Były dyrektor sportowy Rakowa Częstochowa, a ostatnio pracownik Legii Warszawa Paweł Tomczyk zostanie wkrótce przedstawiony w nowej roli. Będzie nią stanowisko dyrektorskie w drugoligowym Motorze Lublin.
Nazwisko Pawła Tomczyka w kontekście pracy na Lubelszczyźnie przewijało się już w minionym tygodniu, gdy Janekx89 informował o zainteresowaniu nim ze strony Motoru. Jak udało nam się ustalić, strony doszły do porozumienia i klub z Lublina wkrótce zaprezentuje Tomczyka jako nowego dyrektora sportowego. Niedawno z tą posadą pożegnał się Arkadiusz Onyszko, który złożył rezygnację z pełnionej funkcji. Wcześniej Motor zwolnił trenera Stanisława Szpyrkę, który wytrzymał na stanowisku zaledwie dziesięć kolejek ligowych, wygrywając w nich tylko raz.
Marek Saganowski o kulisach pracy w Motorze Lublin
Paweł Tomczyk dyrektorem sportowym Motoru Lublin
Z Lublina już od dłuższego czasu dochodziły do nas ciekawe informacje. Nasze źródła twierdziły, że trener Szpyrka już po kilku tygodniach pracy miał gorące krzesło, a w gabinetach gorączkowo poszukiwano planu “B”, nie dając kredytu zaufania niedawno zatrudnionemu trenerowi. Niepochlebne opinie dotyczyły także pracy dyrektora Onyszki, który nie odnajdywał się w swojej roli. W tym przypadku chodziło m.in. o to, jak budowana była kadra Motoru i w jaki sposób dokonywano transferów. Klub z Lublina miał duże aspiracje, ale nie potrafił im sprostać. W poprzednim sezonie obwiniano za to trenera Marka Saganowskiego, ale po zmianie na tym stanowisku niewiele się zmieniło. Chyba że na gorsze, bo Motor zamyka dziś tabelę ligową, a w weekend doznał kompromitującej derbowej porażki z Wisłą Puławy (2:6).
Dlaczego Motor Lublin znów zawodzi?
Plan naprawy ma wdrożyć Paweł Tomczyk, który trafi do Lublina razem z trenerem Goncalo Feio (ostatnio asystentem Marka Papszuna w Rakowie Częstochowa, z którego odszedł w niejasnych okolicznościach). Będzie to już trzeci dyrektor sportowy Motoru od czasu przejęcia drużyny przez biznesmena Zbigniewa Jakubasa. Poprzednio za transfery do klubu odpowiadali Michał Żewłakow oraz wspomniany już Onyszko. Tomczyk niedawno pracował w Legii Warszawa, do której miał trafić także Papszun. Gdy plan zatrudnienia trenera Rakowa upadł, ze stołecznego klubu odszedł także Tomczyk. Praca w drugoligowym Motorze będzie dla niego powrotem na stanowisko dyrektora, bo taką funkcję pełnił wcześniej w zespole z Częstochowy.
WIĘCEJ O PAWLE TOMCZYKU:
SZYMON JANCZYK
fot. FotoPyK