W przerwie meczu Napoli – AS Roma doszło do ostrej wymiany zdań między reprezentantami Polski Piotrem Zielińskim, a Nicolą Zalewskim. W przestrzeni publicznej zaczęły pojawiać się takie teorie, że piłkarze są ze sobą skonfliktowani. Dziś zawodnik Romy stanowczo zaprzeczył tym domysłom, podkreślając, że „Zielu” to jego przyjaciel.

Jeśli ktoś przegapił wspomnianą ostrą wymianę zdań między reprezentantami Polski, wyglądało ona następująco:
Zieliński: – Czego spier****
Zalewski: – Następny jesteś.
Zieliński: – Mordę zamknij.
Zalewski: – Zamknij pi***, ku***.
Hahahahahhahahahaha pic.twitter.com/aVnGMNJViZ
— Dominik Klekowski (@DKlekowski) January 29, 2023
– Piotr Zieliński oprócz tego, że jest moim dobrym kolegą z reprezentacji, również jest moim przyjacielem poza boiskiem. Ktokolwiek myśli, że nasza wymiana słów była na poważnie, to jest w błędzie – napisał Nicola Zalewski na relacji na Instagramie, rozwiewając wszelkie wątpliwości, co do tego, czy piłkarze mają jakiś konflikt.
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) January 30, 2023
Był to prostu trash-talk i przekomarzanie się dobrych przyjaciół.
WIĘCEJ O SERIE A:
- Ciao afero, stara przyjaciółko. W świecie calcio bez zmian
- Ofensywa, nieśmiertelność, zemsta. Reguły szkoły neapolitańskiej
- „Nie zdziwiło mnie, że spodobał się Mourinho”. Oto 18-letni Polak z Romy
Fot. Newspix
,,Przyjaciół nikt nie będzie mi wybierał.Wrogów poszukam sobie sam.”
Lubię Zielka, ale patrząc na te wpisy że ma pizde z majzy, ciężary z czegoś innego i że na sylwestra zaprasza dobre dupeczki uważam, że ma bardzo luźne podejście do życia i właśnie czegoś takiego się spodziewałem. Nicol to fajnie, że mówi cokolwiek po polsku. Gdyby taka wymianę zrobił Lewy z Milikiem to można byłoby podejść do tego na poważnie. A ta dwójka przy całym szacunku do nich to mentalny poziom piaskownicy.
„Na pochyłe drzewo i Salomon nie naleje.”
Salamon*
Jeden napierdala po nocach w Fortnite czy inne gówno że aż słynny Jose łapie się za głowę a drugi od lat znany ze złotych myśli na Facebooku. Nie wiem jakie tu oczekiwania można mieć? Spodziewał ktoś się innej wymiany zdań?
…ale o co ci chodzi? Bardzo dobry polski. Myślałem że Zalewski tylko gduka, a tu wykazał się najwyższą biegłością języka potocznego. Filmy może oglądać bez napisów 😉
Nie każdy piłkarz jest poukładanym człowiekiem jak Lewandowski. Większość to proste chłopaki, które jakby nie piłka, to by wykonywali proste prace fizyczne. Nie ma się co dziwić takiej wymianie zdań, to trochę jak w jakiejś zawodówce.
Lewy ma 34 lata, Zalewski 21, a Zieliński 28. Pomijając Zielińskiego, to porównanie Zalewskiego do Lewego jest „trochę” słabe. Fakt, nie popisał się, ale czy Lewy w jego wieku błyszczał, jeśli chodzi o wypowiedzi? Poza tym, kto interesował się do tego stopnia, wypowiedziami piłkarza z polskiej ligi? Nie jestem hejterem żadnego z nich, ale kiedy Lewy miał 21 lat, to Zalewski 7. Naprawdę, trochę za wcześnie na takie porównania.
Tak? To masz nagrania z takimi odzywkami Lewego? Bo ja tu nie mówiłem nic o „błyszczeniu”, czy jakimś pięknym wypowiadaniu się. 21, 28 co za różnica? To już nie są dzieci i wychodzi tutaj ich kultura. Poziom chłopaków z blokowiska i tyle. Większość piłkarzy taka jest i stwierdzam zwyczajnie fakty. A Zielińskiego to już w ogóle sobie wygodnie pominąłeś ^^
Jak widzę że ktoś używa w takim kontekście słowa „prosty” to jest to dla mnie znak ostrzegawczy że mam do czynienia z kimś kto wyżej sra niż dupę ma i uważa się za jakiegoś przedstawiciela „współczesnej elity” xD
Masz rację, bardziej niż „prosty” pasuje do nich określenie „prostacki”, a to dwie różne rzeczy.
A ja widząc twojego posta już wiem, że jesteś niewyedukowanym patusem. Pozdro.
Gównoburza. Nawet podczas gry na orlikach, bywają takie spięcia wśród kumpli, gdy jeden drugiego pokopie.
Są różni ludzie, ale kopanie się i wyzywanie po orlikach to patologia. Zawsze mi się wydawało, że na orlikach gra się dla przyjemności, nie dla rywalizacji, która jest choćby w 3-4-5 lidze.
