Nawet najwięksi oponenci Josue, nieznoszący go ze względu na boiskowy charakter, nie mogą mu odmówić nietuzinkowych umiejętności. Portugalczyk z Legii często niby zwalnia grę, ale jak po chwili pośle zaskakujące podanie do przodu, to człowiek myśli o zawodnikach, którzy w tej lidze mogą zrobić coś podobnego i rozważania szybko się kończą, bo lista jest bardzo krótka. Z drugiej strony, po kapitanie „Wojskowych” zawsze trzeba się spodziewać jakiegoś odpału, nawet wtedy, gdy ogólna temperatura na boisku nie jest bliska wrzenia. Dziś zobaczyliśmy obie strony doświadczonego pomocnika.

Legia w pełni kontrolowała poczynania osłabionego brakiem Dawida Abramowicza Radomiaka, ale nie naciskała na niego jak Górnik na Wisłę Płock, nie stwarzała sytuacji za sytuacją. Stwarzała je od czasu do czasu i zawsze głęboko maczał w tym palce Josue.
Radomiak – Legia 0:2. Dwie twarze Josue
Jak Mladenović zmusił Kobylaka do naprawdę dużego wysiłku, to dlatego, że Josue pięknie wycofał piłkę po krótko rozegranym rzucie rożnym.
Jak Pekhart zabrał asystę Sliszowi, to wcześniej Josue znakomicie otworzył grę podaniem mijającym całą drugą linię gospodarzy.
Jak efektownie uderzał Kapustka i efektownie interweniował Kobylak, to znów całą akcję przyspieszył i otworzył Josue.
Portugalczyk raz omal nie strzelił gola z gry po chytrym uderzeniu, a gdy sędzia Jakubik po obejrzeniu powtórek podyktował rzut karny za rękę Cestora, kapitan Legii okazał się pewnym egzekutorem. Czy karny był słuszny? Tak. Co prawda Cestor został nabity przez piąstkującego Kobylaka, odległość nie była duża, ale ręce francuskiego stopera były wyciągnięte w bardzo nienaturalny sposób. Sam się prosił o kłopoty.
To była ta lepsza strona Josue. W drugiej połowie znów pokazał swoje gorsze oblicze. Wrócił do gry po wykluczeniu w Zabrzu za gadanie i symulowanie faulu. Niczego się nie nauczył. Wdał się w absurdalną pyskówkę z Rossim, co skończyło się kartką dla obu. Scenka ta była tym dziwniejsza, że – jak wspominaliśmy na wstępie – między piłkarzami raczej nie iskrzyło i nie czuło się podwyższonego napięcia. A tu z niczego coś takiego. Od zawodnika o takim statusie, nawet o trudnym charakterze, trzeba wymagać choć minimum rozwagi.
Josue ma ostatnio tak krótki lont, że sprowokować może go każdy w każdym meczu. W tym tempie na kolejny przymusowy odpoczynek nie będzie musiał długo czekać.
Niemoc gospodarzy
Radomiak z trójką stoperów, Jakubikiem i Machado na wahadłach oraz Castanedą i Cayargą mających wspierać Rochę, do przerwy nie istniał w ofensywie, mimo że defensywa Legii nie stwarzała wrażenia znakomicie dysponowanej. Nawrockiemu i Ribeiro zdarzały się niepewne momenty, ale wtedy pojawiał się on. Rafał Augustyniak. Gdyby nie problemy zdrowotne Jędrzejczyka, pewnie byłby rezerwowym. Na tle kolegów dziś błyszczał, świetnie radził sobie w pojedynkach i w grze na wyprzedzenie, a kiedy przejmował piłkę, potrafił ruszyć do przodu i napędzić akcję.
