Marek Papszun na antenie Canal+Sport ostro skrytykował przepis o młodzieżowcu. Zdaniem szkoleniowca Rakowa Częstochowa, decyzje trenerów w europejskich pucharach potwierdziły, że przepis był nielogiczny i bezsensowny.

– Europejskie puchary pokazały, jak stawiamy na młodzieżowców. Cztery drużyny wyszły na boisko bez żadnego młodzieżowca. To obrazuje, jak logiczny i sensowny jest ten przepis. Po prostu ci młodzieżowcy grają na siłę. Ale my nie będziemy tak do tego podchodzić, nie będziemy stawiać na zawodnika, który jest słabszy – zapewnił. Dzisiaj Vladan Kovacević ma problem zdrowotny, dlatego gra Kacper Trelowski. Być może też będziemy go oszczędzać i to będzie determinowało nasze ustawienie – przyznał Papszun przed rozpoczęciem spotkania ligowego ze Stalą Mielec.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Stępiński: Czasem decyduje 10 centymetrów i zamiast być bohaterem, zawalasz
- Michel Huff o przygotowaniu fizycznym [WYWIAD]
- Zjazd z pozytywnymi przerywnikami. Luciano Narsingh
Fot. Newspix
Z jednej strony trzeba tych młodych ogrywać, w nich nadzieja, szczególnie przy takiej ilości marnych obcokrajowców. Ale.. Przepis ten od początku sprzyjał tym bogatszym klubom, stać je było na kupno lepszych młodzieżowców. Ewentualnie sprzyjał klubom z lepszymi, bardziej rozwiniętymi akademiami. Nie masz dobrych młodych, na kupno dobrego z zewnątrz Cię nie stać, a musisz wystawiać. To nie jest równość szans w futbolu.
Jakich bogatszych co ty… Ten przepis to rak i nie spowoduje nagle tego, że będzie więcej zdolnej młodzieży, którą będzie można sprzedać za granicę i zarobić. Problemem jest beznadziejne szkolenie, bo infrastruktura w wielu miastach już powstała, ale do tego muszą dojść zdolni i chętni do rozwoju młodzi piłkarze i wykwalifokowana kadra trenerska. To samo tyczy się trenerów ich powinni szkolić ludzie z wiedzą i osiągnięciami, a nie majewskie i pasieki. I w ogóle należy zaorać polską bezmyśl szkoleniową.
Wow następnym razem napisz ze przepisy grę w piłkę sprzyjają lepszym
Zabawny fakt. Nawet tych najbogatszych polskich klubów nie stać na dobrych polskich młodzieżowców. Dobry polski młodzieżowiec wyjeżdża za granicę za 3mln Euro lub więcej. Żaden polski klub nie kupuje zawodników za takie kwoty.
To niech się ogrywają w I, czy II lidze, skoro nie prezentują poziomu Ekstraklasowego.
Młody powinien grać dlatego że jest lepszy a nie dlatego, że jest młody. Sam Fornalik mówił że on nie potrzebował przepisu o młodzieżowcu by stawiać na takich piłkarzy jak Dziczek. Stawiał na nich nie dlatego że byli młodzi, tylko dlatego że byli najlepsi na swoich pozycjach. Obecnie młody zawodnik 2x prosto piłkę kopnie i już żąda takich pieniędzy jak ograny ligowiec…
„Obecnie młody zawodnik 2x prosto piłkę kopnie i już żąda takich pieniędzy jak ograny ligowiec…”
a ty co sprwadzająsz szrot z Bałkanów, że cie boli, że zarabiają Polacy?
A Ciebie boli spojrzenie w słownik?
Trenerze, następny transfer, niech pan poprosi właściciela żeby kupił panu honor.
O jakim honorze mówisz? Tylko nie mów, ze lepiej stać pod bramą zamiast dopingować…
jaką bramą? Co trener ma do bramy? xd
Za Papszunem nie przepadam, ale tutaj akurat 100% racji, bo ten przepis to po prostu rak. Nie może być tak, że ktoś ma zapewnione miejsce na boisku prezentując wyraźnie gorszy poziom sportowy, bo to zwyczajne sztuczne osłabianie zarówno klubów, jak i ligi. Wybór, nie wymóg, tyle.
Dokładnie, jeszcze dwóch młodych grzeje ławę zamiast się ogrywać w 1 lidze, bo musza być w razie kontuzji 1 młodzieżowca…
Człowieku u nas nie ma szkolenia, więc jak mają się ogrywać w pierwszej lidze piłkarze, których nie ma? Ilu tych młodych się ogrywało przed przepisem?
