Pierwsze zgrupowanie kadry od czasu mundialu w Katarze już za nami. Nie ma co ukrywać: w ostatnich dniach duża część polskich piłkarzy pokazała swoje gorsze oblicze. Wśród nich znalazła się nawet postać, którą od wielu lat mogliśmy przede wszystkim podziwiać. Postać tak nieodzowna dla reprezentacji Polski, że wizja o jej braku potrafi wywołać niemały dyskomfort. Taaak, dzień, w którym Robert Lewandowski zawiesi buty na kołek, niewątpliwie zaboli nas wszystkich. A że koniec jest bliżej niż dalej, powinniśmy zacząć oswajać się z myślą, że 34-latek nie będzie już spełniał dotąd wygórowanych oczekiwań.

Zawsze było tak, że od Lewandowskiego wymagaliśmy najwięcej. Presja związana z byciem wybitnym sportowcem to brzemię, które tylko nieliczni potrafią nosić przez większą część swoich karier. Robert potrafił ten stan osiągnąć, ale nie ma takiej siły, która utrzymywałaby go na najwyższym poziomie w nieskończoność.
Robert Lewandowski w końcu wejdzie na nowy etap, który wymaga wzajemnego zrozumienia
Jeden z najlepszych napastników na świecie nie skorzystał z jedynej furtki, która uchroniłaby go przed gorszymi okresami w starszym wieku. Nie zakończył przedwcześnie przygody z piłką, ba, zdecydował się na kolejne wyzwanie w La Liga prawdopodobnie w ramach ostatniego rozdziału, zapewne zdając sobie sprawę, że to wszystko ma swoje koszty. Że prędzej czy później odbije się na formie sportowej i ujawni słabości. Patrząc na liczbę wiosen Lewandowskiego, to nic dziwnego, aczkolwiek trudną i najważniejszą sztuką w tej sytuacji jest akceptacja. Szczególnie z perspektywy samego piłkarza, który w pewnym momencie musi świadomie stawiać sobie niższą poprzeczkę. Wbrew wciąż absolutnie najwyższym ambicjom i wbrew frustracji, która dotyka wielu sportowców schodzących ze sceny.
Wiemy, że Robert ma silną mentalność. Dzięki niej dotarł przecież tak daleko. Do tego jest liderem i nauczycielem, który potrafi wziąć pod skrzydła młodszych zawodników. Sęk w tym, że nadejdą inne czasy, kiedy psychikę 34-latka przetestują zupełnie inne okoliczności. Kapitan kadry nam się starzeje, co widać już nie tylko w dowodzie osobistym. Nie, nie piszemy, że „Lewy” się kończy. Ale zasadne jest postawienie pytania, jak Lewandowski poradzi sobie z syndromami regresu, który prędzej czy później nadejdzie, o ile już nie obserwujemy jego początku.
I kolejne pytanie, równie ważne: jak wówczas powinniśmy reagować my, ludzie widzący od kilkunastu lat nieustanny progres Lewandowskiego? Ludzie przyzwyczajeni do jego bramek i oswojeni z wybitnością? To nie jest wdzięczna rola, ale wydaje się, że z pewnymi kwestiami po prostu będzie trzeba się pogodzić. A przynajmniej próbować, skoro mówimy o naturalnej kolei rzeczy, jaką jest przemijanie.
Nieuchronnie zbliża się czas na przewartościowanie możliwości „Lewego”?
Wpadł nam do głowy najgorszy scenariusz, wedle którego Robert Lewandowski będzie miał problem, żeby wrócić do najlepszej formy strzeleckiej. I nie tylko, bo w ostatnich miesiącach mogliśmy zaobserwować ogólny spadek mocy jego atutów: przyjęcie piłki pod presją rywala, gra tyłem do bramki, szybkość, siła fizyczna w pojedynkach, skuteczna gra głową, instynkt zabójcy w polu karnym. Słowem: wszystko, na czym „Lewy” oparł swój sukces, spadło pięterko niżej. Nie znaczy to, że nie jest już świetnym napastnikiem. Nie, to byłaby bzdura. Chodzi jednak o ten pierwiastek geniuszu, coś ekstra, co niemal zawsze dawało mu przewagę nad każdym obrońcą na świecie. To przestało się objawiać w 2023 roku i skoro nie wraca, obawiamy się, że wielkimi krokami nadchodzi ten etap, w którym będzie wracać na tyle rzadko, że zasłuży wyłącznie na miano przebłysków geniuszu.
