– Niestety, wygląda na to, że to poważny uraz – mówił Marek Papszun o kontuzji Bena Ledermana. Pomocnik Rakowa nabawił się kontuzji barku w starciu z Górnikiem Zabrze.
Nie ma szczęścia Lederman, bo przecież rok temu podobnie zaczął sezon, gdy po meczu z Suduvą przez kilka tygodni leczył kontuzję kolana. Tym razem sprawa może być jeszcze poważniejsza. W niedzielnym meczu z Górnikiem Zabrze pomocnik Rakowa pechowo upadł na murawę i boisko opuszczał z opatrunkiem na bark.
Marek Papszun potwierdził, że chodzi właśnie o kontuzję tej części ciała, dodał też, że Lederman jest na badaniach i wszystko wkrótce się wyjaśni, natomiast sprawa wygląda na poważną. Jeśli potwierdziłyby się te doniesienia, to Lederman prawdopodobnie w tym roku mógłby już nie wybiec na boisko, bo przecież liga kończy granie w pierwszej połowie listopada.
Zastępcą utalentowanego pomocnika w środku pola mogą być zarówno Walerian Gwilia (zagrał od początku ze Spartakiem), jak i Bartosz Nowak, który został właśnie sprowadzony z Górnika Zabrze.
WIĘCEJ O RAKOWIE: