Dosadna wypowiedź Kevina De Bruyne o obecnym potencjale reprezentacji Belgii nie do końca spodobała się jego kolegom. Jan Vertonghen nawiązał do niej po porażce z Marokiem.

– Nie mamy szans, jesteśmy za starzy. Najlepszą okazje mieliśmy cztery lata temu. Wciąż mamy dobry zespół, ale nieuchronnie się starzejemy. Straciliśmy kilku zawodników, a nowi, choć są dobrzy, nie dają już tyle jakości co poprzednicy. Nie jesteśmy na tym samym poziomie, co na turnieju w Rosji – cytował De Bruyne „Guardian”.
Trudno odmówić mu racji, ale tak dosadne stwierdzenie rzeczywistości niekoniecznie dobrze działa na morale w szatni. Innym belgijskim kadrowiczom słowa piłkarza Manchesteru City chyba nie przypadły do gustu.
– Wiele rzeczy przechodzi mi teraz przez myśl, ale lepiej nie mówić ich przed kamerą. Mamy dużo jakości, ale z przodu prawie nic nie kreujemy, nie tworzymy sytuacji. Może źle atakujemy, bo chłopaki są za starzy – po 0:2 z Marokiem lekko ironizował Vertonghen w nawiązaniu do słów swojego kolegi.
Do opinii De Bruyne nawiązał też selekcjoner Roberto Martinez. – Piłkarze w trakcie mundialu codziennie muszą rozmawiać z mediami. 90 procent ich wypowiedzi będzie pozytywna, ale czasami jakaś wypowiedź nie będzie pasować do kontekstu. Zawodnik może przedstawić swoją perspektywę. A czy to był blef? Liczy się to, co dzieje się za kulisami – stwierdził trener.
Belgowie cudem wygrali w pierwszym meczu z Kanadą, a z Marokiem przegrali już dość wyraźnie. O wyjście z grupy zagrają z Chorwacją, która po remisie z Marokańczykami rozbiła Kanadyjczyków aż 4:1.
WIĘCEJ O MISTRZOSTWACH ŚWIATA W KATARZE:
Fot. FotoPyK
Personalia może dobre, ale tam w środku jest jakiś problem. Może wypalenie, a w takiej atmosferze za bardzo nic nie da się ugrać, a ci sobie jeszcze dogryzają. Bardzo to mądre, Vertonghenie 🙂
przecież to de Bruyne wrzucił gówno w wiatrak.
Kevin został zapytany czy widzi Belgię jako triumfatora. Szczerze powiedział, że nie. Nie widzę z jego strony wrzucania gówna w wentylator.
Powiedział jak jest, część zawodników ma problemy zdrowotna, część już nie gra w tej ekipie, gdzie wchodzą nowi zawodnicy i muszą się jeszcze zaadaptować. No szery gość był. Czy miał tą wypowiedzą złe intencje? Nie sądzę. To było trzeźwe spojrzenie, a dwa mecze Belgów tylko to pokazują, że tam nie dzieje się najlepiej. Może wypalenie.
Vertonghen mu trzexwo odpowiedzial. De Bruyne I Hazard chuja graja.
Sam gra piach, także tego…
Wszyscy graja piach. Ale przed trzecim meczem De Bruyne nie powinien krytykowac kolegow.
To skoro oni już tacy starzy to po co nadal kopią piłkę w dużych klubach… Zawiesić buty na kołku i zasiąść w bujanym fotelu przed telewizorem. Na dodatek naciągają kluby na wysokie kontrakty. Skoro mniej dają od siebie niż wcześniej to obciąć ich kontrakty o 70% albo zamiast grać w ManCity niech grają w Salford City.
Mają płacone tak jak dogadali się z władzami klubu. My na to wpływu żadnego nie mamy, także nie ma co się pucować w tej kwestii.
Niedobory testosteronu dotykają już widać nawet zawodowych piłkarzy.
Kiepska atmosfera w zespole to belgijska tradycja. Kiedyś były tarcia pomiędzy Walonami i Flamandami, podobno czasem się nie potrafili dogadać, bo jedni po francusku drudzy po niderlandzku. Teraz jeszcze doszli murzyni i beżowi i jest pewnie jeszcze gorzej, podziały w szatni, że bez rozrysowania w formie diagramu nie ogarniesz.
masz może więcej?
Byli super w 2018 roku, choć sadze że zabrakło lepszej jakości trenera
To nigdy nie była drużyna. Mimo wielkiego potencjału gra była nieporywajaca, zmanierowana. Drużyna bez morale.