Pisząc to – uwaga, niektórych takim stwierdzeniem z pewnością nie zadowolimy – nie krytykujemy kapitana kadry. Nie mamy zamiaru w niego strzelać, a raczej przygotować się na nową, mniej kolorową rzeczywistość. Przyjąć słabsze występy z mniejszym niezadowoleniem czy zdziwieniem. Nie istnieje bowiem podział, w którym albo Robert Lewandowski jest znakomity do samego końca, albo go zupełnie nie ma. Wiele wskazuje na fakt, że weszliśmy w okres przejściowy, który wymaga od nas trochę innego nastawienia. Nadal mówimy o najlepszym napastniku i obok Piotra Zielińskiego najlepszym piłkarzu reprezentacji, ale chyba już nie zawodniku, na którego barki można wrzucać tyle odpowiedzialności, co dotychczas. Jeśli się nad tym nie zastanowimy i nie zaakceptujemy nadchodzącego spadku osiągów, za rok czy dwa utkwimy w fałszywej rzeczywistości.
Oczywiście istnieje opcja, że Lewandowski przeżywa największy kryzys w swojej karierze z innych względów niż zwyczajne starzenie się mocno wyeksploatowanego ciała sportowca. Ba, to bardziej prawdopodobny scenariusz, patrząc na fakt, z jakim piłkarzem-zjawiskiem mamy do czynienia. Możliwe, że w drugiej połowie roku wróci zdecydowanie lepszy „Lewy” zarówno w Barcelonie, jak i reprezentacji. Może nie wypada zapowiadać gorszych czasów i Robert jeszcze zamknie nam wszystkim usta. Owszem, tego nie jesteśmy w stanie wykluczyć. Ale nie możemy też wyrzucić do kosza hipotezy, że efekt przemijania zaczął odciskać swoje piętno.
Czy zobaczymy jeszcze „Lewego” na galaktycznym poziomie?
Bądźmy dla „Lewego” sprawiedliwi. Nadal ma świetne statystyki w skali ogólnej, skoro w 33 występach dla Barcelony strzelił 25 goli i zaliczył 6 asyst. Jeśli dorzuci do końca sezonu – powiedzmy – jeszcze 10 bramek, a Barcelona wygra jedno czy dwa trofea, w końcowym rozliczeniu Polak okaże się udanym transferem. Tutaj wszystko na pierwszy rzut oka by się zgadzało, choć pewnie powiecie, że w kadrze jest słabiej. Cóż, nie możemy się z tym nie zgodzić. Tak jak z faktem, że całokształt niestety przykrywa jeden wielki mankament, jakim są ostatnie miesiące. Dość powiedzieć, że do tej pory w samym 2023 roku Robert Lewandowski wpisał się na listę strzelców tylko siedem razy w ciągu 1274 minut, a zatem średnia wynosi: 182 minuty/bramka. Nie liczymy meczów z Czechami i Albanią, więc ten współczynnik mógłby być jeszcze gorszy.
Patrząc z perspektywy kibiców reprezentacji Polski, nie mogą ujść naszej uwadze elementy zasłonięte suchymi statystykami. One nie pokażą zmian na przestrzeni sezonu, które są kluczowe do podejmowania rozważań o przyszłości. O ile ona w przypadku Lewandowskiego nie jest ostateczna, o tyle ignorowanie konkretnych syndromów pojawiających się na każdym froncie – od kadry, przez ligę, po europejskie puchary – może ją nam wypaczyć. Żeby tego uniknąć, w postrzeganiu „Lewego” konieczna może okazać się taryfa ulgowa. Nie immunitet chroniący przed krytyką, ale zwyczajna taryfa ulgowa.
Oby to był tylko kryzys
Nie wiemy, czy obserwujemy największy kryzys w karierze, o którym zapomnimy za kilka tygodni, czy może jednak coś jest na rzeczy. W przeszłości Robert Lewandowski zdecydowanie szybciej potrafił rozprawiać się ze słabszą dyspozycją, która nigdy nie trwała na tyle długo, żeby w Monachium mogli mieć jakiekolwiek wątpliwości. Teraz, gdy sytuacja jest wyraźnie inna, jesteśmy zbici z tropu. W sierpniu „Lewy” kończy 35 lat i może to tylko rok zadyszki, po którym zostanie lepszą wersją Zlatana? Każdą wersję przyszłości musimy brać pod uwagę, choć życzymy sobie oczywiście tej najlepszej.
Trudno powiedzieć, ile to wszystko potrwa. Oby jednak nieśmiałe teorie o Lewandowskim spadającym półeczkę niżej na zawsze nie miały potwierdzenia w rzeczywistości. A jeśli już, to jak najpóźniej, najlepiej po EURO 2024.
