Do skandalicznych scen doszło wczoraj w Lublinie. Trener Motoru Goncalo Feio rzucił w prezesa klubu Pawła Tomczyka kuwetką na dokumenty. Trafił go w skroń, Tomczyk zalał się krwią i trafił do szpitala. Klub wydał oświadczenie w tej sprawie i przedstawił dokładny przebieg zdarzeń.
Motor Lublin pokonał wczoraj przed własną publicznością GKS Jastrzębie 2:1 w ramach 21. kolejki II ligi. Przed konferencją prasową Goncalo Feio zwyzywał rzeczniczkę klubu. Użył słów, które mocno dotknęły Paulinę Maciążek, która właśnie z tego powodu nie pojawiła się w sali konferencyjnej.
– To nie była pierwsza tego typu akcja ze strony trenera. Agresywne zachowanie, grożenie, obrażanie… Po pewnym wyrazie, który padł w moją stronę, poszłam do prezesa i powiedziałam, że nie jestem już w stanie nakładać maski i udawać, że wszystko jest w porządku. Każdy człowiek ma swoje emocje, próg, po którego przekroczeniu, jest ciężko. Prezes i właściciel to usłyszeli, powiedzieli, żebym wyjaśniła tę sytuację dziennikarzom – mówi nam Maciążek.
Po konferencji prezes klubu Paweł Tomczyk wstawił się za rzeczniczką prasową i z tego powodu doszło do spięcia z Goncalo Feio. Portugalski trener nie utrzymał nerwów na wodzy i rzucił kuwetką na dokumenty w Tomczyka.
W oświadczeniu Motoru Lublin możemy przeczytać, że to prezes klubu Paweł Tomczyk oddał się do dyspozycji klubu, a we wtorek Rada Nadzorcza podczas nadzwyczajnego posiedzenia podejmie decyzje dot. dalszej przyszłości klubu. Jutro najprawdopodobniej dowiemy się, że Goncalo Feio nie jest już pracownikiem Motoru.
Na uwagę zasługuje fragment komunikatu Motoru, w którym przedstawione są tłumaczenia Feio. Trener na swoją obronę powiedział, że prezes klubu był… pijany. Badania nie potwierdziły tych zarzutów. – Trener Goncalo Feio w wyjaśnieniach, jakie złożył na żądanie Klubu, podał nieprawdę, że Prezes Paweł Tomczyk w trakcie tego zdarzenia był pod wpływem alkoholu — badanie szpitalne przeprowadzone o godzinie 21.00 nie potwierdziło tego faktu. W wyniku długotrwałego konfliktu z trenerem Prezes Klubu Motor Lublin S.A. oddał się do dyspozycji Rady Nadzorczej.
Poniżej wrzucamy pełne stanowisko Motoru Lublin:
Po meczu, który miał miejsce w dniu 05 marca 2023 r. pomiędzy Motor Lublin S.A. — GKS Jastrzębie S.A. doszło do sytuacji powszechnie nieakceptowalnych — nagannych zachowań Trenera Goncalo Feio. Po meczu Trener wulgarnie odniósł się do Rzecznik Prasowej Klubu, Pani Pauliny Maciążek. W tej sytuacji Pani Paulina Maciążek odmówiła poprowadzenia konferencji prasowej z jego udziałem.
Następnie po konferencji prasowej około godz. 20-tej doszło do wymiany zdań pomiędzy Trenerem Gonçalo Feio a Prezesem Klubu Pawłem Tomczykiem, w wyniku czego Trener Gonçalo Feio, w obecności innych osób kopnął w biurko i rzucił w Prezesa Pawła Tomczyka kuwetką na dokumenty, która uderzyła go w głowę. W konsekwencji tego działania doszło do urazu głowy Prezesa Pawła Tomczyka, który musiał być hospitalizowany i przebywa obecnie na długotrwałym zwolnieniu lekarskim, a jego stan zdrowia nie pozwala na pełnienie obowiązków służbowych.
Trener Gonçalo Feio w wyjaśnieniach, jakie złożył na żądanie Klubu, podał nieprawdę, że Prezes Paweł Tomczyk w trakcie tego zdarzenia był pod wpływem alkoholu — badanie szpitalne przeprowadzone o godzinie 21.00 nie potwierdziło tego faktu. W wyniku długotrwałego konfliktu z trenerem Prezes Klubu Motor Lublin S.A. oddał się do dyspozycji Rady Nadzorczej.
Na dzień jutrzejszy zostało zwołane nadzwyczajne posiedzenie Rady Nadzorczej Spółki Motor Lublin S.A., która poweźmie stosowne decyzje.
Dodatkowo, w wyniku medialnych doniesień Rzecznik Dyscyplinarny Polskiego Związku Piłki Nożnej — Adam Gilarski wszczął postępowanie wyjaśniające i zobowiązał Motor do przedstawiania informacji oraz wyników badań lekarskich Prezesa Pawła Tomczyka.
Jednocześnie informujemy, że akcjonariusze Klubu i Rada Nadzorcza Spółki podejmą wszelkie możliwe działania by w/w okoliczności nie miały negatywnego wpływu na aspekt sportowy działalności Klubu, albowiem osiągnięcie założonego celu sportowego i dobro drużyny są dla nas priorytetem.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- CO SIĘ WYDARZYŁO NA ANFIELD?! Liverpool upodlił Manchester United
- Wszystkie odloty Goncalo Feio
- 41 scen z życia Lechii Gdańsk. Przy wieloletnim bałaganie spadek nie będzie sensacją
- A może Frankowski powinien odpocząć od meczów Legii i 17 innych zespołów Ekstraklasy?
Fot. Newspix