Prezes PZPN Cezary Kulesza za pośrednictwem Twittera ogłosił, że zaplanowane na 16 czerwca spotkanie z Niemcami będzie ostatnim występem Jakuba Błaszczykowskiego w reprezentacji Polski.

– 16.06 Polska zagra z Niemcami na PGE Narodowym. Tego dnia po raz ostatni zobaczymy na boisku Jakuba Błaszczykowskiego w biało-czerwonych barwach. Razem podziękujmy Kubie za jego piękną karierę – napisał na Twitterze prezes PZPN Cezary Kulesza.
Informacja o tym, że podczas spotkania z Niemcami dojdzie do pożegnania Jakuba Błaszczykowskiego, pojawiła się w mediach już kilka tygodni temu. Nie wiadomo było jednak, czy skrzydłowy Wisły Kraków będzie fizycznie w stanie wystąpić w tym meczu. Dotychczas zmagał się z kontuzją kolana po zerwaniu więzadeł krzyżowych. Powrócił jednak na pierwszoligowe boiska i rozegrał siedem minut w starciu z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Teraz prezes PZPN potwierdził, że Błaszczykowski wystąpi również przeciwko Niemcom.
Dotychczas 37-latek rozegrał w reprezentacji Polski 108 spotkań, w których zdobył 21 bramek.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Kręta droga Dawida Kownackiego do miejsca, w którym miał być
- Feio wciąż niebezpieczny dla otoczenia. Kto by się spodziewał…
- Webb, Marciniak… i tyle. Polak pisze historię futbolu
Fot. FotoPyk
Pamiętajcie, żeby mu dać powtórkę karnego z Portugalia!
I bilety dla rodziny
Dzięki Kubuś. Wybitny reprezentanta i z całą pewnością w pierwszej dziesiątce polskich piłkarzy wszech czasów miejsce mu się należy.
1. Robert Lewandowski
2-5. (Kolejność do dyskusji)
Zbigniew Boniek
Kazimierz Deyna
Grzegorz Lato
Włodzimierz Lubański
6-10. (Kolejność do dyskusji)
Jakub Błaszczykowski
Łukasz Piszczek
Wojciech Szczęsny
Włodzimierz Smolarek
Piotr Zieliński
2. Dawid ChleJanczyk
A kaj Grzegorz Rasiak?
A Ebi Smolarek?
Młodzi nie pamiętają już nawet takich jak Pohl, Brychczy i Cieślik, nie wspomnę o T. Frankowskim
Kuba, króla strzelców MŚ i dwukrotnego medalistę dałeś niżej niż kolegę z Borussi?
I jeszcze Łukasz „ja nic nie wiedziałem” Piszczek tak wysoko?
Jak grochem o ścianę.
Ile razy można wam to tłumaczyć?
Wszystko jak krew w piach.
Kryterium przydatności dla reprezentacji jest trochę zmyłkowe. A jakby super piłkarz był bezpaństwowcem?
Gdyby tylko kryterium reprezentacji decydowało, to przed Robertem byłby chociażby Juskowiak… przecież to absurd.
Jestem zwolennikiem definiowania piłkarza przez pryzmat kariery klubowej, a nie reprezentacyjnej. W piłce klubowej wszystko zależy od niego. Nic go nie ogranicza. A w piłce reprezentacyjnej jest zależny w ogromnym stopniu od reszty pokolenia.
Karierę klubową możesz kształtować. Jeśli jesteś świetny, to masz szansę grać w największych klubach świata i wygrać wszystko.
Lewandowski nie miał szczęścia do reprezentacji, bo trafił na pokolenie jakie trafił (nie zapominajmy jednak, że to Lewy dla Polski zdobył najwięcej bramek – również najwięcej goli w meczach o stawkę – i zanotował najwięcej asyst w całej historii)….
Są 4 główne kryteria, nad którymi trzeba się pochylić przy wyborze najlepszego polskiego piłkarza, bo wg jednego nie wybierzesz:
1. Umiejętności czysto piłkarskie
2. Kariera klubowa
3. Kariera reprezentacyjna
4. Osiągnięcia indywidualne
Jeśli wziąć wszystkie kryteria pod uwagę, to Robert Lewandowski bije XX-wiecznych graczy w stosunku 3:1.
Po 2020 roku nie było sondażu, zestawienia czy plebiscytu, w którym Lewy nie byłby uznany za polskiego piłkarza numer 1 w historii. Np. w plebiscycie Przeglądu Sportowego na „polskiego piłkarza stulecia” Lewy dostał dwa razy tyle głosów co reszta z pozycji 2-10. Deklasacja.
Po prostu większość tak uważa i tyle. Wpływ na to przede wszystkim ma to, że 2 razy sięgnął po tytuł najlepszego piłkarza świata i to w czasach Messiego i Cristiano Ronaldo.
Działa na wyobraźnię, bo gdyby w 2010 roku ktoś powiedział, że Polak może być w tę grę uznanym za najlepszego na świecie, to każdy by się stuknął w czoło.
Sam Jan Tomaszewski, który przecież grał z Deyną i innymi, stwierdził, że Lewandowski to polski piłkarz wszech czasów.
dlaczego Lewy na pierwszym miejscu?