W sensie 90% przyjemności z gry w piłkę związane jest z elementem rywalizacji, jak jako dzieciak grałeś z kolegami na osiedlowym boisku to też nikt nie emocjonował się wynikiem i tym kto wygra?
w jakim „w sensie”? szkoda, że „jakby” jeszcze nie dodałeś. Czytam jedno zdanie wypowiedzi i od razu widzę, żeś młodzież licealna
Za dzieciaka grałem. Później grałem po 4 ligach. Teraz mam 40 i jak widzę gości na orliku co dra jape, to odechciewa mi się grać, bo to patologia, lub nie spełnione gwiazdy które nigdy się nigdzie nie nadawały
Zamknij ryj i zapierdalaj na centralny. Mykoła ma jakieś onuce, które dostał za… To akurat nieistotne.
Tak się zastanawiam czy pseudointeligenciki z sekcji komentarzy ze swoimi kolegami toczą jedynie kulturalne debaty na tematy filozoficzne i społeczno-gospodarcze że tak łechtają sobie tutaj ego? xD
czekam jeszcze aż chłopaków skrytykuje ktoś o nicku typu „napalony na kurwiszona z łazienkowskiej”
Między kulturalną debatą, a prostacką pyskówką jest jeszcze sporo miejsca. Nie każdy grając na orliku rzuca na prawo i lewo „kurwami” i „chujami”. Nie mierz wszystkich miarą swoją i twoich koleżków patusów.
Wszyscy tacy och i ach, a wystarczy wejść na takie weszlo i od razu można brodzić w rynsztoku czytając komentarze użytkowników.
rudy to jakiś jego adwokat czy co?
Tajny współpracownik obu. Ilu Polaków trafiło do serie a za kadencji Bońka, a ilu grało i wcześniej?
Czekamy na komentarz farmazoniarza naczelnego Borka.
Gdziekolwiek go widze, przełączam odrazu.
Zamknij pizdę, kurwo!!!!!
Czego spierdalasz???!!! Zamknij mordę!!!
Zalewski ledwo duka po polsku, niech sobie zetnie ta czupryne bo mu zaslania oczy. Dobrze ze nie bylo nic o obciaganiu, albo o wyruchaniu.
Dlaczego dziennikarze są tak bardzo zainteresowani wytłumaczeniem że nie ma w takich odzywkach nic złego i tak rozmawiają przyjaciele? Jakby czytelnicy nie mogli mieć własnych tez?
a wczoraj tak sie obsraliscie w komentarzach, ze az wam po rajtuzach cieklo. ze wy byscie sie do swoich kolegow tak nigdy nie odzywali – pewnie dlatego, ze nie macie kolegow
Do przyjaciela z takimi tekstami? To jakaś wyjątkowo patologiczna ta przyjaźń. Ludzie z marginesu tak ze sobą rozmawiają.
Oczywiste jest, ze futbol zawsze był sportem dla plebsu. Jednak jeśli ktoś mnie przekonuje, że do przyjaciela można się odnosić gorzej, niż do psa, to dla mnie to jest motłoch, hołota i patologia społeczna!
Ogarnijcie się ludzie! Nie zachowujcie się, jak ostatni motłoch! Wypadałoby mieć trochę kultury!
Skoro takie teksty między przyjaciółmi są dopuszczelne, to może zacznijmy mówić do siebie więzienną grypserą, jak największe patusy? Wtedy też będzie fajnie?
Haha, ale z Ciebie miękka pizda leszczu.
A już porównywanie rozmowy dwóch chłopaczków w emocjach grających o konkretny wynik w tym sezonie do grypsery więziennej to już w ogóle hit.
Idź gościu zmień podpaskę nic się nie stało wiedziałbyś gdybys miał chociaż jednego przyjaciela I się na niego wkurwił.
Ocho, już się patusy uaktywniły. Kiedy wpadłeś na te złote myśli? Jak grzałeś swoją matkę? Czy jak ci ojciec z kolegami penetrowali odbyt? Bo zdaje się, że patologia tak się właśnie zabawia.
jebac ci matke cogito cwelu, sklejasz pizde albo jestes klepany
A kim ty kurwa jesteś pajacu, żeby dyktować innym jak się mają odnosić do swoich przyjaciół?
Jestem człowiekiem, który nie toleruje chamstwa, wulgarności i poniżania. Nie zrozumiesz tego. Żeby to zrozumieć, musiałbyś przeczytać kilka książek, wybrać się do teatru, galerii (nie handlowej), czy na koncert. Tylko nie na koncert Zenka Martyniuka, ale jakiegoś artysty przez duże A.
Ale nie spodziewam się tego po tobie. Jeśli uważasz, że to normalne, że ludzie zamiast ze sobą rozmawiać tylko na siebie warczą, plują jadem, to jesteś patologią społeczną.
Może trudno ci będzie w to uwierzyć, ale istnieje świat bez agresji, poniżania i wyzwisk. Ludzie cywilizowani tak się ze sobą komunikują. Reszta, to sfrustrowana emocjonalnie patologia społeczna.
wyjmij glowe z dupy, pedale
kurwo jebana jak ci sie nie podoba futbol bo jest dla holoty to wypierdalaj stad i odpal sobie pedalskie gówno na netflixie i sie przy tym masuj,