CZYTAJ WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI:
- Niech ta drużyna ma twarz Karola Świderskiego
- Salamon pokazał dobry mental, Lewandowski bez formy. Noty po meczu z Albanią
- Wynik lepszy, bo rywal był słabszy. W grze progresu nie widać
- Trela: Państwo w państwie. Dlaczego kadra potrzebuje własnej wewnętrznej hierarchii
Fot. Newspix
Czytelników najbardziej nurtuje ile jeszcze potrwa zmowa milczenia sympatycznego redaktora w sprawie 2% z 1979
Świetny, merytoryczny artykuł, w którym prym wiodą takie twierdzenia, jak: „nie wiemy”, „trudno powiedzieć”, „nie jesteśmy w stanie wykluczyć”. Oby takich więcej.
Jakie dymy znow wyszly, bo nie jestem na czasie?
Lewandowski to jest już piłkarz wypalony.
Nie, on już nie jest świetnym napastnikiem. Bo nawet, jeśli uznać takiego Ishaka za świetnego napastnika, to Lewandowski w tej chwili i w takiej formie nawet mu nie dorównuje. Taki zaliczył regres! Lewandowski w istocie był świetnym napastnikiem. Bywały momenty, że można go było nawet uznawać za najlepszego napastnika na świecie. Niestety wygląda na to, że ten czas bezpowrotnie minął, a Lewandowski piłkarsko zestarzał się bardzo brzydko. Wydawałoby się, że piłkarz z takim instynktem strzeleckim będzie jeszcze latami odnajdywał się w polu karnym niczym Frankowski, Quagliarella czy w jakimś stopniu Ibrahimović. A tutaj zonk! Lewandowski nie jest w stanie znaleźć sobie żadnego sensownego miejsca na boisku – stał się bezproduktywny, gdziekolwiek się nie pojawi. Być może to kwestia przestawienia się na nowe tory, znalezienia nowego pomysłu na siebie i jeśli tak się stanie, to wówczas Lewandowski być może znowu będzie mógł być określany mianem świetnego napastnika. Ale póki co, to taki Świderski nakrył go czapką, a to mówi wiele!
Co Ty pierdolisz człowieku
No i nie zapominajmy ze nauczył się machać łapami co nie jest dobrze widziane ani w Barcy gdzie macha nie wiadomo po co ani w reprezentacji gdzie znalazł szybko naśladowca w postaci największego barana boiskowego czyli Bednarka.
W Bayernie nie machał i grał dobrze, a teraz macha żeby podawali innym tylko nie jemu
Przepraszam, a z kim on ma niby grać?
A to że sam nie pociągnie całego zespołu indywidualnymi zagraniami
to przecież wiemy od wielu lat.
On potrzebuje solidnej maszyny wokół siebie, zwł. pomocy. a i skutecznych skrzydłowych, bo ci co są to naprawdę dużo za mało.
Niestety to prawda w Bayernie miał zawsze 3 setki
Ja pierdole co za brednie
najpierw to on sam musi zaakceptować upływający czas i zacząć robić na boisku coś wiecej niż stanie na sepa i machanie na wszystkich łapami
Silną mentalność to ma Warzocha, a nie jakiś tam Lewandowski. Redaktor Weszło, dumny posiadacz numeru telefonu do profesora Miodka, już piąty miesiąc odpiera nikczemne i niesprawiedliwe ataki, które godzą w jego honor i renomę znanego filantropa, donejtora. A przecież już dawno wszystko wyjaśnił… 🙁
Silny mental w życiu jest ważny. Pozdrawiam i życzę miłego wieczorku!
Pozdrawiam. Niech ludzie wiedzą, ile znaczy słowo Warzochy…
Dlaczego zachowujesz się jak śmieć?
O co kurwa chodzi z tym warzochą i 2%?
Fundacja Siepomaga miała dać 2 procent z każdej zbiórki dla Warzochy, jako nagrodę za bezbłędne i profesjonalne artykuły, ale skurwysyny już piąty miesiąc nie dotrzymują słowa i nie chcą mu przelać pieniędzy. 🙁 Dlatego tutaj w komentarzach walczymy o to, żeby sprawiedliwości stało się zadość. Presja ma sens…
Zajebisty sarkazm, ale obawiam się, że co drugi w to uwierzy. Forumowicze weszło tak jak tutejsi dziennikarze do najbystrzejszych nie należą.
Chyba Ty kurwa ..
tutaj juz nie ma sensu. komuś bez honoru i kręgosłupa w ten sposób nie przetłumaczysz, bo co już powiedziałeś to jest max. możesz dalej pisać ale ten efekt już przeszedł… teraz trzeba iść dalej czyli np. jakiś baner gdzieś w widocznym miejscu, tak żeby o tych 2% dowiedzieli sie nie tylko czytacze na tym forum ale też postronni ludzie, może matka przeczyta albo ojciec i bedzie wstyd? nie wiem czy K.Warzocha ma kogoś, przed kim go bedzie wstyd? jakaś dziewczyna żona kochanka, może córka? nie znam w ogóle typa, poza tym że tutaj coś napisze, częściej kiepsko… trzeba zmienić metodę presji, tu już docisnąłeś ale chyba bez efektu.
