Aleksandar Vuković zadebiutował w roli trenera Piasta Gliwice. Serb ze swoim nowym zespołem udał się do Kielc na mecz z Koroną w ramach 15. kolejki Ekstraklasy. Na konferencji prasowej selekcjoner gości ocenił postawę „Piastunek”.

– Zdaję sobie sprawę w jakiej sytuacji znalazł się zespół, który objąłem. Dlatego dzisiaj kwestie emocjonalne grały bardzo dużą rolę, ale nie można tym wszystkim tłumaczyć naszej postawy w pierwszej połowie. W wielu momentach oddaliśmy za dużo pola Koronie. Mieliśmy niepotrzebne straty, po jednej z nich straciliśmy bramkę – oceniał „Vuko”.
– Po zmianie stron budujące było to, co moja drużyna pokazała. Zmiana ustawienia spowodowała, że lepiej poruszaliśmy się po boisku. Stwarzaliśmy zdecydowanie więcej sytuacji, niż w pierwszej połowie, jedną zamieniliśmy na bramkę. Mieliśmy też kilka innych szans. Remis jest chyba sprawiedliwy, dlatego szanuję ten punkt. Nasza postawa w drugiej części gry, to jest kierunek, którym powinniśmy pójść – zakończył.
CZYTAJ WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Oficjalnie: Leszek Ojrzyński odsunięty od pierwszego zespołu Korony
- Oni walczą o utrzymanie. To widać, słychać i czuć
- Szota: Po debiucie w Ekstraklasie rozbeczałem się jak dziecko, bo wreszcie się udało
- 18 twarzy Kosty. Historia Runjaica w Pogoni
- Hokus Pontus. Jak Almqvist zaczarował Szczecin
foto. Newspix
I tak trzymać! Powodzenia Vuko!
Jasne tak trzymać 1 liga już tuż tuż
Jak mu się ta druga połowa podobała, to ma bardzo niskie wymagania. Piast stwarzał sobie więcej sytuacji w drugiej połowie, bo Ojrzyński wysłał Koronę na 2 połowę z nastawieniem „przede wszystkim niczego nie spierdolić”, przez co byli kompletnie bierni obserwując jak Piast nieporadnie próbuje wysłać piłkę do przodu po 20 podaniach pomiędzy stoperami. W poczynaniach piłkarzy Piasta nie było widać żadnego spójnego pomysłu na grę, żadnych automatyzmów, mechanizmów, żadnego ruchu bez piłki, było granie na zasadzie każdy sobie, może coś wleci i wleciało. Obawiam się, że Piast będzie zimował w strefie spadkowej.
Tak jak Legia, którą prowadził i wymęczała 1:0 też mu się podobała.
To niech twój klubik wymęczy 20 meczów po 1:0,a zostanie mistrzem. I wtedy zrobisz z radości kupę w majty…
W marcu już go nie będzie. Toć to zwykły trenerski Dyzma który wyrobił sobie marke na panienkach z Legii które grały przeciwko trenerom, a gdy zastępował ich Vuko to z miejsca zaczynali wygrywać i stąd wielu myśli, że Vuko to zajebisty trener xDDD
Debil
Typowe bla bla po meczu, kasa się zgadza, niektórym się w życiu powodzi.
Jakim trzeba być debilem aby zamienić Fornalika na tego Dyzmę.
Ten dyzma ma tyle samo pucharów w gablocie co twój guru, do tego zachodził w eliminacjach do europejskich pucharów dużo dalej niż Fornalik. Jeśli komuś z tej dwójki bliżej do dyzmy to Fornalikowi, szczególnie w reprezentacji.