W dużej mierze dzięki niemu Dominik Hładun przez większość czasu przebywał na wolnym. Gospodarze tak naprawdę mieli tylko dwie sytuacje Rochy w przeciągu minuty. Najpierw refleksem popisał się Hładun (coś poszło nie tak, skoro do tego dwumetrowca skakał Bartosz Slisz), a później precyzji zabrakło strzelającemu. Uciekł Nawrockiemu, zyskał sporo miejsca i powinien wycisnąć z tej szansy znacznie więcej.
Legia w drugiej odsłonie spuściła z tonu, ale wystarczyła jedna akcja Wszołka i Rosołek minutę po wejściu dostawił nogę na 2:0. Nie popisali się Machado, który w przedziwny sposób nie sięgnął piłki przy wyskoku, i Rossi, któremu Wszołek założył „siatkę”.
Ekipa z Łazienkowskiej odniosła trzecie z rzędu zwycięstwo, przedłużyła passę ligowych spotkań bez przegranej do dwunastu i wysłała sygnał Rakowowi, że nie zamierza mu odpuszczać. Radomiak doznał za to trzeciej kolejnej porażki, sprowadzając na ziemię tych, którzy ośmielili się pomyśleć o czymś więcej niż spokojne utrzymanie. Zresztą, w obecnej formie nawet do utrzymania daleko, jeszcze może zrobić się gorąco.
CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Przekonująca wygrana Gaula. Świetny trener!
- Nauka języka, wyjazdy, szkolenia. Dariusz Banasik rok po zwolnieniu: Zachłysnęliśmy się sukcesem
- Niepotrzebnie czekając na sobotę. Ile dla wojewody znaczy kibic
Fot. FotoPyK
wiadome było że sradomiak rozłoży nogi przed ległą
A Marciniak zanotował swoją kolejną kapitalną ASYSTĘ i idą z nietykalnym wczoraj Jozłem krok w krok…
12 pkt przewagi nad gównem z posrania. Auuuuuuuuuuuuu
Debil za debilem jak nie durnowaty Pyrus z Poznania, to jeszcze głupszy Sok.
Zakładasz, ze to nie jest jedna i ta sama osoba.
po co robicie z siebie głupków weszło po tym „przedstawieniu”. Możecie odpuścić to i warto- amikę?
W Warsiawie lubią takich niezrównoważonych. Niejaki pułkownik Antoni Chruściel wymyślił historyjkę, że sowieckie czołgi są już na Pradze i na tej podstawie przekonał Bora Komorowskiego do tragicznej oraz żałosnej awantury, która się skończyła haniebną kapitulacją.
Kiedy byłem na Powązkach szukać warszawskich krewnych Kroloppa (od strony matki – Kwiatkowskiej) to widziałem świeże kwiaty przy grobie Chruściela. Jakie miasto, tacy bohaterzy 😛
Czy mogę cię nazwać mendą , parówo ? Muszę euro !
Nie rozumiesz, iż to „redakcja” nakręca komentarze? Tak jest już od 2 lat
większość redakcji tak robi nie tylko sportowych, ja kiedyś prracowałem w regionalnej gazecie i wezwał mnie szef co sądzę o komentarzach xxx z forum gazety, a ja mu na to dobra robota szefie, był bardzo zdziwiony że wiedziałem, a przecież nikt by nie tracił czasu na pisanie głupot w necie dzień w dzień na stronie gdzie komentuje z 10-15 osób
Ale właściwie to dlaczego i za co?
Za te kwiaty?
Ale z ciebie mendo, kawał skurwysyna.
Obyś się wychuśtał ,mam nadzieję że cię to zło, nienawiść,pogarda,ostatecznie wpędzi do grobu.
wielkopolskie to jednak stan zwyrodniałego umysłu.
Jesteś pseudobohaterem internetowym… takie czasy. Chciałbym Cię spotkać gdziekolwiek… porozmawiałbym z Panem po wschodniacku! Po tym renta była by pewna Tomaszku z piwnicy.
Wy tam we wronkach dalej lubujecie się w odklejonych „zabawach”? Już przed Wojną było w tym waszym nrd nieciekawie…..