Pod innym artykułem Warzocha pokłócił się z komentującym o poprawność interpunkcji. Komentujący uważa, że miał rację i Warzocha ma wpłacić pieniądze na siepomaga. Mimo, że Warzocha nigdy takiej deklaracji o wpłacie na siepomaga nie składał (napisał, że prześle temu użytkownikowi 2% pensji jeżeli znajdzie błędy w tekście).
Najwiekszym problemem naszej kadry OD LAT jest pan Robert Lewandowski. Podczas jego 15-letniej gry dla naszej reprezentacji Polska nie osiagnela NIC. Mimo, ze pol narodu podnieca sie cwiercfinalem Euro, wywalczonym fuksem po meczu ze Szwajcaria i mega slaba grupą. Zobaczcie prosze co osiagnely inne europejskie reprezentacje przez ostatnich 15 lat. Gdzie w tym traktowanie marnego cweircfinalu Polski jako sukces? Jestesmy żenadą, brak nam drużyny od lat. Pan Lewandowski nie zrobil NIC dla naszej kady, kto mnie popiera?
1.Hiszpania – ME 2008, ME 2012, MŚ 2010
2.Niemcy – Vice ME 2008, MŚ 2014
3.Wlochy – ME 2020, Vice ME 2012
4.Anglia – VIce ME 2020, polfinal MS 2018
5.Belgia – cweircfinal MS 2014, 3 miejsce MS 2018
6.Francja – MS 2018, VIce ME 2016, VIce MS 2022
7.Rosja – polfinal 2008, cweircfinal MS 2018
8.Turcja – polfinal 2008
9.Portugalia – ME 2016
10.Holandia – Vice MŚ 2010, 3 miejsce 2014
11.Chrowacja – VIce MS 2018, 3 miejsce MS 2022
12.Czechy – cwiercfinal ME 2012, cwiercfinal ME 2020
13.Grecja – cweircfinal ME 2012
14.Walia – polfinal ME 2016
15.Islandia – cwiercfinal ME 2016
16.Szwecja – cwiercfinal MS 2018
Nikt cię nie nie popiera kretynie.
Smacznego podczas wylizywania dalej dupska tej wielkiej gwiezdzie, ktora chuja osiagnela na arenie miedzynarodowej.
skad sie takie huje nienawistne biora jak taka parówa jak ty?
On jest oplacnym trolem. Jego zadaniem jest generowanie ruchu na stronie. Wedlug wytycznych najlatwiej uzyskac taki efekt piszac nienawistne komentarze niezgadzajce sie z opinia ogolu. On nasmiewa sie i krytykuje, ty bronisz i komentarze sie kreca.
Oczywiscie istnieje druga mozliwosc, minanowicie jest idiota. Zreszta jedno nie wyklucza drugiego.
Koniec koncow to forum juz dawno przemienilo sie w cuchnace szambo.
Aha to sam miał coś wygrać tak? Z tymi nieudacznikami u boku? Weź mnie nie rozpierdalaj. Idąc tym tropem dlaczego Dżeko noc nie wygrał z Bośnią? A to ten sam level drużyn jest. Beka z Janusza.
Dalej ssiesz staremu???
osiągnał wszystko co się dało śmieciu z patologii, z ogórkami krychowiakami i glikami awansował na 2 euro i 2 mundiale pod rząd…zabrać jego gole i asysty i nie byłoby ANI JEDNEJ Z TYCH 4 IMPREZ
Taka prawda, ale złoty cielec w nędzy polskiej piłki musi być.
Chłopku-roztropku podaj nazwiska wszystkich selekcjonerów,którzy prowadzili ww. REPREZENTACJE to pogadamy!!!!
A teraz sklej piz.dę , wzrok na buty i wypiera.dalaj kur.wiu do budy.Tam sobie możesz PISzczeć!!!
Strach cię obleciał POKURCZU UMYSŁOWY??
Wypisz wszystkich selekcjonerów ww. REPREZENTACJI!!!!!
K.O pizdusiu
Ale rozumiecie, że swój artykuł wysmazyliscie świeżo po klasyku z Realem, w którym Robert był kluczowym zawodnikiem Barcelony? Gdyby nie Kurtuła, to Lewy miałby dublet (a może i hat trick, gdyby weszły mu nożyce) do tego asysta, gdy Raphinha przekopał powietrze.
