Reklama

Jakubas: – Klub funkcjonuje bez prezesa i nic złego się nie dzieje

redakcja

Autor:redakcja

25 kwietnia 2023, 13:08 • 2 min czytania 13 komentarzy

Zbigniew Jakubas znowu przemówił. Większościowy udziałowiec Motoru Lublin postanowił udzielić wywiadu „Przeglądowi Sportowemu”, w którym ponownie wytłumaczył swoje kontrowersyjne decyzje dotyczące Goncalo Feio i Pawła Tomczyka.

Jakubas: – Klub funkcjonuje bez prezesa i nic złego się nie dzieje

Kilka tygodni głośno było o awanturze, która wybuchła w Motorze Lublin. Trener Goncalo Feio pokłócił się z prezesem Pawłem Tomczykiem i uderzył go tacką na dokumenty. Po tych wydarzeniach Zbigniew Jakubas postanowił zwolnić… poszkodowanego, co oznajmił światu na kuriozalnej konferencji prasowej. Teraz powrócił i znów pokrętnie spróbował wytłumaczyć swoje decyzje.

Zacznijmy od tego, że nie pochwalam żadnej agresji w życiu, a tym bardziej w sporcie. Ale pamiętajmy, że to była emocjonalna dyskusja między panami, podczas której trener rzucił w górę kuwetą z dokumentami i ta przypadkowo uderzyła prezesa Tomczyka. Nie było to celowe działanie. Gdyby podchodzić do tego, że za takie zachowanie jest dyskwalifikacja, czyli łamiemy karierę 33-letniemu człowiekowi, to pytanie: jak zachować się wobec zawodnika, który brutalnie faulując, łamie nogę rywalowi na boisku? – pyta Jakubas w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.

– Oczywiście rozumiem Pawła Tomczyka, który poczuł się urażony tą sytuacją, natomiast ja musiałem postąpić pragmatycznie wobec klubu. Biorąc pod uwagę wszelkie za i przeciw, musiałem patrzeć, co się wydarzy dalej z klubem. Gdyby Goncalo odszedł, to by automatycznie oddziaływało na kadrę trenerską, zawodników, a więc cały klub. Wszystko mogłoby się posypać. Czy klub zasłużył na to, żeby ponieść taką karę? To była bardzo długa dyskusja wewnętrzna, gdzie ostatecznie musiałem podjąć decyzję słuszną z punktu widzenia klubu. Ten hejt, który wylał się na Goncalo ze środowiska tzw. dziennikarskiej warszawki, pokazuje, że część osób chciałaby wyautować Goncalo z systemu szkoleniowego – stwierdził miliarder.

Po tym wydarzeniu dalsza współpraca między panami nie była możliwa, musiałem podjąć więc męską decyzję, kto dla klubu jest kluczową postacią. Jak widać, ponad miesiąc klub funkcjonuje bez prezesa i nic złego się nie dzieje, natomiast nie wyobrażam sobie funkcjonowania klubu bez trenera. Zasługa Goncalo dla rozwoju Motoru jest bezsprzeczna – dodał większościowy udziałowiec Motoru.

Reklama

Czytaj więcej o Motorze Lublin:

Fot. Newspix

Najnowsze

Suche Info

Komentarze

13 komentarzy

Loading...