„Mroczny Poznań – Murarz zdemaskował „klub zwyrodnialców”
https://poznan.naszemiasto.pl/mroczny-poznan-murarz-zdemaskowal-klub-zwyrodnialcow/ar/c1-1962075
Wpis z cyklu 10/10, jak zwykle zresztą. Wschodniaki całe w ekskrementach, smród niewyobrażalny
Morda psie
To głównie dla Niego warto tu wpadać…
Zresztą, historia zawsze była moja pasją.
Jak to się ma do Twego uwielbienia do prezesa, któremu z Niemcami lekko nie po drodze?
Uwielbienia?
Niestety, najbardziej mu nie po drodze z PRAWICĄ, a co do niemców
to określenie „bycia po drodze” niewydaje sie być zbyt szczęśliwie dobrane.
Bo niemcy to nasi odwiecznui wrogowie i nic tu sie nie zmieniło.
Co więcej, nadal jedynym planem dla nich w stosunku do nas i Polski jest jej likwidacja, bądź całkowite podporządkowanie.
A za torby z ludzkiej, polskiej skóry nie zapłacili i nie przeprosili.
Tu się zgadzam, też nie lubię Niemców, delikatnie rzecz ujmując.
przeczytalem jego biogram, po co piszesz takie cos? ban dożywotni na Weszło – Weszlo – ? na co czekacie. ?
Dzięki Czajkowskiemu, najwybitniejszym aktorom i Akcji Antykapitalistycznej pamięć o nich nigdy nie zaginie.
Pamiętaj czubie. Karma wraca. Wszystkiego najgorszego dla ciebie i rodziny zakompleksiony frajerze.
<a href
</a>
<a href=”https://www.fotosik.pl/zdjecie/93bb1995fb014fef” target=”_blank”><img src=”https://images90.fotosik.pl/652/93bb1995fb014fefmed.jpg” border=”0″ alt=”” /></a>
a href
</a
A ty szukałeś krewnych twojego wielkiego przyjaciela Wojtka Krollopa? Dobrze o tobie świadczy twój sentyment do pociotków wujcia pedifila
„Wrócił do gry po wykluczeniu w Zabrzu za gadanie i symulowanie faulu. Niczego się nie nauczył. Wdał się w absurdalną pyskówkę z Rossim, co skończyło się kartką dla obu”
Serio? Ogladales w ogole ten mecz? Przeciez to Rossi podszedl do Josue i go zaczal odpychac gdy ten stal i nic nie robił a ty to nazywasz absurdalną pyskówką? Josue jest jaki jest ale tu nic nie zrobil. Nota 7 tez dziwna bo akurat pilkarsko w 2 polowie nie dojechal, przygladal sie.
To co odstawiał Jozue od początku meczu, kiedy to tylko powoli spacerował po boisku i po każdym podejściu radomiana zatrzymywał się i rozkładał ręcami, a usłużny Jakubik od razu gwizdał faul to kabaret na miarę kultowego Ucha Prezesa Kręciny.
Podwarszawski sędzia niepotrzebnie wysmyczył karnego dla Legii, która i tak już w lidze o nic nie walczy.
Podobało mi sie szczególnie owo… „nienaturalne ułożenie rąk”, samotnie w sumie skaczącego murzyna. Bo pewnie powinien był skakać na baczność 😉
Jakby Legia przegrała byłoby tu 178 komentarzy, wygrała i są 3. Jakie to polskie….
No nas jeszcze nie ma bo świętujemy awans w Sztokholmie. Miłego weekendu 🙂
Cholera. Dobry pocisk. Już miałem dać minusa, ale w ostatniej chwili się powstrzymałem. Brawo wy. Obyście spadli…ach ta huśtawka nastrojów.
Ale w Pucharach nie gra żadna Szwedzka drużyna. Chyba ze chodzi ci o Puchar Biedronki….;)
Ale cie zaoral hahaha. Swietujemy a wy k…jaracie wygrana przegrywa z klubem kumplem. Co za zascianek
Wieszczycki, dla Ciebie fryzjer to ostoja moralności.
Czołgacie tą świnię od kilkunastu lat do bycia „najbardziej” utytułowanym klubem w Polsce i sami kolosalnie się przykładacie do upadku polskiej piłki klubowej. Może se kolekcjonować kolejne kupione „trofea”, pojedzie do europy tam już nic nie kupi i kolejny wpier. Zabiera tlen innym i jest tylko rakiem niszczącym polską piłkę. Wystarczył tylko jeden sezon, ten ubiegły bez pchania tego gównoklubu i nagla liga stałasię normalna, Nagle był normalny rozkład punktów w całej lidze, a nie lotto liga i zrodziły się ekipy Lecha i Rakowa.
Ręka była ewidentna, Augustyniak odbił piłkę barkiem, a ty jesteś debilem.
Nie. Nie prawda. To ty jesteś debilem 😀
W dodatku jesteś analfabetą.
Jesteś debilem ponieważ od paru lat tłumacza że jeśli ręką jest ponad barkiem to nawet nabicie z bliska nie usprawiedliwia obrońcy. Marciniak był na Varze ale ty wiesz lepiej.
Marciniak był na VAR, gdy nie uznano prawidłowej bramki Ishakowi (rzekoma ręka).
Ishak w miejsce barku ma rękę, a Augustyniak w miejsce ręki ma bark. Czego nie rozumiesz? Tak się po prostu zmierza po kolejne trofea i eliminuje frajerów.
Marciniak był na varze. Buhahahaha. W meczu ległej. Buhahahaha. I do tego jakubim z gwizdkiem. Buhahahaha.
Była ręka Ishaka ewidentna.
Mówisz, że jestem debilem bo na varze był pacjent, który kreci to ligą od lat i zasłynął z tego że jara się jak dziecko że Messi poklepał go po plecach i zamienił z nim dwa zdania?? 🙂 Nie ma żadnej ręki po nabiciu z takiej odległości od swojego zawodnika, gdy piłka nie zmierza w światło bramki.
Zasłynął z tego, że sędziował finał mistrzostw świata. Ty nieszczęsny przegrywie nie sędziowałeś nawet dzieciom na Orliku….
Zawsze wolałem grać w piłkę niż sędziować. Wolę interesować się piłką meczami nie sędziami, a dla ciebie frajerze jest Bogiem koleś którego rolą jest bycie elementem obsługi meczu i nadrzędnym zadaniem – nie przeszkadzać.
Że jest debilem i analfabetą, to jedno. Ale jeżeli przepisy każą dyktować karnego za nabitą z bliska rękę, bez której piłka wyszłaby na korner, to jednak jest chore. Ostatnio takie karne z dupy mnożą się jak króliki i kopana na tym tylko traci.
(Co nie zmienia faktu że Legia i bez tego wygrałaby to z palcem w uchu, a różne żałosne przegrywy i tak wylewałyby tu swoje żałosne frustracje).
Co do przepisu(ów), to zgoda, tylko trudno mieć pretensje do sędziego, że je egzekwuje.
Tutaj o ewidentności decyduje, kto odnosi korzyść.
Nie wiemy dlaczego matka raz poprawiała ci wzrok widelcem a raz śrubokretem. Jej pytaj.
Jesteś niestety upośledzony, niczym skrajny peowiec albo skrajny pisior.
Napisz (z konkretami popierającymi tezę) kto niby był lepszy od Legii w jej mistrzowskich sezonach. Co by nie mówić o tej groteskowej lidze – każdy jej mistrz był najlepszym zespołem w sezonie, który kończył ma czele. I daj spokój z tym urojonym „czołganiem”.