Bez jego magi w końcówce, Barcelona nie zdobyłaby zwycięskiej bramki. Lewy owszem, ma zniżkę formy, ale to tylko przejściowe i jestem przekonany,że na najwyższym poziomie to on pogra jeszcze 2-3 sezony
XD Kluczowym XD Miałby XD Grubo XD
Magi to ty możesz sobie do zupy wpierdolić jak stara nie doprawi. Albo do zrazów. Bo zraz obranej drogi, powinieneś zrozumieć. PDK
Właściwie pierwsze symptomy zaczeły się wiosną 2022r., czyli wtedy kiedy zbliżał się do ukończenia 34 roku zycia..
Od tej pory jest delikatny zjazd który w obecnym roku mocno przyśpieszył.
W BUndes w pierwszej rundzie sezonu 2021/2022 19 goli a w rewanzowej juz 16.
Niestety podobny regres jest w La liga gdyz w porównaniu z jesienią jego zdobycze wiosną sa tragiczne.
Myslałem ze jego proces starzenia będzie wolniejszy gdyz Lewy nie bazował na szybkości, ale niestety jest inaczej.
Szkoda ze nie został w Bayernie, bo chciał bym widziec gęby Niemców gdyby to Polak był najlepszym strzelcem w historii ich ligi.
Niesamowite upokorzenie:)
nie dali by mu pobić tego rekordu
Gdyż ???
nie nazywa sie Mueller?
Gdyby tak było to by mu nie dali pobic rekordu 40 bramek w sezonie . TAk więc twój argument obalony w minutę.
w niemieckiej lidzie został ostatni rekord ustanowiony przez Niemca. Gerd to nie był zwykły Niemiec tylko ich Niemiec, rodowity z Bawarii, jak beemka. Grega w Niemczech czczą, a Lewandowski to obcokrajowiec na dodatek Polak. dlatego możesz se flaszke obalić jak chcesz, a Lewus nie pobiłby tego rekordu
I robili wszystko żeby tak się nie stało
Tak, dlatego chcieli mu dać nowy kontrakt XD Polacy to jest niesamowicie zakompleksiony naród
uwielbiam te kompleksy naszego narodu, upokorzenie Niemców gdzie przeciętny Niemiec miałby to totalnie w dupie
Widać było po tym jak nawoływali żeby Lewy nie bił rekordu 40 bramek xD faktycznie widać który naród ma jakiś problem
Największym problemem kadry jest ten folksdeutch Lewandowski. Przez całe lata panowała opinia, że strzele tylko dla Bayernu, bo Niemcy mu płacą a on sam jest falksdeustchem. Okazało to się jedna nieprawdę!!! Barcelona też mu płaci i to wcale nie mniejsze pieniądze, a gra tam taką samą padlinę jak w kadrze. Drewniakowski potrafił grać tylko w Bayernie. Dlaczego? Bo tam nawet największy antytalent potrafiłby grać. choupo moting właśnie w bayernie strzela gola, za golem i nikt nawet nie zauwazył braku Drewnikowskiegio. Tam nawet ja bym potrafił mieć w sezonie 20 strzelonych goli. Lewandowski dla kadry jest jak rak, należy go wyciąć żeby pójść dalej
Ale Chupo ma 10 goli w bundeslidze wiec jakie 20 goli bys nastrzelal cymbale?
Może dlatego skończony debilu, że przez długi okres na początku sezonu Chupo nie wychodził w wyjściowej 11. Dopiero po dłuższym okresie Negelsman zaczął go wpuszczać od początku. Nie trudno sie domyśleć tępa pało, że jakby był traktowany poważnie od początku to by już miał z 20 może nawet z 30 goli
ale kurwo nie wychodzil wiec jest róznica wiec nie pierdol antypolska kurwo pierdolona pseudo znawco. Zapewne kurwo tak tutaj jęczysz bo zes huj w zyciu osiagnal i jedyne co ci wychodzi to pierdolenie glupot w kazdej dziedzinie kondonie zajebany.
O widzę, że mamy tutaj typowego patriotę idiotę i tępego Polaczk. Zrozum zjebany patrioto, że Lewy chuja gra i odkąd odszedł z Bayernu, to wielkiej rożnicy nie widać. Może jednak widać, na korzyć poprawy gry bauernu, bo choupo moting w przeciwieństwie do Drewniakowskoego przynajmniej potrafi strzelać w fazie grupowej LM. Żadne twoje tępe patriotyczne jęczenie, jebany pisowcu tego nie zmienie.
od tępego polaczka to lewacka podła koorwo możesz dostać w ryja …tak że uwazaj parówo na siebie ..
