Pomimo wielkiego sukcesu w lidze, FC Barcelona znalazła się ostatnio pod okiem prokuratury. Zdaniem dziennika „Mundo Deportivo”, śledczy doszukują się nieprawidłowości przy wymianie z 2019 roku.
To właśnie wtedy szeregi „Dumy Katalonii” zasilił Neto, były golkiper Valencii. W drugą stronę powędrował natomiast Jasper Cillessen. W momencie transferu, wartość zawodników miała być jednak sztucznie zmodyfikowana. Barcelona miała wówczas zapłacić 35 milionów euro, aby otrzymać w zamian 29 baniek.
Zdaniem hiszpańskich mediów, sprawę postanowił nagłośnić wiceprezes Valencii – Miguel Zorio. To właśnie on nakierował organy prawne na nieprawidłowości przy transakcji.
🚨La Fiscalía de Delitos Económicos investiga a @Valenciacf y @FCBarcelona por el trueque Cillessen y Neto
👉🏻Manipulación con precio fuera de mercado (35M), ganancias ficticias de capital, falsa contabilidad y declaraciones a Hacienda fraudulentas para eludir el tope salarial pic.twitter.com/woQguYa8Sa
— solofichajes123 (@solofichajes123) May 16, 2023
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Nierówna walka o równość – paradoks francuskiej piłki
- Wisła Płock próbuje gasić pożar. Pavol Stano traci pracę, zastąpi go Marek Saganowski?
- Od lidera do spadku? Historia rozkładu Wisły Płock
Fot. Newspix