Może jedynie 2013 i 2017 za Ljuboi i Ofoe ten gównoklub rzeczywiście najlepiej grał w piłkę. Pozostałe „trofea” to wypadkowa „miękkich karnych” gwizdanych dla złodziei i ich cudownego szczęścia i zarazem ciągłych dziwnych wpadek i pecha przeciwników, gwizdania jednostronnie fauli od 60 minuty na środku boiska, kartkowania itd… Tym razem mam nadzieję, że to się nie uda. Raków demoluje swoich rywali, nie schodzi z ich połowy i jak trzeba to strzela tyle bramek żeby starczyło bo ma świadomość „w jakiej lidze” gra. Nie zrozum mnie źle. Życzę Legii żeby też tak demolowała rywali, nawet z przyjemnością będę to oglądał, ale tak długo jak będzie „inną” drogą dochodziła do swych „trofeów” to się nie wydarzy, a i niszczy jak rak innych.
Fan Reksia ?
Zawsze wolałem Bonifacego i Filemona
Fredi-pedi, wypierdalaj
Masz tylko w połowie rację:
– karny za minięcie się z piłką i niemożność uniknięcia zagrania ręką ułamek sekundy później, gdy piłka leci z tyłu, dodatkowo w sytuacji gdy piłka leci po za linie końcowa i nikt ale to kurwa nikt z Legionistów nie mógł do niej dojść to absurd. Co zresztą potwierdził ekspert C+ ale nie widzi tego „ekspert” z weszło. – to jest ta połowa gdzie masz rację.
– Augustyniak nie zagrał piłki ręką – tu się karny nie należał dla Radomiaka – to jest ta połowa gdzie pierdolisz jak potłuczony.
Ogólnie Legia była po prostu lepsza. Jakby nie karny z dupy to by inaczej w końcu wcisnęli te bramkę i tyle.
W piłce nożnej nie zawsze wygrywa drużyna lepsza i przewaga Legii nie jest żadnym uzasadnieniem dla sędziowskich przewałek.
dość powiedzieć że debil – idol kibiców wiadomych tak wkur. w meczu przyjaźni dotąd niezangażowanych w grę swoich krajan hobbystów z Radomia, że różnie się mogło to jeszcze potoczyć…
to nie pierwszy raz; jak nie idzie to karny w prezencie a później jest już łatwiej
Zjeb
Człowieku, po co produkujesz te wysrywy i się błaźnisz, skoro nie masz pojęcia o przepisach? Nie znasz się na piłce to nie komentuj, prosta zasada.
A może się znasz i tylko nienawiść do Legii uniemożliwia obiektywny osąd? Tym gorzej dla ciebie, mały człowieczku
Conajwyżej nienawiść do kur.. i złodziejstwa na którym budujesz swoje ego głąbie.
Jesteś skrajnym debilem. Jakby było tak jak mówisz to Legia miałaby 50 mistrzostw. Ale nie ma, także teza do dupy, tak jak twój mózg eunuchu umysłowy.
Może od razu 500? Naprawdę wierzysz że od 100 lat macie tak dobre układy? Nie jest tak dobrze wcześniej był fryzjer, dziurowicze i wielu innych. Wasz szef Darek – psychopata, „po trupach do celu” po trofea i „najbardziej utytułowany klub w Polsce” tylko dobrze zagospodarował wolną przestrzeń po fryzjerze. Ale jak każdy psychopata jest krótkowzroczny. W Europie nic nie kupi, za mały jest. A tym sposobem zawsze będziecie mieli gównodrużynę grającą gównopiłkę przepychaną.
Szkoda, że pominąłeś najważniejsze.
Tzn. jakość i poziom intelektualny „przekazu” Wieszczyckiego, który klepie bezmyślnie
jak baba na straganie te swoje „zobaczymy, jak wykonają rzut rożny”, „jak widzieliśmy” , „wydawało mi się że…” i tak w kółko
7 dla Josue 5 dla Mlado i Riberio a 4 dla Kapustki i Pekiego-Michalak ty to się znasz na piłce 🙂
Wynik dobry, styl nędza. Mecz do zapomnienia.
