Pierwotnie Rafał Wolski został ukarany przez Komisję Ligi Ekstraklasy czterema meczami dyskwalifikacji. Pisaliśmy o tym, że płocki klub złoży odwołanie. To nastąpiło kilka dni temu i dziś ma się okazać czy pomocnik wróci do gry wcześniej.
Podmiotem odwoławczym od decyzji Komisji Ligi Ekstraklasy jest Najwyższa Komisja Odwoławcza PZPN. Dowiedzieliśmy się, że jej posiedzenie jest zaplanowane na dziś.
Nadepnął, ale też został zahaczony
Wolski został ukarany przez Komisję Ligi po tym jak w meczu 8. kolejki z Górnikiem Zabrze (1:1) sędzia Daniel Stefański pokazał mu czerwoną kartkę za starcie z Erikiem Janżą. Niespełna 30-letni pomocnik płocczan nadepnął słoweńskiego piłkarza. Powtórki pokazały, że obrońca zabrzańskiego klubu upadając również zahaczył gracza Wisły korkami. Sędzia Stefański pokazał Wolskiemu bezpośrednią czerwoną kartkę, a Janża nie dostał nawet żółtej kartki.
Według naszych ustaleń odwołanie Wisły złożone do Najwyższej Komisji Odwoławczej PZPN wcale nie kwestionuje zasadności pokazania czerwonej kartki. Chodzi o długość sankcji nałożonej przez Komisję Ligi Ekstraklasy. Płocki klub wymienił kilka okoliczności łagodzących, w tym między innymi wcześniejsze faule graczy Górnika i różne prowokacyjne zaczepki w kierunku Wolskiego.
Już dwa mecze pauzował
Jeżeli kara dla Wolskiego będzie utrzymana w obecnej formie, to nie będzie on mógł wystąpić jeszcze w spotkaniach z: Piastem Gliwice (30.09) i Jagiellonią (7.10). Przymusowo pauzował już w meczach z: Radomiakiem (0:2) i Zagłębiem Lubin (1:2). Oba zakończyły się przegranymi płockiego klubu. Ofensywny pomocnik ma za sobą kapitalny początek sezonu. W ośmiu spotkaniach strzelił 5 goli i miał 3 asysty. Wisła jeszcze przed ostatnią serią gier była też liderem Ekstraklasy i to od 1. kolejki tego sezonu.
Jeżeli Najwyższa Komisja Odwoławcza nie skróci sankcji dla Wolskiego, to do dyspozycji trenera Pavola Stano będzie on dopiero podczas domowego meczu z Legią Warszawa (15.10) w 13. kolejce rozgrywek Ekstraklasy.
WIĘCEJ O WIŚLE PŁOCK: