Legenda Liverpoolu, a obecnie ekspert stacji Sky Sports, Jamie Carragher po odpadnięciu Anglików z mistrzostw świata, kibicuje Argentynie i Leo Messiemu. – Francja ma mocniejszą drużynę, ale być może Messiemu pisany jest ten Puchar Świata. Chciałbym, żeby sięgnął po to trofeum. To tylko potwierdziłoby tezę, że jest najlepszym graczem, który kiedykolwiek grał w tę grę.
– Chciałbym bardzo, żeby Argentyna została mistrzem świata. Z uwagi na Lionela Messiego. Francja ma mocniejszą drużynę, ale być może Messiemu pisany jest ten Puchar Świata. Po przegraniu pierwszego meczu na mundialu z Arabią Saudyjską pokazali, że potrafią się po niej szybko podnieść. Odbudowali się mentalnie. A wsparcie, które mają na stadionach jest absolutnie wyjątkowe – uważa Jamie Carragher, ekspert Sky Sports.
O starciu z Chorwacją: – Lawirowali na cienkiej linii w meczu z Holandią, ale czuje, że oni będą chcieli tak mocno wygrać Puchar Świata, że będą koszmarem dla każdego przeciwnika. Spodziewam się właśnie takiego nastawienia w meczu z Chorwacją i tego samego w finale, jeśli awansują dalej.
Zdaniem Carraghera Messi to najlepszy piłkarz w historii futbolu, a zdobycie Pucharu Świata będzie świetnym dowodem na potwierdzenie jego tezy. – To może nie być najwspanialsze widowisko pod względem sportowym i być może nie będziemy zadowoleni z niektórych ich wybryków, ale są tak mocno zdeterminowani do wygrania tego mundialu, że mogą go wygrać. Jeśli Messi podniesie Puchar Świata, to tylko potwierdziłoby tezę, że jest najlepszym graczem, który kiedykolwiek grał w tę grę.
WIĘCEJ O MISTRZOSTWACH ŚWIATA:
- Rodrigo de Paul – uniwersalny żołnierz Argentyny
- Niższość moralna Davida Beckhama
- Arabskie święto. Sukces, który ma powiedzieć światu o Palestynie
- Nie wierzymy w hidżab. O piekle irańskich kobiet
Fot. Newspix