Dość niespodziewana deklaracja byłego szkoleniowca m.in. Korony Kielce i Wisły Płock. Maciej Bartoszek w programie „Misja Futbol” na kanale YouTube „Przeglądu Sportowego” przyznał, że zamierza wystartować w październikowych wyborach na burmistrza Ciechocinka. Jednocześnie 45-latek przyznał, że na jakiś czas zamierza zawiesić swoją działalność w piłce.

– Podjąłem taką decyzję i zamierzam w najbliższych wyborach startować na burmistrza miasta Ciechocinka. Odezwały się do mnie różne środowiska. Jestem związany z Ciechocinkiem i powiatem od 25 lat – podkreślił Bartoszek, który w przeszłości był już lokalnym politykiem.
W latach 2006-10 był radnym Ciechocinka. Z kolei w 2014 roku został prezesem Przedsiębiorstwa Użyteczności Publicznej „Ekoskład” Sp. z o.o.
Jak więc widać Maciejowi Bartoszkowi zdarzało się już pracować poza światem piłki. Ostatnim miejscem pracy szkoleniowej była dla 45-latka Wisła Płock, z której został zwolniony w lutym tego roku. Nie wiadomo jednak czy jeszcze wróci do futbolu.
– Jest to niesamowicie męcząca i wymagająca praca. Czasem potrzeba złapania dłuższej przerwy. Nie wykluczam, że będę chciał wrócić do piłki, ale nie wiem, czy w roli trenera. Przyjdzie jeszcze moment na rozliczenie mojej kariery – zaznaczył Bartoszek.
Przedterminowe wybory w Ciechocinku odbędą się w niedzielę 23 października. Zostały zwołane ze względu na śmierć poprzedniego burmistrza Leszka Dzierżewicza w lipcu tego roku.
WIĘCEJ O MACIEJU BARTOSZKU:
- Najbardziej absurdalne zwolnienia trenerów w Ekstraklasie
- Bartoszek: Konkretnego powodu zwolnienia nie było
Fot. Newspix
Ciekawe z jakiej jest opcji politycznej ,czy od wszechmogącego Jarosława ,czy od wina Tuska
Bartoszek był radnym powiatowym w Aleksandrowie Kujawskim z ramienia Kujawskiej Inicjatywy Samorządowej. Taki lokalny komitet wyborczy.
Brawo narodowi chrzescijanie brawo.Yapac POpaprancow i tego syfa truskopodobnego ha ha ha
Kujawska Inicjatywa Samorządowa rywalizowała o głosy zarówno z PiSem, jak i z PO. W tamtym regionie liczy się jeszcze PSL. Reszta nie zakłada nawet komitetów wyborczych, bo nie mają szans na głosy.
KIS już nie istnieje. W powiecie Aleksandrów Kujawski rządzi koalicja PO-PiS a PSL jest w opozycji. Innych ugrupowań w radzie powiatu nie ma.
Wg mnie to amator skoro nie potrafił dostrzec niczego u Zalazara. Mając taki diament albo jesteś fachowcem i go oszlifujesz albo no właśnie. Trafił do Niemiec, gościem ktoś fachowo pokierował i błyszczy. Niech się każdy zajmie tym co potrafi.
A ty gorszy niz amator, bo u Bartoszka Zalazar byl 1. meczu, po tym jak Bartoszek przejal druzyne, potem byla pandemia i Zalazar nie wrocil juz do Kielc. Umowe rozwiazano za zlamania umowy. Moglbys cos najpierw sprawdzic, a potem bredzic, ze Bartoszek cos tam, jak nawet nie mial czasu zeby zobaczyc co z gosciem, bo ten juz nie chcial w Kielcach grac.
Aktualnie z opcji PO-KO
Trenerem bym go nie nazywał, bardziej WF-ista, który mając zapewne układy u jakiegoś prezesa stał się trenerem z nazwy… Szczęście dla polskiej piłki że odchodzi
Ojciec Macieja Bartoszka był dyrektorem sanatorium w Ciechocinku, więc syn ma znane nazwisko w mieście i regionie. W wyborach na pewno mu to pomoże.Czy żal mi Bartoszka, jako trenera? Trudno powiedzieć. Na pewno jest świetnym motywatorem, potrafi wyczyścić głowy piłkarzom i zarazić ich wiarą w zwycięstwa. Ale to wszystko na krótką metę. Po jakims czasie triki motywwacyjne Bartoszka przestają działac i druzyna obniża loty, zalicza serię porażek i Bartoszek wylatuje z klubu. Ten scenariusz Maciej przećwiczył w kilku klubach.
To chyba tak, jak 95% trenerów na całym świecie. Czasami trwa to pół roku, czasami rok, zdarza się, że dwa lata ktoś pociągnie.
Nie wydaje mi się. Trenerzy z dobrym warsztatem nie jadą tylko na motywacji. Bo to tylko 1 z czynników. Wyrafinowana taktyka, rotowanie składem, odpowiedni dobór zawodników i drużyna wygrywa latami.
Czyli jakieś 5 % trenerów.
Jaką wyrafinowaną taktykę i rotowanie składem 🙂 może uprawiać Bartoszek w klubie Ekstraklasy? Dla mnie bardzo dobry trener i ogarnięty życiowo człowiek, któremu świat się na stadionie nie kończy.
Człowiek może i fajny. Nie mówię, że nie. Taki na czasie, wytatuowany, wyszczekany, pyskaty, taki, co trenuje sztuki walki. Młodym zawodnikom to imponuje.
Tylko jakoś za każdym razem jego przygoda na ławce trenerskiej kończy tak samo. Jeśli Bartoszek jest taki super, to dlaczego jego drużyny zawsze w pewnym momencie przestają się rozwijać i zaczynają się kopać po czole?
