczak dyrektor ds. marketingu Lechii na antenie Radia Zielona Góra.
Lechia Zielona Góra niezwłocznie poinformowała o tej sytuacji Lubuski ZPN i policję. Sprawą zajął się Wydział do Walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim i schwytał Mołdawianina. – Przez wiele dni prowadzili bardzo intensywne działania operacyjne. Istniała obawa, że obcokrajowiec może opuścić granice naszego kraju. Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze wnioskowała w tej sprawie o areszt. Decyzją Sądu 37-letni obywatel Mołdawii najbliższe trzy miesiące spędzi w odosobnieniu. Za tego typu przestępstwo grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności – wyjaśnia podinspektor Marcin Maludy, rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Gorzowie Wielkopolskim.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Następca „Okropnych ptaków”. Co czeka Dawida Kownackiego w Werderze Brema?
- Przebudowa Camp Nou i wyprowadzka na Stadion Olimpijski. Gdzie Barcelona spędzi sezon 23/24?
- Kto chciał odejścia Dróżdża, czym podpadł drużynie Niedźwiedź. Kulisy zmian w Widzewie Łódź
Fot. FotoPyk
Blady strach pod Warszawą w dwóch sąsiadujących rezydencjach Raczkowskiego i Kwitkowskiego….
Po pierwsze, Kolejorz Prawdziwy to facet (przyznam nawet że imponują mnie tacy z takim IQ i wiedzą!).
Natomiast brak mi jego wiedzy, jak wstawiać obrazki, bo gdybym to umiała to bym się tu nimi zaprezentowała)
Nie wiem, jak tam ma Pani Janko, ale ja nigdy nie przelogowywałem się (słowo!), bo i po co kiego?
Widać mamy tu do czynienia z takimi dyletantami internetowymi, bądź osobnikami posiadającymi tak małą wyobraźnię, że tylko przelogi przychodzą im do głowy. Co nie dziwota, bo i postępowi o dziwo przeciwni 😉
Nie wiedział że w polskich ligach wyniki ustawiają firmy bukmacherskie ?
Nigdy nie zrozumiem jak można dawać do obstawiania mecze 4. poziomu ligowego w Polsce i innych podobnych nam piłkarsko krajach?
Przecież tam aż się prosi o „ustawki”… Półamatorscy zawodnicy, trenerzy i sędziowie mogą sobie nieźle dorobić.
Po porstu sie chłop nie wstrzelił, kilka/kilkanaście lat temu pewnie by dobry deal zrobił, a może nawet jakiś jego bliski kolega by selekcjonerem został
Kara musi być i to surowa!
Odsunięcie od conajmniej 2-3 kolejek w organizowanie zakładów w Polsce.
Gość po prostu zbyt mało zaproponował do podziału. Przecież w zeszłym sezonie oglądaliśmy na boiskach II ligi obrazki typu: załamani zawodnicy, bo ktoś z ich zespołu strzelił zwycięską bramkę, albo bramkarz cieszący się z puszczonego gola. Rynek bukmacherski to około 6 bilionów dolarów do podziału. Przecież nawet kilka lat temu złapali tego Singapurczyka, który ustawiał mecze reprezentacji (a złapali go, bo zorganizował i ustawił dwa mecze reprezentacji bodajże Togo w tym samym czasie, przez co na jeden mecz pojechała ekipa dosłownie ściągnięta z ulicy. Co ciekawe najmocniej ukarano… trenera lipnej reprezentacji, czyli typowo – kozioł ofiarny jest i można bawić się dalej). Ten Singapurczyk miał swoją firmę i kiedy proceder wyszedł na jaw, to gość pięknie wyśpiewał, jak ustawiał mecze międzynarodowe. I to, że gościa ostatecznie wyautowali bynajmniej nie oznacza, że nikt już tych spotkań nie ustawia.
Ukrainiec z moldawskim obywatelstwem? Dziekujemy za ubogacenie.
Chciał po prostu być jednym z wielu
Masz rację ,Ty mi się już znudziłeś Dorotko
Jak to szło? Na zachodzie sobie poradzili?
A gdzie Ty żyjesz ? Pamiętaj ,sport ( i każda inna dziedzina ) to pieniądze ,bo pieniądz rządzi światem ,tylko ebnięci politycy pierd olą ( i się śmieją z tego że im ktoś w to wierzy ) że pracują dla idei ,taka prawda.,kurtyna….
Moja szkoła.
Widzisz Rysiu znaleźli się nasi następcy.
Mógł bezpośrednio do piłkarzy uderzyć.
Musi zmienić fryzjera:D
Akcja „na mołdawianina „…..
Żeby po śledztwie nie okazało się, że Mołdawianin „sponsoruje” już parę klubów w Polsce… Bilingów nie sprawdzać 😉