Niczego się nie nauczył. Wdał się w absurdalną pyskówkę z Rossim, co skończyło się kartką”
Stawiam kratę piwa redaktorowi który pokaże mi nagranie jak to „Josue wdaje się w absurdalną pyskówkę” bo ja widziałem jak Rossi podchodzi do spokojnie stojącego Josue i zaczyna go popychać i coś do niego mówić w konsekwencji czego obaj zostają upomnieni żółtą kartkę (absuralny przepis). Znowu artykuł pisany pod tezę i kliki zakompleksieńców?
Brawo Legia potężny klub niesamowici kibice
Jedyny taki klub, który decyduje jacy sędziowie mogą prowadzić jego zawody.
Bukmacher próbował dla zmyłki dać kurs 2.35 żeby ludzie nie stawiali w ciemno myśląć że podpuszcza i może CWKS darował sobie już Mistrza i będzie remis (albo jeszcze bardziej misterne układy typu że nie wierzą już w Mistrza ale za danie „spokojnej drogi Rakowowi by zdążył ograć U-21 i nie płacić kary to chcą PP mieć”.
Ale nie dałem się nabrać bo 1szego nad kanałkiem Raków to wywalczy własną siła i przyjąłem 13 500 za darmo.
Podsumowując 4200 za mecz Koroną, szczęśliwa strata 10 000 za mecz Cracovią która mnie bardzo cieszyła i teraz wygrana 13 500 to razem mi dopłacili 7 700 prawie na obstawienie bez ryzyka jakiejś „pewnej wygranej CWKSu” która doprowadzi mnie do radości jak przegram pieniądze 😀
A Radomiak wybitnie nawet nie próbował aż CWKS strzeli bramke, potem coś musieli dla picu. Stal Mielec grała od nich 3x lepiej ale oni grali na serio i na serio przegrali.
Te kwoty to przed denominacją, schizofreniku?
Te kwoty są normalne, może nie dla czerwonego proletariatu z żulety ale dla normalnego społeczeństwa tak.
Myślisz że od 8mego do 28mego roku życia „gniłem” u germańców w Norwegii żeby przyjechać być proletariuszem w Polsce?
Spytaj lepiej komisarzy ludowych waszych na żulecie jakie są kwoty tylko uważaj bo podobno biją z liścia za takie pytania. Proletariat rozrabia proletariat odciąga uwage a komisarze ludowi jak kiedyś mają kapitał też nie zawsze zgodny z prawem obowiązującym w państwie. Ale prawa są dla proletariatu nie dla komisarzy i sekretarzy 😉
O mamy i komuszka w brudnej koszuli, jak tam podróż z Ciechanowa?
Lubisz rozpierdalać kasę, to nie lepiej za to opłaćić kilkuset kibiców, aby na meczu Polonii było ich przynajmniej 700 ?
Oni nie chodzą na mecze, oni istnieją tylko w necie. To pierwszy klub na świecie który ma kibiców (boty) wyłączenie w internecie. polonistów w realu nie ma hahaha.
Lepiej mieć boty niż takich inteligentów jak ty
Jest ponad 1000 a ogólnie lubie jeśli CWKS przegra to warto, ale niestety już jestem na plusie. Jedyny raz kiedy szczęśliwie wyszło na minus to sezon gdy przegrali 17 razy.
Do tego ile razy stawiając 1000 w końcówce wchodziły kursy typu 15 etc. za ich wygraną bo bukmacher chyba nie wlicza ich czerwonego szczęścia.