Dobry trener potrafi podnieść umiejętności każdego zawodnika, nawet średnio uzdolnionego. A u Bartoszka zawsze jest tak samo. Efekt nowej miotły działa, zawodnicy łapią wiatr w żagle, a po kilku miesiącach marazm, totalny zjazd formy i seria porażek.
Dajcie spokój, przez takie kwiatki nasz futbol wygląda tak fatalnie na tle Europy. Ja wiem motywacja, dziary, ruchanie, łańcuchy to wszystko jest istotne, ale fajnie gdyby trener nauczył grać w piłkę młodych chłopaków. Już z tym Zalazarem wyszło grubo. Widocznie nie czaił tatuowania róży i jeżdżenia po escorcie, tylko chciał grać w piłkę.
Ten sam bredzi o Zalazarze, a nie wie, ze Bartoszek nie mial prawie nic do Zalazara w Kielcach, bo byl tylko 1 mecz za Bartoszka, a potem gosc nie chcial do Kielc wracac.
A czyja przygoda w Polsce nie konczy sie tak samo. Bartoszek ma „wade”, nie godzi sie na podstawiany szrot, przez co dyrechtory wywalaja go jak w Kielcach, bo psuje biznes robiony za plecami.
Nie przesadzaj. Taki Banasik, zanim zaliczył kryzys w Radomiaku, zrobił awans z 3 ligi do ekstraklasy i zrobił w Radomiaka rewelację ekstraklasy. Chłopaki przez 3/4 sezonu zajmowali miejsce pucharowe. A czy w Radomiu miał do dyspozycji duże transfery, to bym polemizował. Banasik zrobił te wyniki piłkarzami anonimowymi.
Przykładów jest dużo więcej. Fornalik od lat robi kapitalną robotę w Gliwicach. O Papszunie nawet nie wspominam. Majewskiemu w Stali Mielec w ostatnim oknie transferowym wymienili 16 piłkarzy. Wyobrażasz to sobie? Wymienili mu całą drużynę. Miał 3 tygodnie na zgranie. A Stal jeszcze nie była w strefie spadkowej, ograli już Lecha, Craxę, Górnika i Śląsk.
Śledzę wyniki Bartoszka i nie widzę, żeby zrobił gdzieś wynik ponad stan.
Koorwa o czym ty pierdolisz polska liga tak nie dziala to prowizorka bo nie ma kasy jak zwykle na nic ha ha ha.
Ale czy choroba filipinska mu nie przeszkodzi?
No, cóż politykę i trenerkę w Polsce łączy jedno. I tu, i tu można zrobić karierę niczego nie potrafiąc. Byleby pięknie gadać i mieć znajomości. I można tak w kółko, bo odpowiedzialności, za kogoś, za coś, niestety nie potrzeba. A resztę…”się załatwi”.
Ok, fajnie. A ty gdzie karierę robisz?
W dupie.
Jako kapelan to zrozumiale.
Robię swoje. Uczciwie, bez znajomości, z szacunkiem do kolegów i koleżanek z pracy, będąc rozliczany z efektów mojej pracy.
I za to szacunek.
Ale w drugiej strony, odpowiedz sobie na pytanie czy gdybyś miał ojca z wysoką pozycją społeczną, jak miał Bartoszek, to nigdy nie skorzystałbyś z jego kontaktów? Trudno mi uwierzyć, że nie skorzystałbyś.
Bartoszek wiele razy korzystał. Ojciec zrobił go nawet prezesem Zdroju Ciechocinek, gdy miał tylko maturę. Maturzysta prezesem klubu piłkarskiego? Rzadko się to zdarza, prawda? A jednak w Ciechocinku się zdarzyło.
Ale taki jest świat. Na układy nie ma rady.
Bez przesady. W niższych ligach jest przynajmniej kilkudziesięciu prezesów beż matury i nikt z tego problemu nie robi.
Konkrety, nazwiska poproszę.
Trener z niego dobry ale tylko na krótką metę. Wystarczy prześledzić jego karierę trenerską i wszystko stanie się jasne. Dobry na chwilę aby dźwignąć zespół z kryzysu, zaś na dłuższą metę nie odnajduje się. Być może w polityce zagrzeje dłużej stołek, a ma na to spore szanse gdyż zyskał już jakieś doświadczenie polityczne.
P.S. muszę przyznać, że w pierwszym podejściu w Koronie Kielce całkiem dobrze sobie radził.
Tylko problem polega na tym, że Bartoszek się miota. Już raz odchodził z trenerki. Został dyrektorem miejskiej spółki. Koneksje ojca pomogły. Ale długo poza piłką nie wytrzymał.
Ciekawe ile wytrzyma, jeśli zostanie burmistrzem? Zaraz zacznie narzekać, że brakuje mu adrenaliny, zapachu szatni, itp.
Dlatego dobrze by było, żeby Bartoszek się w końcu określił. Jestem przekonany, że w 1 lidze znalazłby pracę. Ale już ma muchy w nosie i do 1 ligi się nie zniży. Woli zmienić branżę.
Ciechocinek, miasto stukilowych dziewczynek ;
I tu się zdziwisz.
Ciechocinek to miasto wspaniałych ludzi. Pracowitych, sympatycznych, z szacunkiem do innych. Dziewczyny takie same jak w całej Polsce ale ładnie ubrane, zadbane. Przyjedź odpocząć , zrelaksować się. Wyjedziesz odmieniony. Oczywiście jak jesteś dorosłym człowiekiem a nie smrodem z podstawówki.
Ciechocinek oaza relaksu wiem co mówię