Jak podały brytyjskie media, FIFA chce wprowadzić nowe przepisy podczas rzutów karnych. Mają dotyczyć prowokacji bramkarzy i tzw. trash-talkingu.

Według „The Sun” FIFA dąży do wprowadzenia przepisów, które maksymalnie ograniczyłyby możliwość rozpraszania strzelców przez bramkarzy. Na taką decyzję wpłynęło zachowanie bramkarzy na ostatnich mistrzostwach świata, a najbardziej niesportowe zachowanie Emiliano Martineza. Argentyńczyk podczas serii rzutów karnych w finale mundialu przed wykonaniem jedenastki przez Tchouameniego odrzucił piłkę na kilka metrów, z kolei tuż przed uderzeniem Comana rozpraszał go słownie.
FIFA wraz z IFAB planują, by bramkarze przed wykonaniem rzutu karnego stali na linii bramkowej. Golkiperom nie będzie można również rozpraszać rywali poprzez trash-talking i wszelkiego rodzaju gesty. Miałoby to całkowicie zapobiec chociażby takim „sztuczkom”, jakie prezentował Martinez.
Więcej na Weszło:
Gówno bez emocji chcą zrobić z tej gry. Banda łysego frajera.
Dokładnie. Chcą, żeby karny to był w 99,99% gol. Wymyślają, że bramkarz w momencie oddania strzału ma dotykać linii, co znacząco ograniczq możliwość obrony. Moim zdaniem najlepiej byłoby, żeby bramkarz musiał znajdować się w piątce. Wtedy skuteczność karnych spadła by do jakichś 70% i byłyby emocje i większa nadzieja broniących i większa niepewność atakujących.
Zróbmy karne na pusta bramkę z 5 metra.
Lepszym byłoby powiedzenie, że wód momentu gwizdka strzelający i bramkarz robią co chcą. Wtedy bramkarz mógłby biec do piłki i nie byłoby kombinowania z dreptNiem w miejscu albo kilometrowym rozbiegiem
Też ciekawy pomysł, taki trochę w stylu hokeja, ale przynajmniej daje jakieś realne szanse obrony karnego (więc nigdy go nie wprowadzą). W przepisach o karnym chodzi o to, żeby łatwo można było wydrukować wynik, dlatego karny ma być jak najpewniejszą bramką. Już teraz często powtarzają karne do skutku, bo bramkarz nie stał na linii w momencie strzału(!).
Pomijając serie rzutów karnych, które decydują o zwycięstwie w rywalizacji, rzut karny jest następstwem przewinienia. Faulu, lub zagrania ręką. To ma być kara, a nie wyrównywanie szans. Kiedyś bramkarze wyskakiwali z bramki nawet na drugi, trzeci metr, pomimo przepisu, że muszą stać na linii. Sędziowie na to rzadko reagowali. Teraz, w dobie VAR-u, takie numery nie przechodzą. Dlatego Lewandowski powtarzał karnego po obronie Llorisa.
dokładnie, karny to nie nagroda tylko oddanie sytuacji na niemal pewną bramkę (co innego z karnymi z kapelusza, gdy nie było szans na strzelenie bramki ale sędzia zagwizdał karnego)
i wybijane piłki lecące do pustej bramki ręką przez zawodników z pola i o wiele więcej fauli w polu karnym, zwłaszcza gdy napastnik miałby „setkę”
Niech się kurwy jebane zajmą poważnymi sprawami, a nie czymś, co było w futbolu OD ZAWSZE i zawsze będzie. Jakiś wstrętny oślizgły typ z jego świtą tego nie zmienią.
Ciekawe czy takie same oburzenie było gdy zabraniali bramkarzom łapania piłki po podaniu od swojego.
To było rewolucyjne rozwiązanie, które ograniczyło grę na czas. Podobnie jak zmiana przepisu o spalonym. Pewnie niewielu na forum to wie, że kiedyś spalony był nawet wtedy, gdy napastnik był na równi z ostatnim obrońcą.
Pomysł rodem z dupy. A jak reszta drużyny przeciwnej będzie rozpraszać strzelca to już będzie OK? To już nawet nie jest badanie poziomu cukru w cukrze, to jest czysty idiotyzm.
Proponuję jeszcze zawiązać oczy bramkarzowi.
A może by tak zakazać dreptania w miejscu przez strzelców w celu udawania biegu? Niby nie można się zatrzymywać, ale owe dreptanie jest pluciem w żywe oczy na ten przepis. Bryluje w tym Lewandowski.
juz od dawna nie
Od tego mundialu nie, bo coś mu odjebało i zaczął jakieś dziwne podskoki robić. Wcześniej karne ładował zwalniając tempo i strzelał 96% karnych. Na mundialu oba spieprzył, ale sędzia się zlitował i pozwolił mu strzelać do skutku tego nieznaczącego o wyniku w 90 minucie.
Owo.
Zostawcie bramkarzy już w spokoju. Lepiej Robercigowe kujawiaki zabrońcie, ale głównie ze względu na naszą drużynę, bo ostatnio miał farta, że strzał powtórzono.
Te skoki Robercika na jednej nodze i zwalnianie. Za coś takiego proponuje anulowanie karnego. Wstyd że dorosły koleś nie potrafi prosto piłki kopnąć bez cyrków!
Po co…
Bramki powinny być większe bo kiedyś ludzie byli mniejsi a teraz są więksi.
brzmi to smieszni ale takie sa fakty i ja jestem za! wrocilyby strzaly z dystansu i wiecej goli…
Czas najwyższy.Przepis o staniu na link jest od dawna tylko sędziowie dawali sobie wchodzić na głowę
na czas karnych każdy piłkarz będzie miał kneblowane usta, żeby nie było prowokacji słownej, wiązane ręce, żeby nie było prowokacji gestami i korek analny, żeby było postępowo
Lol, ten Varciniak na fotce XD
Piernąć też nie wolno!
Tak to jest jak pedalstwo dorwie się do władzy
I jak ci idzie rządzenie?
Już nie wiedzą co wymyśleć. Dlaczego nie zabronią prowokacji w czasie gry. W każdym meczu mamy popisy prowokatorów. Kibice się cieszą kiedy nasz prowokator załatwi najlepszego gracza rywali. Gorzej jest, jak nasz as dostaje po żebrach bez konsekwencji i ma dość grania albo odda prowokowi. Wtedy płacz kibiców bo sędzia widzi tylko odwet.
Ale jaka była by piłka nożna bez tych wszystkich akcji prowokacyjnych?
Niech się zrobi jakieś stowarzyszenie bramkarzy i walczy żeby pizdusie z tatuażami nie mogli wykonywać karnych.. Problem rozwiązany.. Fifa nie dziękujcie..