Własnie że takie patriotyczne kurwy jak ty ten kraj wpada w nędze. Zawsze wszystko kurwa uważanie, że co polskie to najlepsze, nigdy obiektywnie nie potraficie debile patrioci czegoś ocenić. I potem tak to wygląda, że z szabelką na czołgi się rzucacie, mimo że w większości co polskie to jest gówniane łącznie z Lewym
I zrozum to skończony jełopie, że Lewy wszytsko zawdzięcza Niemcom. Gdyby nie Niemcy byłby nikim. Zresztą wszystko co dobre w tym kraju to zasługa Niemców, gdyby niech ich kasa to w tej chwili ten kraj to byłby chlew obsrany gównem
Zmien nick na antypizda.
masz zjebany bolszewicki mental …cymbale !! ….
Widzisz kurwo ja sram na PiS a ty juz swoim pseudo mózgiem wydales wyrok bo nie napisalem po twojej kurwo mysli zlewaczaly kiblu na gówno. Kogo chcesz w jego miejsce wystawic co my jestesmy Francją jakas pojebie? Chyba widzisz ze cala kadra gra jak kurwa paralitycy czyli tak jak zawsze i w sumie to jego gole ciagnely nasza ekipe w kazdych eliminacjach. CZego ty kurwo oczekujesz od tych niemot medali? JAk ci sie tak Polska nie podoba to wypierdalaj do wspanialej europy tam zaznasz kurwo raju dopiero.
Kim mamy kurwa grać? Może kimkolwiek, który nie podaje w ostatnich minutach do przeciwnika i sabotuje grę drużyny. Może kimś kto potrafi przynajmniej presować dłużej niż 5 minut, może kimś kto nie robi kwasów w szatni. jakoś kurwa jak szwecja wywaliła ich odpowiednika Lewego czyli Ibrę to ruszyli do przodu. Wówczas drużyna wreszcie się uwolniła od jednego gracza. Jakoś bayern też nie miał problemu z jego odejściem. A Barcelona z Lewym chuja gra. Nie nie pierdol jaki to cenny gracz. Zresztą najlepszy mecz na wyjeździe w ostatnich latach zagraliśmy bez lewego czyli z Anglią w londynie. Dlaczego.? Bo wreszcie nie było sabotażysty w drużynie.
A co do wyjazdu już dawno wyjechał i tobie też polecam. Tutaj jest życie. Nie trzeba patrzeć na łyse i czerwone mordy polskiego buractwa i od razu lepiej się żyje
To na chuj tutaj zabierasz glos kibicuj druzynie tam gdzie mieszkasz mamejo pierdolona. Tak sie Szwecji poprawilo ze ich opierdolilismy w barazu a teraz dostali wpierdol od hujowej belgii u siebie 3-0. No kurwa rewelacyjne postepy zrobili wrecz. W londynie tez kozak mecz kolejna zwycieska porażka. O huj znawca przed duze H jak huj tępy.
Powiedź mi jesteś debilem czy tylko takiego udajesz? Kiedy Szwecja zrobiła najlepszy wynik na mundialu od 94 roku? Podpowiem żebyś nie szukał, bo pewnie nawet komputera nie potrafisz obsługiwać. W 2018 roku. Grał tam wówczas Ibra czy nie? Podpowiem jełopie- Nie!!!!
A kibicować będe dalej Polsce, bo jestem patriotą tylko nie patriotą idiotą
Pizdą jestes a nie patriotą co najwyzej muehehehe.
No i kurwa co z tego to ma wyznacznik czegos ze zaszli runde dalej? Jakby nie mieli Szwajcarie tylko Anglie to by od razu dostali na pizde. Wez juz spierdalaj z tymi wywodami sobie ekspercie ze zmywaka.
Gdyby babcia miała wąsy to by była dziadek. Nic do ciebie nie mam, ale tu sie mylisz.
Szwedzi zapracowali na to zeby miec Szwajcarię a nie Anglię wygrywając grupe przed Meksykiem, NIemcami i Koreą płd. W nagrodę mogli ogolic Szwajcarów a nie bic się z Anglią.
Jaki z niego patriota? To zwykły debil.
Brak prezerwatywy i alkohol = DEB.IL
świetnie wpisujesz się w obywatela kraju z DYKTY szma.to bez szkoły.
Przygotowanie fizyczne i ciężki sezon. W Bayernie Lewandowski współpracował z najlepszymi specami w tym zakresie na świecie, w Barcelonie wiadomo jak jest(źle). Można mówić o profesjonalizmie i fantastycznym prowadzeniu się, ale to coś innego. Sztab ludzi ma Ci zbudować formę na cały sezon, a potem ją podtrzymywać. Po Lewym widać, że nie ma tego. Poza tym, cała Barcelona nie wygląda najlepiej, zwłaszcza jeśli patrzymy na graczy ofensywnych, więc to nie jest odosobniony przypadek w tym zespole. Sezon? Jakiś kosmiczny, bo w środku mieliśmy MŚ na innym kontynencie, a potem pauza i nie pauza za czerwoną kartkę, brak regularnej gry, potem znowu podróż na inny kontynent, potem kontuzja i tak to leci. Nie miał chyba podobnego w swojej karierze. Widać też totalny brak pewności siebie. Do tego dochodzi taktyka zespołu klubowego, gdzie wygląda to „trochę” inaczej niż w Monachium, gdzie Ci chcieli strzelać gole, a w Hiszpanii wystarczy im 1 : 0. Robert się jeszcze ogarnie. Przecież jesień to miał z kosmosu(czyli na swoim poziomie).