Nigdy nie gram na nic innego bo jak bukmacher ma komuś zaszkodzić za moje pieniądze to tylko CWKSowi chociaż pewnie za mało obstawiam ale każdy kamyczek….. Jakby ktoś postawił 1 mln to by bukmacher pewnie wpadł do szatni CWKSu i kazał przegrać/zremisować no ale cóż tyle to CWKS nie jest wart nawet jakbym chciał 1/3 forsy wyrzucić za okno na jeden mecz (ale przecież prezesi innych klubów korupcji nie popełniają obstawiając wygraną rywala u bukmachera, jedynym kto może popełnić jest bukmacher).
Boli was Wielki Znicz Pruszków 🙂 – a moze Pilica Białobrzegi albo Stomil Olsztyn?
Zjeb. Akurat ten permanentny… do Choroszczy!!!!
Ta wygrałeś, co najwyżej chuja do dupy.
Dlaczego kurwo nie podajesz tych typów przed meczem. Spierdalaj do lekcji zasrany gówniarzu.
Podaje, sprawdz przed meczem z Koroną, przed meczem z Cracovią i przed meczem z Radomiakiem moje typy.
Wczoraj jak rozmyślałem czy napewno Radomiak jako FC jak zawsze się nastawi i podałem kurs u bukmachera. Przecież masz to w postach, i nawet pisze że przegrałem ku mej wielkiej radości po meczu z Cracovią.
PS. rozumiem że największa wygrana na żulecie to jest taka jak piszesz w loterii proletariatu. A na drugim miejscu w loterii pewnie liść od Starucha. Ale reszta Polski ma inaczej 😀
Przypomnij mi kto był pierwszym mistrzem Polski w PRL???
Wypierdalaj na konwiktorską. Zapyszczaj u siebie pedrylu.
A ja będę obstawiał na CWKS niech im bukmacher przynosi pecha, nigdy nie obstawiam innych meczów. I zawsze się ciesze jak przegram pieniądze, ale niestety jestem na plusie w każdym sezonie poza tym jak 17 razy CWKS przyjął.
Wszyscy wiedzą, że obstawiasz cwelu. Zajmij się swoim gównianym klubem.
Rosół z golem, Matko Bosko, faken, zapisz to XD druga bramka w lidze, jeszcze ze 2/3 do końca sezonu i może na Zachodzie znajdzie się jakiś frajer na Maćka ;P ale, by nie być aż tak złośliwym, obie bramki ważne – no i ta z Wartą przy okazji ładna była. Nie wiem, nie wiem, może mu coś przeskoczy w głowie.
15 meczów z rzędu bez porażki – po zeszłym sezonie czuję się teraz tak, jakby wyciągnęli mnie z czyśćca XD nie jest źle, nie jest dobrze, można powiedzieć, że jest średnio, czyli super ;P
Tyle ze czyśćca niema. To urojenia katolicyzmu. Nigdzie w biblii nie występuje słowo „czyściec”.
Rzymskiego…
A dlaczego? Bo słowem kluczowym jest tu ODPUST!
Bez jakiegokolwiek trofeum. Raków doprowadzi was do rozpaczy.
Też mam niespokojny wieczór, bo mam chcicę i chciałbym, żeby ktoś zajął się moją dziurką. Chłopcy, znacie jakieś darkroomy w Wawie?
Zapraszamy do Poznania!
Otworzyłeś file w Poznaniu?
Ja się w ogóle nie dziwię josue, w każdym meczu od 1minuty jest popychany i skrobany a sędziowie nic z tym nie robią do 30minuty Alves z Radomiaka z 10razy „zachaczyl” josue … Tylko czekać aż ktoś w końcu złamie mu nogę ale oczywiście to będzie wina josue 🙂
fajnie kasowane posty, powtórzę więc że weszło kompromituje się filozofując na temat tego przedstawienia bo wynik i podział punktów był mniej więcej tak samo prawdopodobny jak wynik warty z amiką gdy ta grała o MP. Dopóki w lidze grają filie- do póty 2 drużyny mają +6 pkt na starcie.