Lech Poznań pokonał na wyjeździe Djurgardens IF i awansował do ćwierćfinału Ligi Konferencji. Radosław Murawski nie krył po meczu swojej radości, ale nie odmówił też sobie wbicia szpilki szwedzkim przeciwnikom, którzy w jego opinii podeszli do Kolejorza zbyt lekceważąco.

– Dla nas to wielka radość. Dały nam to ciężka, praca, pokora, ale i sumienne treningi. Jesteśmy zadowoleni tym bardziej że nasi rywale dość lekceważąco mówili o nas przez miniony tydzień. Chciałbym im tylko podpowiedzieć, że trzeba zachować w takich sytuacjach trochę pokory. Porównywali swoich kibiców do naszych. To ja chcę im tylko podpowiedzieć: ciężko jest porównywać Seicento do Ferrari – stwierdził Polak przed kamerami Viaplay.
Murawski przyznał też, że jest bardzo dumny z drużyny, ale też z trenera Johna van den Broma. – Wiedzieliśmy, że przyjeżdżamy tutaj z chęcią wygranej. Naszym celem było narzucenie stylu. Dodatkowo wiedzieliśmy, że mają w nogach dogrywkę z ostatniego starcia Pucharu Szwecji. Jeśli ktoś powie, że Lech zagrał defensywnie, to ja nazwę nasz występ mądrym. Duży szacunek dla całej drużyny za występ i dla trenera za kapitalne zmiany. Dajcie nam teraz pomarzyć. Jestem dumny, że piszemy historię – dodał pomocnik Lecha.
Kolejorz pozna swojego rywala w ćwierćfinale Ligi Konferencji już w piątek. Do najlepszej ósemki oprócz Lecha awansowały już także dwie inne drużyny – FC Basel i Fiorentina.
Czytaj więcej o Lechu Poznań:
- Czy Mikael Ishak to najlepszy napastnik Lecha w XXI wieku?
- Henning Berg go skreślił, Lech Poznań zbudował. Joel Pereira i jego historia
- Boniek: Awans Lecha będzie dużym sukcesem. Kadra może zamknąć eliminacje w cztery dni
Fot. Newspix
Jak już cytujcie do róbcie do dokładnie. Murawski powiedział, że Szwedzi nie tylko porównywali swoich kibiców do Lecha, ale także była mowa o stadionie.
tłumaczenie z polskiego na nasze – dziekujemy lordzie einsteinie teraz juz wiemy o co mu chodzilo 🙂
Jak jesteś taki cwaniak za piątaka to zobacz sobie jak ten sam wywiad jest spisany na meczyki.pl i czy nie lepiej to wybrzmiewa… Jest delikatna różnica w porównywaniu stadionu i kibiców do samych tylko kibiców. Zwłaszcza dlatego, że ten szwedzki wyglądał od wewnątrz jak kurnik. A tak poza tym, od dziennikarzy wymaga się rzetelności i dokładności, a ten nawet nie potrafił dokładnie spisać co Murawski powiedział. To co dopiero jak przyjdzie takiemu dziennikarzowi robić poważniejsze rzeczy? Potem biorą się takie kwiatki jak polskie obozy koncentracyjne. Ale oczywiście takim jak ty to nie przeszkadza. I potem żyjemy w takim świecie, że lekarz nie potrafi leczyć, nauczyciel uczyć, a dziennikarz przeinacza sens wypowiedzi.
Znaczy się, debil co kolejny raz, po swoim amatorskim błędzie, popełnia faul za faulem w 20 sekund na oczach sędziego? Czyli ktoś, co uważa się (w swoim środowisku) za inteligenta i cwaniaka
Akurat doping mieli całkiem spoko.
No przecież Murawski powiedział, że trudno porównywać Seicento do Ferrari. Seicento to kibice Amiki, którzy kibicują nawet nieswojemu klubowi, nie mają tym samym nawet własnej tożsamości. Kibice Djurgardens mają swój klub, swoją tożsamość i dlatego przy kibicach kuchenkorza to oni są Ferrari. Tzn. nie chcę obrażać kibiców Lecha, wiem, że wasz klub nazywa się teraz Wiara Lecha Poznań i gra w V lidze. Nawet coś koło tysiąca prawdziwych kibiców chyba zostało ze swoim klubem. Reszta to prostytutki kibicujące Amice, co usilnie starają się wyprzeć ze swojej świadomości.
Tylko, że Ferrari należy do koncernu Fiat. W Ferrari montują badziewne plastiki właśnie z Fiata, ale nie o tym po co w ogóle takie rzeczy wypowiada wygrali przekonująco 3:0 w dwumeczu 5:0 i awansowali do ćwierćfinału LKE za co szacunek bo to dla całej polskiej piłki na plus. Czasem lepiej milczeć niż palnąć takie coś.
Bzdura. Po pierwsze- nie ma już czegoś takiego jak koncern FIAT, po drugie – od 2016 Ferrari jest niezależne.
Chodzilo o Volvo i Syrenke XD
ale Kopyto sie, że tam dalej montują te zegary z seicento
Pewnie też dalej włącza ssanie jak jeździ z kolegami
Jeśli przyjąć, że LM to Ferrari, a LK to Seicento to faktycznie – ciężko porównywać, ale niech im się wiedzie do finału 🙂
Nicea i basel do opierdolenia. Z resztą może być nerwówka
Mam nadzieję, że ta lekcja pokory nauczyła cię… pokory
Gdy struś chowa głowę w piasek, dupą chwyta wiatr!
Oprawa DIF fajna. Stadion też nie jest zły. Porównanie trochę odjechane. Doping na pierwszym meczu świetny, ale nie nazwałbym DIF seicento.
Swoją drogą pamiętam jak kilka lat temu byłem na DIF, pożegnanie Issaksona, odpalili race, które palono nie pod przykrywką, a na luzie, po wypaleniu podając do przodu, gdzie pod trybuną czekała ochrona z wiaderkami z wodą, do której kocioł wrzucał race. Jak to zobaczyłem, to pomyślałem: trochę inny świat
Ta byłeś hehe
te, ale że ty nie wychylasz łba poza swoje wioske to nie znaczy że inni też
On też wychyla łeb poza swoją wioskę. Przecież przenieśli mu Amikę do Poznania.
Ja tak z innej beczki: czy UEFA teraz rownie stanowczo bedzie karac za race, czy te sankcje dotycza tylko polskich klubow?
A najlepszą zmianą była zmiana beznadziejnego Murawskiego na Kve-kve.
Ciekawe gdzie są dzisiaj te mędrki od sztucznej murawy co pewnie wczoraj domy stawiali u buków na porażkę Leszka? 😀