Reklama

Niech ta drużyna ma twarz Karola Świderskiego

Szymon Janczyk

Autor:Szymon Janczyk

27 marca 2023, 23:42 • 3 min czytania 39 komentarzy

Karol Świderski schodzi z boiska w 89. minucie gry i słyszy gromkie brawa. Miły obrazek, ale reprezentant Polski jest już chyba do niego przyzwyczajony, tak samo, jak i do słuchania, jak tłum skanduje jego nazwisko. W końcu co przyjeżdża na kadrę, to daje konkret.

Niech ta drużyna ma twarz Karola Świderskiego

Reprezentacja Polski w ostatnim czasie zniechęcała do siebie kibiców. Odpychała, rzadko kiedy wzbudzała sympatię i pozytywne emocje. Ale nawet podczas największej burzy Karol Świderski ani przez chwilę nie dał powodów, żeby w niego zwątpić.

Wręcz przeciwnie. Świderski to gość, który obraz kadry ociepla, którego nie da się nie lubić i któremu ciężko nie kibicować. Nie dlatego, że Karol to sympatyczny gość. Dlatego, że Karol to konkretny napastnik.

Wynik lepszy, bo rywal słabszy. W grze progresu nie widać

Polska – Albania. Karol Świderski znów bohaterem

Dziewięć sztuk. Tyle bramek zgromadził Karol Świderski w reprezentacji Polski. Od kiedy zadebiutował w narodowych barwach, tylko Robert Lewandowski częściej trafia do siatki. W dodatku bardzo często gole Świderskiego rzeczywiście przydają się tej drużynie. Już od początku pokazywał, że jego obecność równa się konkret w istotnym momencie.

Reklama

Prowadzenie z Walią, dwukrotnie.

Prowadzenie z Albanią, także dwa razy.

Remis z Węgrami.

Taki Adam Buksa też miał przecież kapitalne wejście, też ma świetny bilans. Dziewięć meczów, pięć bramek. No ale Buksa większość roboty wykonał, gdy biało-czerwoni pewnie prowadzili z San Marino.

Ale, żeby też biednego Buksy przesadnie się nie czepiać, wstawmy jakieś inne nazwisko w to samo miejsce. Krzysztof Piątek, który ma przecież opinię piłkarza, który w kadrze nie zawodzi, nie ma tak okazałego dorobku. I to nie tak, że Świderski gra najwięcej, więc ma najwięcej okazji, żeby zrobić dobre wrażenie. Michał Zachodny wylicza – co ile minut strzelają gole w kadrze:

  • Karol Świderski – 104
  • Krzysztof Piątek – 130
  • Robert Lewandowski – 140
  • Arkadiusz Milik – 254

Szacuneczek. To już nie jest tylko żołnierz Paulo Sousy. Odkrycie. Nadzieja na przyszłość. Szukamy liderów drużyny narodowej? Proszę bardzo, oto mocny kandydat do tego miana.

Reklama

Świderski to nie tylko bramki. Wzór pracy na boisku

Pozytywny obraz Karola Świderskiego to jednak nie tylko ważne bramki. Oczywiście stanowią one bardzo ważną składową, bo gdyby Świderski był po prostu napastnikiem walczącym, dobrze grającym tyłem do szesnastki rywala, ekscytowałby nas wszystkich trochę mniej. Ciężko jednak nie doceniać tego, co wykonuje także poza polem karnym.

Weźmy nawet bramkę, którą strzelił Albanii. Jak zaczęła się cała akcja? Przecież to on wywalczył rzut wolny, kiedy mimo asysty trzech rywali odwrócił się, utrzymał przy piłce. Jeśli ktoś mu wypomni, że strzelił fartownie, koślawo, to kontrargument o tym, że bez faulu na Świderskim tego strzału w ogóle by nie było, sprawia, że na jego konto wpada kolejny plusik.

Po klęsce z Czechami w Pradze słowo „mentalność” odmienialiśmy przez wszystkie przypadki. Fernando Santos akcentował to, że trzeba sprawić, żeby jego podopieczni zasuwali po boisku przykładem drużyny czeskiej. Piotr Zieliński zwracał uwagę, że przegrywaliśmy pojedynki na starcie, bo to rywale mieli w głowach przekonanie, że wyjdą z takich starć zwycięsko.

Karol Świderski z Albanią pokazał właśnie to. Pewność siebie, której nam brakowało.

Reprezentacja Polski powinna się wzorować na Karolu Świderskim

Najwięcej prób dryblingów? Świderski. Najwięcej działań defensywnych wśród ofensywnych piłkarzy? Świderski (trzy próby odbioru, dwa przejęcia). To on wprowadzał spokój, rozgrywał, był chyba najbardziej aktywnym zawodnikiem reprezentacji Polski.

Karol Świderski to przykład zapieprzania na rzecz zespołu. Wzór zawodnika zaangażowanego. Jeśli chcemy, żeby nasza reprezentacja zmieniła oblicze, jeśli marzymy o tym, żeby naprawić mentalność całego zespołu, to nie mamy wątpliwości – koledzy muszą wziąć z niego przykład.

Drużyna, która będzie miała twarz Świderskiego, to drużyna, która będzie synonimem pozytywnej energii i konkretów na boisku.

WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI:

SZYMON JANCZYK

fot. FotoPyK

Nie wszystko w futbolu da się wytłumaczyć liczbami, ale spróbować zawsze można. Żeby lepiej zrozumieć boisko zagląda do zaawansowanych danych i szuka ciekawostek za kulisami. Śledzi ruchy transferowe w Polsce, a dobrych historii szuka na całym świecie - od koła podbiegunowego przez Barcelonę aż po Rijad. Od lat śledzi piłkę nożną we Włoszech z nadzieją, że wyprodukuje następcę Andrei Pirlo, oraz zaplecze polskiej Ekstraklasy (tu żadnych nadziei nie odnotowano). Kibic nowoczesnej myśli szkoleniowej i wszystkiego, co popycha nasz futbol w stronę lepszych czasów. Naoczny świadek wszystkich największych sportowych sukcesów w Radomiu (obydwu). W wolnych chwilach odgrywa rolę drzew numer jeden w B Klasie.

Rozwiń

Najnowsze

Skoki

Thurnbichler: Nie zareagowałem wystarczająco wcześnie na negatywne zmiany [WYWIAD]

Szymon Szczepanik
0
Thurnbichler: Nie zareagowałem wystarczająco wcześnie na negatywne zmiany [WYWIAD]

Piłka nożna

Komentarze

39 komentarzy

Loading...