Reklama

Runjaić: – Spodziewałem się kar i nie jestem zaskoczony

Arek Dobruchowski

Autor:Arek Dobruchowski

05 maja 2023, 19:36 • 2 min czytania 8 komentarzy

W piątek Komisja Dyscyplinarna PZPN ukarała trzech zawodników Filipa Mladenovicia i Yuriego Ribeiro (obaj Legia Warszawa) i Jeana Carlosa Silvę (Raków) po wtorkowym finale Pucharu Polski. Na konferencji prasowej przed meczem Pogoń – Legia Kosta Runjaić skomentował decyzję Komisji.

Runjaić: – Spodziewałem się kar i nie jestem zaskoczony

Komisja Dyscyplinarna zajmowała się tylko tymi trzema zawodnikami, ponieważ tylko oni zostali ukarani przez sędziego Piotra Lasyka czerwonymi kartkami. Yuri Ribeiro będzie pauzował w czterech meczach Pucharu Polski (jeden mecz kary za faul i trzy dodatkowe mecze za pojawienie się na murawie po konkursie rzutów karnych i odepchnięcie piłkarza rywala), a Jean Carlos Silva w trzech.

Mladenović został zdyskwalifikowany na trzy miesiące w rozgrywkach ligowych i pucharowych oraz otrzymał karę finansową 120 tys. zł. Przypomnijmy, że Serb po konkursie rzutów karnych, wygranym przez Legię 6:5, uderzył trzech piłkarzy Rakowa: Wiktora Długosza, Marcina Cebulę i Silvę.

Nie jestem sędzią piłkarskim, ani adwokatem, więc nie będę oceniał kar dla Filipa Mladenovicia czy Yuriego Ribeiro. Piłka jest po stronie działu prawnego Legii, który przyjrzy się tej decyzji, zapozna z dokumentami i jeśli znajdzie coś, co będzie można podważyć, to będzie działał. Ale spodziewałem się kar i konsekwencji, ale do tej pory nie słyszałem o karach dla kogoś z Rakowa Częstochowa. Musimy poczekać, może coś jeszcze się wydarzy, może postępowanie jeszcze trwa (dopiero pod koniec trwania konferencji prasowej ukazała się informacja o ukaraniu Jeana Carlosa – przyp.) – mówił Runjaić.

Komentarz trenera Legii do samego finału Pucharu Polski. – Wszyscy się cieszyliśmy tym finałem, mieliśmy różne scenariusze, ale nie przepuszczałem, że już w piątej minucie wszystkie te scenariusze wezmą w łeb, że tak to się potoczy. To był bardzo emocjonalny mecz, jego przebieg był niecodzienny. Po tej kartce wiele osób nas przekreśliło, zaczęło schładzać szampana. Ale piłka jest piękna, bo jest nieprzewidywalna – mówił szkoleniowiec „Wojskowych”.

Reklama

– Pokazaliśmy charakter, walczyliśmy jeden za drugiego, wspieraliśmy się, dopingowaliśmy, wytworzyliśmy energię, która pozwoliła nam na wygranie. Zapewne nie przypomnicie sobie wielu spotkań gdzie w takich okolicznościach byłby wyłoniony zwycięzca i triumfator rozgrywek. Cieszyliśmy się bardzo, nie byliśmy w tym odosobnieni. Tytuł smakuje wyśmienicie i nastawia nas pozytywnie na kolejne rzeczy, które chcemy osiągnąć – dodał.

WIĘCEJ O PUCHARZE POLSKI:

Fot. Newspix

cytaty za: legia.net

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Puchar Polski

Komentarze

8 komentarzy

Loading...