Adam Lyczmański, ekspert programu “Liga+ Extra” wziął na tapet kontrowersje z meczu Widzewa Łódź z Legią Warszawa. Były sędzia pozytywnie ocenił pracę Szymona Marciniaka, jego asystentów oraz sędziów z wozu VAR.
– Trzeba sobie zadać pytanie, czy to było celowe zagranie Josue? Nie było, piłka go parzyła, uciekał od kontaktu. Decyzja była słuszna, warto, żeby kibice zapoznali się z przepisami gry – powiedział w programie “Canal+ Sport” były sędzia. Adam Lyczmański zwrócił też uwagę na to, że według aktualnych przepisów zagrania Portugalczyka nie można było zakwalifikować jako przewinienia, bo nie poprzedzało ono bezpośrednio bramki dla Legii Warszawa.
Nagranie nr 1 – ręką Josue. Tego się nie da obronić. pic.twitter.com/owHu8nhpd9
— Łukasz B (@El_Bujakko) August 12, 2022
Ekspert “Ligi+ Extra” wziął też pod lupę inne sytuacje z tego spotkania. Jego zdaniem sędziowie podjęli bardzo dobrą decyzję, wskazując na spalonego przy bramce Patryka Stępińskiego. Adam Lyczmański dostrzegł także jedną pomyłkę: jego zdaniem Szymon Marciniak mógł odgwizdać faul po tym, jak Filip Mladenović pociągnął za koszulkę Bartłomieja Pawłowskiego. Tyle że nie oznaczałoby to rzutu karnego dla Widzewa, bo miało to miejsce przed polem karnym.
Chwilę wcześniej “Canal+” pokazał nagranie z “podsłuchu” Pawłowskiego, które uwzględniało tę sytuację. Lyczmański dodał, że piłkarz łódzkiego klubu dodał sporo do siebie, głośno reagując na pociągnięcie Mladenovicia, niemniej jednak Serb jego zdaniem zachował się nierozważnie.
WIĘCEJ O SĘDZIACH:
- Najlepsi polscy sędziowie – od Mycia do Marciniaka
- Damian Sylwestrzak: Sędziowanie to nie matematyka
- Kulisy pracy sędziów poza Ekstraklasą
- Jarosław Przybył: Jestem ambasadorem Kluczborka!
- Jak wyglądało zgrupowanie sędziów w Turcji?
fot. FotoPyK