Dlatego:
– dwa tytuły Najlepszego Piłkarza Świata FIFA (rok 2020, 2021)
– tytuł Najlepszego Piłkarza Europy UEFA (2020)
– dwa Złote Buty UEFA (2021 i 2022)
– wygranie Ligi Mistrzów (z koroną króla strzelców)
– wygranie Superpucharu Europy
– wygranie Klubowego Mistrzostwa Świata (z tytułem najlepszego piłkarza turnieju)
10 razy Mistrzostwo Niemiec (7 razy z koroną króla strzelców)
4 razy Puchar Niemiec
6 razy Superpuchar Niemiec
Mistrzostwo Hiszpanii ( z koroną króla strzelców)
Superpuchar Hiszpanii
Mistrzostwo Polski (z koroną króla strzelców)
Puchar Polski
Superpuchar Polski
Najwięcej w historii występów w reprezentacji Polski
Najwięcej w historii goli w reprezentacji Polski (również najwięcej goli w meczach o stawkę dla reprezentacji)
Najwięcej w historii asyst w reprezentacji Polski
– ponad 600 bramek w seniorskiej karierze
– trzeci strzelec w historii Ligi Mistrzów
– drugi strzelec w historii Bundesligi(byłby pierwszy gdyby nie odszedł do Barcelony)(312 goli)
– Najlepszy strzelec na świecie w rozgrywkach klubowych w jednym roku kalendarzowym: 2019 (48 goli), 2020 (45 goli), 2021 (58 goli)
– Najlepszy strzelec w Europie w rozgrywkach klubowych i reprezentacyjnych w jednym roku kalendarzowym: 2019 (54 gole), 2020 (47 goli), 2021 (69 goli)
– Najskuteczniejszy zawodnik w historii Bundesligi w jednym sezonie: 41 goli (sezon 2020/2021) – pobity legendarny rekord Gerda Mullera
– 2. miejsce w plebiscycie Złota Piłka gazety France Football na najpopularniejszego piłkarza roku (2021 – najwyżej sklasyfikowany Polak w historii)
– najlepszy napastnik świata (2021 i 2022) wg France Football
– Najlepszy Piłkarz Świata roku 2020 i 2021 wg Międzynarodowej Federacji Historyków i Statystyków Futbolu (IFFHS)
– Najlepszy Sportowiec Świata roku 2020 i 2021 wg Światowego Stowarzyszenia Prasy Sportowej AIPS – pierwszy Polak w historii
***********************************
Robert Lewandowski to NAJLEPSZY, NAJWIĘKSZY i NAJWYBITNIEJSZY piłkarz w historii polskiej piłki nożnej, jeden z najlepszych środkowych napastników w historii światowej piłki nożnej i dwukrotny najlepszy piłkarz świata.
Lewy to także najbardziej UTYTUŁOWANY piłkarz w historii polskiej piłki nożnej.
Sięgnął po 33. trofeum w karierze, zdobywając Mistrzostwo Hiszpanii.
Składa się na to 28 trofeów klubowych i 5 indywidualnych przyznawanych pod egidą FIFA i UEFA.
Człowieku, gdyby Lubański, Lato, Szarmach, Deyna czy Tomaszewski mogli wyjechać za granicę po MŚ w 1974 to pewnie też by mieli masę tytułów na koncie.
Co tu robi szczęsny i żielu to tylko ty wiesz
Gdzie Wilimowski?
Na volksliście
Wilimowski, Cieslik, Pohl, Brychczy, Szoltysik, Gadocha, Maszczyk, Zmuda, Tomaszewski, Buncol…tak z glowy lepsi niz 4 panow z pozycji 6-10
Szanuję gościa ogólnie jako piłkarza, mniej szanuję jako człowieka.
Walczył w kadrze jak mało który, nie odpuszczał. Miał dobry PR, jak na osobę, która ma wredny charakter.
Jednak to pożegnanie to cyrk. Gość nie wychodzi z gabinetu lekarskiego, nie nadaje się do zawodowego sportu, a tych pożegnań z kadrą miał co najmniej kilka, gdy Wuja ciągnął go za uszy mimo braku formy.
Ok, przebrniemy to. Pewnie dostanie kilka minut bez znaczenia. Mam jednak nadzieję, że to ostatni z żegnanych po latach. Ewentualnie może jeszcze znajdzie się mecz dla Peszkina i Jodłowca.
Dla nich to jakiej dupy strony? Zwłaszcza dla Jodłowca który był poprostu jedym z wielu w kadrze.
Przykłady memiczne:)
Ale no to właśnie, będziemy grali z Niemcami, a Błaszczykowski będzie od początku i zejdzie, jak to bywa zazwyczaj (nie wyobrażam sobie żeby był w stanie zagrać więcej niż 15 minut, ani żeby trener brał go na poważnie pod względem taktycznym od początku), czy wejdzie pod koniec, jak już będzie np. 0:4 w plecy XD ? sic!
Myślałem, że kwiaty, jakiś okolicznościowy puchar/patera/cokolwiek,misiu z prezesem i Kuba w garniaku machający do kibiców.
„Z Niemcami po raz ostatni zobaczmy Błaszczykowskiego”. Brzmi groźnie, myślicie, że wywiozą go do lasu?
Dziękujemy panie Jakubie. I też żałujemy, że przed meczem tysiàclecia z Czechami musiał pan martwić się o bilety dla swoich bliskich.
Żeby wszystko się zgadzało to Wuja powinien prowadzić kadrę w tym meczu
Będą darmowe bilety? Dla rodziny oczywiście.
Mam nadzieję że ostatni raz. Dość już tej dramy.
Nie wiedzialem ze kulesza rozdaje powolania i ustala sklad na mecz.
Kubuś, po ile bilety?
Czyli będzie miał dopisane do oficjalnego rejestru (i tak bezczelnie napompowanego przez Wuja) jeszcze +1A? To obraza dla WSZYSTKICH piłkarzy, którzy marzą o 1A i harują, by ten cel osiągnąć! Tego się nie wymaże! Jak za parę lat pojawi się w polskiej piłce super piłkarz, który rozegra 108 meczów w A, to będzie trzeci w klasyfikacji wszech-czasów, bo drugi będzie Kuba ze 109A…