Robert Drewanikowski jest tak żałosny, że przez 180 minut nie potrafił strzelić gola drużynie, która tydzień później przyjęła w 90 minut 7 goli. Lewego zdemolowal fizycznie karzeł czyli Martinez, którego później zdemolował Darwin Nunez będący do tej pośmiewiskiem, zresztą dalej jest. Jak ja słucham te tłumaczenia kościoła lewego, to nie wiem czy się śmiac czy płakać. Kościół lewego to sekta, taka sama jak sekta Macierewicza, która nie patrzy na fakty i uwierzy we wszystko , co powiem ich ich bożek
Zamknij juz ta pizde łamago pierdolona.
Trochę za szybko na takie wnioski. U napastników generalnie zdarzają się takie okresy gdzie bramka nie wpada przez jakiś czas – wtedy głowa się blokuje, pojawia się zwątpienie w to co się robi i ciężko z tego wyjść. Strzeli raz, drugi, złapie trochę luzu i znowu może zacząć strzelać hurtowo. Fizycznie ciągle jest świetny, nawet ta akcja którą zrobił z Albanią to pokazuje, techniki nie zapomniał, głowa się odblokuje i będzie znowu dobrze.
Szkoda. Sporo dał naszej reprezentacji. Mam nadzieje ,że jeszcze nie powiedział ostatniego słowa, ale tyle bramek nie będzie już raczej strzelał.Nie ma też ludzi niezastąpionych. Ibra odszedł i Szwedzi zaliczyli udane MŚ 2018 i Euro 2021. Przyjdą kolejni zawodnicy i może nie wyjdzie nam to wcale na złe.
A mnie chodzi po głowie taki tekst, bodajże Kazimierza Kmiecika, że od pewnego momentu życia, pomimo, że robił wszystko tak jak poprzednio, piłka po jego strzałach w dziwny sposób zaczęła omijać rejony, w których wcześniej gościła najczęściej…
To raczej chwilowy kryzys, myślę że jeszcze z 2 sezony będzie miał zbliżone do poprzednich. A może 3. Z drugiej strony, jak można wierzyć w to pierdolenie, że na pewno będzie grał na tym poziomie do 40-ki, jak zdarzało się twierdzić Lewemu i ludziom z jego otoczenia? Będzie albo nie będzie, może mieć lepsze od innych podejście i warunki, żeby to osiągnąć, ale nie jest nadczłowiekiem, żeby twierdzić, że będzie tak NA PEWNO. To brzmi jak pomieszanie teorii o nadludziach z żałosnym tępym marketingiem sprzedawców różnego rodzaju „cudownych” leków i „suplementów”, typu środki przeciwko łysieniu. Mówi się takim, że każdy organizm ma swoje granice, że genetyka itd., a oni „tak, tak, ale nasz produkt jest wyjątkowy i może pokonać te niedogodności”. Jeden środek na 100 pomoże. Albo i nie. I chuj wie, czy to zasługa producentów, czy „los/natura/Bóg, tak chciał. Niech Lewy gra tak długo, jak chce, ale niech skończy pierdolić te bzdury, bo obraża inteligencję. Własną również. Marketing marketingiem, ale jak przyszło do mówienia o premii, to był wyjątkowo oszczędny w słowach.
Jak ja czytam o tym graniu Lewego do 40 to mi się śmiać chce. Ludzie którzy głoszą takie teorie wierzą w teorię fizyczną nadczłowieka nietzschego. Żaden ale to żaden piłkarz tego jeszcze nie zrobił. O Ronaldo tez to mówili, a od roku chuja gra. Messi który ma ledwo 3 lat też już schodzi z formą, nawet Ibra wchodzi na ostatni mi nuty. jak oni tego nie byli wstanie zrobić, to jakim cudem ma to zrobić Lewy. Bo co? Bo Polak to nadczłowiek? Nawet nie szkoda mi tak myślacych debili
„o wiele bardziej oszczędny
Zdaniem Weszło na luzie zastąpi go Karbownik.
Presja związana z byciem wybitnym sportowcem… kim? Gość ma 1LM z sezonu covidowego w karierze i 0 sukcesów w reprezentacji.
