Po porażce z Getafe Sevilla spadła na czternaste miejsce w LaLiga i ma już tylko dwa punkty przewagi nad strefą spadkową. Z tego powodu z klubu został zwolniony trener Jorge Sampaoli.

– Porażka z Getafe po raz kolejny postawiła drużynę na skraju miejsc spadkowych. Fakt, że od momentu objęcia funkcji trenera przez Jorge Sampaollego drużynie nie udało się wydostać z dolnych rejonów tabeli oraz styl, jaki zespół prezentował w ostatnich meczach, skłonił klub do podjęcia takiej decyzji, a także poszukania reakcji pobudzającej ekipę przed finałowymi dwunastoma kolejkami sezonu – napisano w oficjalnym oświadczeniu.
Sampaoli trafił do Sevilli w październiku zeszłego roku. Zastał drużynę tuż nad strefą spadkową. W kolejnych tygodniach aż sześciokrotnie się w niej znajdował, po raz ostatni w połowie stycznia. Od tego momentu klub z Andaluzji poprawił nieco swoją sytuację, ale wygrał tylko jedno z ostatnich pięciu spotkań.
Tym samym Sampaoli został drugim, po Julenie Lopeteguim, zwolnionym przez Sevillę trenerem w tym sezonie. Nazwisko jego następcy nie jest jeszcze znane, ale w mediach pojawia się informacja o Jose Luisie Mendilibarze, który ostatnio prowadził Deportivo Alaves.
WIĘCEJ O HISZPAŃSKIM FUTBOLU:
- Błędy, bałagan i afery. Jak wygląda świat hiszpańskich sędziów?
- Kręcidło: Zapiszcie sobie to nazwisko. O Gabriego Veigę już niedługo będzie walczyć twój klub
- Kręcidło: Transfery za dwa miliony, trzynasty budżet i walka o Europę. Cuda w Pampelunie
Fot. Newspix
Jest wolny pewien trener z brzuchem z sukcesami pochodzący z Polski.
Trochę szkoda, ten trochę menel z wyglądu, do tego impulsywny, często dodawał kolorytu nudnym jak flaki z olejem meczom w La Lidze.
Argentyna pod jego rządami to był zlepek indywidualności. Wszystko miało przez Messiego przechodzić.
No tak, pomógł Atletico od dawna strzelić 6 goli – nadał lidze kolorytu.
No to szanse Sevilli na utrzymanie wzrastają.