Probierz twierdził, że nie ma młodych, a po jego odejściu okazało się, że znalazło się dwóch i to takich co ciągną zespół
Dokładnie
Skoro ich nie ma to tym bardziej ten przepis nie ma sensu.
Przecież ilość wypożyczeń do 1 ligi wcale nie spadła. Ludzie o czym wy gadacie!!!
A pokaż mi w jakim klubie młodzieżowiec prezentował niższy poziom niż szrot zagraniczny? Gadamy o czymś co nie ma miejsca.
Lepiej kupić tańszego obcokrajowca niż władować kasę w rozwój polskiego zawodnika – o to się rozbija.
Jest to totalna bzdura. Kluby ciągną za uszy każdego przyzwoitego młodzieżowca, bo można na nich zarobić miliony. Jak najbardziej więc opłaca się. Nie ma sensu jednak zaklinać rzeczywistości. Nawet szkolenie na dobrym poziomie nie gwarantuje stałego dopływu talentów na odpowiednim poziomie. Czasem zdarzają się lata przestoju w tej kwestii. Jak nie masz zawodnika na odpowiednim poziomie to nie masz. Wystawianie na siłę kogo popadnie to nonsens.
„Kluby ciągną za uszy każdego przyzwoitego młodzieżowca”
Probierz tak ciągnął za uszy Myszora i Rakoczego, że dostali szanse po jego odejsciu
Legia ciągnęła tak za uszy Włodarczyka, że dostał szanse dopiero w Górniku
To tylko przykłady z ostatniej kolejki
Probierz to nie są wszystkie polskie kluby. Jeśli piłkarze są dobrzy to sobie poradzą. Jeśli nie dają sobie rady w obecnym klubie to niech próbują gdzie indziej zamiast marnować się na ławce albo grać ogony, bo trzeba mieć młodzieżowca na sztuki.
Problem jest ten sam co w holandii – są młodzieżowcy nieprzygotowani fizycznie – w holandii ta młodzież jest dużo zdolniejsza i lepiej wyszkolona technicznie, ale fizycznie odstaje – jadą na zachód i się odbijaja od ściany – Feyenoord np. ma świetną młodziez – regularnie roczniki do u18 leją ajax czy psv a potem nie ma przejścia do dorosłej piłki – ajax ma tzw zespół rezer(jongajax) w 2 lidze a Feyenoord ma rezerwy w czymś na kształt CLJ w Polsce i rzecz jasna ci z Ajaxu maja o wiele lepsze przejście plynne z zespołów juniorskich do seniorskich podczas gdy młodzież Feyenoordu jest zapuszczona. Młodzież ajaxu, utrechtu, psv czy AZ alkmaar grają na zapleczu 1 ligi i się ogrywają i potem przechodzą do 1 drużyny a ci z Feyenoordu nie są gotowi bo nie rywalizują na poziomie seniorskim.
Przygotowanie fizyczne to kwestia treningu, a nie grania z seniorami.
No to teraz czekamy na ripostę rudego Włocha z Włoch jaki to ten przepis jest cudowny i wspaniały i ilu młodych świetnych kopaczy wypromował
Wiadome było że ten przepis zdejmowany jest dla Rakowa
Ciekawe kilka miesięcy temu ten sam Papszun podczas odbierania nagrody za trenera roku powiedział
że był przeciwny temu przepisowi, ale zmienił zdanie, bo jak nie damy szansy młodym to nie będziemy mieć piłkarzy.
raków właśnie za trzy miliony kupuje mistrza pod stołem, tak jak wcześniej licencję pomimo braku stadionu. właśnie po to oddelegowali do pzpn wojciecha cygana
Czyli między słowami przyznajesz, że wystawianie młodzieżowca na siłę osłabia zespół?
Mistrzu dedukcji jeśli masz po młodzieżowcu w obu zespołach szanse są równe.
Liga na tym jednak nie zyskuje.
Ten przepis jest zajebisty powinno 3.mlodych minimum zapierdalać a za 5-10 lat było by z czego do kadry wybierać ,
ponieważ większość by wyjechała w młodym wieku i nie byli by skażeni polską myślą szkoleniową
W Polsce trenerki to tylko zabraniają wszystkiego od nalodszych lat
,,Młody nie kiwaj bo stracisz ”
,,To podanie prostopadle było zbyt ryzykowne”
,, Nie graj do przodu wycofaj piłkę do bramkarza”
Nawet nie uwierzycie ile razy to słyszałem na treningach dzieci
Niech grają młodzi a będą z tego korzyści w przyszłości
Każdy młody, który się wybił już lata po zagranicznych boiskach lub siedzi na zagranicznych ławkach. W Polsce zostały Slisze itp. Zatem za 5-10 lat liga Polska nie będzie lepsza dzięki temu przepisowi