Napierdalanie goli w prajmie cieniasom w Bundeslidze (grając w XD Bayernie, który przerasta tą ligę kilkukrotnie) czy teraz leszczom z Majorki nie czyni wybitnym.
Ach ten kult jednostki, w Polsce zawsze żywy.
Zapomniales dodac ze jest trzecim najlepszym strzelcem w Lidze Mistrzów.
I najlepszym strzelcem w historii reprezentacji (jakże chujowej).
Lebrona Jamesa tez obrazasz i uwazasz za slabego bo przegral 6 finałów NBA?
Przepraszam kiedy on był na galaktycznym poziomie ??? Messi ,Ronaldo,Ronaldinho byli ale Robercik nawet na tej samej półcce nie stał więc nie piszcie bzdur ..dobry piłkarz ale do galaktycznosci mu zawsze dużo brakowało
Grając w Borussi D. zapakował Realowi 4 bramki w półfinale LM. W Bayernie strzelił Wolfsburgowi 5 goli w 9 minut. Trzeba oddać Lewemu, że miał swoje momenty.
W lipcu i kolejnych miesiącach 2022 roku spuszczaliście się nad Lewym, że to gladiator, że jego wiek biologiczny to mniej niż 30 lat, że ma żonę dietetyczkę, że dobrze śpi i że jeszcze ze 3-4 lata pogra na najwyższym poziomie a teraz piszecie o przemijaniu. I teraz macie rację. To już jest równia pochyła. A Robert nie pogodzi się ze swoim wiekiem skoro już od dłuższego czasu farbuje siwe włosy. Na kadrę powinien przyjeżdżać w zależności od formy a nie za nazwisko.
Wolę Lewego bez formy nawet siedzącego na ławce w Barcelonie niż Kownackiego pogromcę boisk 2 Bundesligi.
I przez takie myślenie polska piłka wygląda jak wygląda, nie liczy się forma tylko te mityczne ZASŁUGI
Ta zona
bez filozofii-kazdy napastnik ma jakiś kryzys.Lewy wyjdzie z tego
Spoko, Spoko Jeszcze zagra jak nigdy, ten Robert Lewandowski, tylko wezmie 9 przypominajaca i nazeluje wloski
Ale tu wylało fanów drewniaka xD Gość już nic nie znaczy w światowej piłce, a Polacy nadal nie chcą tego przyjąć do wiadomości xD
A nasza reprezentacja coś znaczy? Czy tego chcesz czy nie jest on najlepszym polskim piłkarzem. Nikt z kadry nie ma do niego podjazdu. Jak on, Szczena i Zielu skończą kariery to kadra będzie na poziomie Białorusi.. Teraz jesteśmy póki co na levelu Finlandii/Słowacji.
Ale pierdolenie… Chlop ma rzeczywiście słabszy okres ale pamietajcie że ten sezon jest dość nietypowy, w listopadzie były MŚ…. Myślę że jeszcze w tym sezonie wróci do swojej optymalnej dyspozycji i zamknie japy hejterom, jak zwykle zresztą 🙂
Co to za bełkot w tym artykule o przemijaniu? Z kim on ma grać w tej reprezentacji? Niby Zieliński gra, ale ni ch*j gościa nie widać w prawie każdym meczu. Chłop z takimi możliwościami powinien obsługiwać Lewego z zamkniętymi oczami i bez butów. A tu wychodzi, że co mecz środka pola praktycznie nie ma, albo brane są parówy, które nie są w stanie udźwignąć utrzymania i rozrzucania celnych i względnie dobrych piłek. Polska reprezentacja to są właśnie indywidualności, zlepek ludzi z różnych poziomów gry i próba spasowania ich umiejętności by wygrać. Niektórym trenerom to wychodzi, bo jest sporo piłkarzy na równym poziomie. Polska repra jest chyba wyjątkowo oporna na dopasowywanie się do siebie, albo ma totalnie wyj****e na końcowy wynik, a teatrzyk, że to duma i chwała grać dla reprezentacji jest trzymana w pierwszym rzędzie, żeby nie było, że robią sobie jaja z kibiców i pzpn.
witam serdecznie !!! na początku pozdrowienia dla reportera Pana WARZOCHY,
za dobre artykuły, stałą pracę dla WESZLO.COM w sensie nieprzerwaną, schodzenie do parteru z komentującymi artykułu i…
dobre tytuły do artykułów !!!
niestety LEWY PRZEMIJA i my jako czytelnicy, też
jak jesień po wiośnie i zima po jesieni …
i pozdrawiam
Myślę że do 38-40 może grać na przyzwoitym poziomie wystarczającym żeby go powoływać
Jestem w punkcie w którym wyniki Lewego są mi perfekcyjnie obojętne. Po tej aferze z premiami niespecjalnie mnie interesuje ta postać.